Wyprawa nad Dunajec -Czchów - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Drugi dzień miłego spędzania czasu na świeżym powietrzu.Budzę się o piątej rano,mocna kawa i zestawy lądują w nadal mętnej wodzie.obok mnie wędkarze chwalą się nocnymi osiągnięciami. Mają spore brzany,leszcze i oczywiście karasie ,które dobrze brały w nocy. Do dziesiątej cisza, potem się zaczęło jak woda zaczynała przybierać bo na zaporze otworzyli śluzę.
O piętnastej komplet brzan,i siedem leszczy. Na dzisiaj koniec,zwijam wędki,zostawiam w stojakach i jadę do Witowic na obiad.Nockę posiedzę przy ognisku i piwku.Rybki obrane jadą do zamrażarki. Będzie dalszy ciąg mego wędkowania.Dzisiaj krótko bo rano jadę na San.
Autor tekstu: Henryk Nizioł
zawer | |
---|---|
Witam. Ja też często jeżdzę na dunajec pod zaporę fakt ryby jest jeszcze trochę i to cieszy:) ale jeśli wszyscy będą dalej tak brać "komplety" do lodówki to za jakiś czas będzie tam pustynia... Pzdro (2010-10-27 16:13) | |
u?ytkownik26041 | |
rzeka napewno jest bardzo piekna jak to dunajec ryby też tam ładnie biorą tylko troszke mało to opisałeś no ale rano jedziesz na ryby to rozumię piątal (2010-10-27 22:19) | |
nielubiemiesiarzy | |
Obyś złapał Mycobacterium marinum z tymi leszczami i brzanami. (2016-01-26 10:48) | |