Zaloguj się do konta

Wyprawa na okonia

Dzisiaj rano obudziłem się o godzinie 9:30 postanowiłem jak najszybciej wybrać się na ryby zjadłem śniadanie i załatwiłem sobie transport i pojechałem nad pobliską żwirownie. Ludzi była cała masa od wejścia siedział pewien wędkarz który miał w siatce 1 lina 1 leszcza i 1 karpia , ale ja przyjechałem tylko i wyłącznie na spinning no i trzeba będzie zacząć chodzić wokół zbiornika i zobaczymy co uda nam się złapać. Wybrałem przynętę było to biało czarne kopytko z lekko czerwonym pyskiem.

Rzuciłem w jednym miejscu, nic, w drugim nic w trzecim nic, mówię kurcze może przynęta im nie odpowiada , no więc rzucam czwarty raz ściągam powoli lekko szarpie kopytko, by uderzało o dno. I nagle szarpnięcie i siedzi dałem mu trochę odjechać, bo nie wiedziałem co to i nie zdążyłem jeszcze zamienić żyłki z plecionką, więc wyregulowałem hamulec i po paru minutach pierwszy okoń wylądował na brzegu. Mówię, że zobaczę ile uda mi się złapać, ale siatkę zostawiłem w domu, bo mówiłem sobie że nie będę z nią latał w kółko, a później gdzie ją zostawię.

No to dobra zrobiłem okoniowi fotkę i wypuściłem go z powrotem do wody. Obszedłem żwirownie do końca i myślę, że czas zmienić przynętę na coś innego. Wyciągnąłem następne kopytko tego samego rozmiaru jednak to było koloru szafirowego ( prawie że przezroczyste ) z czerwonym ogonkiem. Usiadłem sobie chwilę koło jednego z wędkarzy, bo nie chciało mi się iść od razu zacząłem z nim gawędzić w siatce miał pięknego leszcze o wadze 3 kg i o długości 58 cm. No nic trzeba wziąć się do roboty. Obszedłem żwirownię, znowu wykonałem kilkadziesiąt rzutów doszedłem do rogu żwirowni i wykonałem jeszcze jeden rzut.

Ciągnie powoli przy samym brzegu strzał tutaj czuje troszkę mniejszy opór, niż u poprzednika wiedziałem, że to kolejny garbus. Już nie chciało mi się zmieniać przynęty, więc zostawiłem to. Obszedłem jeszcze parę razy zbiornik i nic, ani jednego ataku. No to postanowiłem zmienić przynętę znowu na kopytko czarno białe z czerwonym pyskiem. Zachodzę na sam koniec zbiornika od lewej strony, wiatr ustał. Jakieś 50 metrów w bok stał również wędkarz, który spinningował lecz z marnymi efektami. Rzucam raz NIC, drugi NIC, trzeci NIC czwarty NIC za piątym razem rzuciłem dość blisko znowu prowadząc przynętę nad dnem i pukając kopytkiem o dno zbiornika , TAK JEST opłaciło się jest strzał 37 cm okoń dał się skusić na kopytko wyciągnąłem go zmierzyłem i wypuściłem do wody jestem zadowolony z dzisiejszego dnia , były to moje pierwsze większe okonie w tym roku , na koniec odwiedził mnie pies znajomego wędkarza :) .

Opinie (32)

rysiosz

o ładny Okonek [2010-04-19 09:48]

rysiosz

ładny okoń [2010-04-19 09:48]

rysiosz

ja wczoraj czaiłem się na pasiaka a złapałem małego szczupaczka. [2010-04-19 09:51]

użytkownik

Bardzo ładny okonek i super  że wrócił do wody :) , powodzenia w dalszych łowach ! [2010-04-19 10:04]

FanAtyk

37cm to piękny garbus - tym bardziej gratuluje koledze że wypuścił okonki bo są to ryby które bardzo wolno rosną. Pozdrawiam [2010-04-19 10:46]

avecezar

Piekne Okonie:-) Gratulacje i zycze kolejnych tak udanych wypadow :-) [2010-04-19 10:50]

janglazik1947

Nabiegałeś się wokół tego żwirowiska,ale widac się opłaciło.Gratuluję tak pieknego okonia. [2010-04-19 11:51]

użytkownik

Ładne okonki, ja też na żwirowni się czaiłem na garbusa w sobote i niedziele, ale  ok 18 godziny brały szczupaki takie pod wymiar, 4 wyjąłem na rippera  koloru coli - oczywiście rybki wróciły do wody , okonie tez się kręciły nawet było je widać ale nie okazywaly zainteresowania zadnymi paprochami ani malymi kopytkami o rożnorakiej barwie

ps

na jakie kopytko złapałeś okonki tzn. ile cm?

