XIII Puchar Przewodniczącego powiatu tucholskiego 28.08.13

Wczesnym rankiem 18.08.13r. meldujemy się na parkingu przy rybakówce j. Głęboczek by rozegrać XIII edycję Pucharu Przewodniczącego Rady Powiatu Tucholskiego. Na starcie zawodów zameldowały się drużyny z : Bysławia, Cekcyna, Gostycyna i Tucholi. Niestety zabrakło drużyny ze Śliwic , dlaczego ?? Otoczenie jeziora przywitało nas piękną prawie bezwietrzną pogodą, tylko na wodzie tu i ówdzie pluskały się kaczki i baraszkowały małe rybki. Czy głębiej będą większe, czy już czekają na nasze przynęty. Wiele pytań ciśnie się na usta przed rozpoczęciem zawodów. Ale najpierw przywitanie przez prezesa : Sławka Krysia ; co i jak będziemy łowili : czas trwania zawodów ustalamy od 6,45- 9,45 . Łowimy wszystko przestrzegając wymiarów, po zakończeniu zawodów komisja wagowa zważy rybki na stanowiskach, a one wrócą do swego środowiska w pełnej kondycji. Teraz losowanie u Darka Janowicza. Każda drużyna losuje zestaw stanowisk. Podajemy Darkowi nazwiska przynależne do poszczególnych stanowisk. Zabieramy swój sprzęt i maszerujemy na wylosowane stanowiska. Przygotowanie stanowisk.Godz 6,30 rozpoczynamy nęcenie, 6,45 sygnał i rozpoczynamy rywalizację ( kto więcej złowi). Każdy chce wygrać więc wszyscy ochoczo i w tajemnicy przed konkurentem zakłada swe tajemnicze przynęty na haczyk. Na mojej wędce meldują się pierwsze płotki , tylko dlaczego tak szybko przestają brać ?? Kolejna rybka to mały leszczyk i..... po braniach. Zaczynam kombinować z gruntem wyżej niżej , a rybki nie reagują- co jest grane. Na wodzie widać kółeczka to chyba ukleje, zmieniam grunt są brania , a ja nie mogę zaciąć, zmieniam haczyk na mniejszy i łowię pierwsze ukleje . Mam w zapasie suchą zanętę właśnie na ukleje , więc ją przygotowuję, a po wrzuceniu do wody - ukleje uciekły !!! Znowu kombinuję z głębokością - marne wyniki!!! Czas płynie bardzo szybko - łowię trzy lub cztery ukleje - i cisza. Kiepsko widzę swoja sytuację na zakończenie. Jedyne moje pociesznie to to , że kolega obok też narzeka , że nic się nie dzieje. 15 minut do końca , zdeterminowany wrzucam cały mój zapas zanęty i brania jak na zamówienie - tylko sygnał zakończenia zawodów przerywa moją dobrą passę. Ryki zważone - mam 1220 pkt. Zwijamy sprzęt i udajemy się do rybakówki na grochówkę. W między czasie komisja podlicza punkty i .......Zwycięska drużyna i puchar  to MY : Cekcyn w składzie : Mirek Smoleń , Heniu Gumiński, Jan Glazik i Stanisław Kuczer  zdobyliśmy 8180 pkt.. II to Bysław :  Kotras Zdzisław , Felek Łuczywek, Marek Przytarski, Muntowski Tadeusz 8060 pkt. III Tuchola : Bogdan Kęsik, Dariusz Janowicz, Marek Wiśniewski i Maciej Weilandt. IV - Gostycyn w składzie : Tomasz Schefler, Zbigniew Osowski, Mirek Szews i Wiesław Schefler  2080 pkt.

Indywidualnie najlepszym okazał się Mirek Smoleń z Cekcyna, II Marek Przytarski- Bysław, III Henryk Gumiński z Cekcyna. Puchary i nagrody wręczał przewodniczący rady powiatu pan Michał Mróz i prezes koła w Tucholi : Sławek Kryś. Teraz to już tylko dyskusje i debaty co nas jeszcze czeka w tym i najbliższym czasie. Za dwa tygodnie spotykamy się w Cekcynie na Pucharze Wójta Gminy Cekcyn. A wcześniej bo 23- 25.08.13r na jeziorze Chłodne ,,Nocne łowy- karpiowe dla członków naszego koła.