pozdrawiam

[2010-04-19 12:27]

użytkownik

Brawo odemnie piąteczka. [2010-04-19 12:27]

Beny44

Piąteczka.Ja z przyjacielem również zaliczyłem wczoraj taką wyprawę, lecz niestety bez efektów.Myślę, że jeszcze troszkę za wcześnie na garbuski (czyt.eldorado).Pzdr. [2010-04-19 12:38]

Mat24

Świetny artykuł :) cudowne okonie. Ja już nie mogę się doczekać pierwszego razu  ze spiningiem :)

Zakupiłem sobie sprzęt w zimie z nastawieniem bardziej na naukę niż takie piękne ryby. Mam nadzieję, że spodoba mi się ta metoda i będę znacznie częściej biegał i brodził z kijem koło brzegu :)

[2010-04-19 14:09]

użytkownik

całkiem ładna rybka [2010-04-19 14:14]

tomaszn1996

ja wczoraj złowiłem szczupaka 2kg i też go wypuściłem [2010-04-19 14:43]

terier123

Fajny artykuł, przyjemnie się czyta :) A okazałe te garbuski złowiłeś:) Ja rozpocząłem sezon kleniem i pstrągiem:) [2010-04-19 15:07]

minus

Piękny okoń - gratulacje. ***** [2010-04-19 15:34]

mariusz2010

Ładna zdobycz gratulacje ,życzę dalszych sukcesów! [2010-04-19 15:42]

Rool

ładne okonie i dobrze że spowrotek w wodzie oby następni wędkarze też je tak potraktowali a czy można wiedzieć jakiego rozmiaru było kopytko? daje 5 [2010-04-19 15:45]

michal9009

Witam.     Gratuluję pięknego garbuska!!!   Jak widać wyprawa się udała.   Życzę więcej udanych wypadów i oczywiście daję piąteczkę ***** Pozdrawiam... [2010-04-19 15:47]

Arci70

Ładne rozpoczęcie. Gratuluję. [2010-04-19 15:52]

użytkownik

ładne rybki fajna przygoda w prawdzie rzeczy to ja również bym musiał iść ze spinningiem nad wodę bo narazie tylko karasie mnie interesowały ode mnie 5 i oby tak dalej ;DD [2010-04-19 15:53]

przybysz3020

kopytko długości 6 cm [2010-04-19 16:43]

karas1989r

ja czasami terz czaje się na pasaka lecz z różnymi skudkami  ale morze nie na żwirowniach tylko na zalewach typu cieszanowice  to młody zbiornik zaporowy dośc młody więc nie mam zbytnio ładnych wyników ale coś zawsze wpadnie pozdrawiam 5 naprawdę ładny ;) [2010-04-19 17:03]

staszek873

Gratuluje złowienia pięknych garbusów,udany wypad nad wodę i łono natury...i oto chodzi! pozdrawiam i życzę dalszych rekordowych okazów w tegorocznym sezonie

[2010-04-19 17:37]

Fransla

Powiem szczerze, że bardzo przyjemny artykuł.Dobrze się czyta, prosty język bez zbędnych fajerwerków, a do tego ładne rybki;)gratuluję i pozdrawiam. [2010-04-19 19:27]

1967ab

***** [2010-04-19 20:05]

kinga2002

cudo [2010-04-19 20:18]

essoxx

jedni łowią okonie inni pod tym pretekstem łowią szczupaki, jestem za takim łowieniem jednak tylko tam gdzie nie ma szczupaka i sandacza. [2010-04-19 21:45]

użytkownik

Okoń jak marzenie , 5 . [2010-04-19 21:53]

koziolek95

no ładny artykuł i oczywiście ładne garbuski widać jeszcze żwirownia obfituje w ładne ryby ciesze się ze okoń w dobrej kondycji wrócił do wody za artykuł i ryby daję ***** [2010-04-19 21:54]

klausik84

Ładnie tylko kiedy to było? Leszcz 3kg? Gdzie biorą już takie sztuki? [2010-04-20 00:42]

caberek

Piękny okoń. NIestety u nas w Okręgu Toruń do końca miesiąca okres ochronny okonia z zakas spiningowania na jeziorach. Ale nie ma cio narzekać bo o ładnego okonia później nie problem. Pozdrawiam!! [2010-04-20 09:08]

użytkownik

ladne ladne ale u mnie nie biora:( oczywiscie 5 [2010-04-22 10:36]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…