Zaloguj się do konta

Z tyczką nad Bugiem

Przygotowania do pierwszego wypadu z tyczka w tym sezonie rozpocząłem kilka dni wcześniej, namoczyłem siemię konopne. Po 24 godzinach moczenia gotowałem około1godz. aż popękały ziarna następnie jeszcze gorące wraz z woda wlałem do słoika i zakręciłem po dwóch trzech dniach woda w słoiku jest prawie czarna i świetnie nadaje się do namaczania zanęty.
Zanętę przygotowałem rano w domu przed wyjazdem. Uważam że do łowienia rekreacyjnego nie ma sensu kupować drogich markowych zanęt, wystarczy tania zanęta którą można dopasować do własnych potrzeb używając dodatków które można kupić na targu lub w sklepach zielarskich. Produkty kupione w takich miejscach nie ustępują dodatkom produkowanym przez firmy wędkarskie a w większości wypadków są lepsze.
Podczas łowienia rekreacyjnego ryba powinna przyjść do naszej zanęty gdy w pobliżu np.100m i więcej niema wędkarzy.
Do swojej zanęty użyłem Traper uniwersalna 1kg i 3kg gliny. Glinę kopie sam ponieważ w mojej okolicy ciężko dostać glinę w sklepie. Jako dodatki: kolendra mielona, płatki owsiane całe i mielone i odrobina mielonego anyżu. Wczesną wiosną używam małe ilości dodatków zapachowych za to dodaję więcej robali.
Po namoczeniu oczywiście wodą z konopi i przetarciu, zanętę podzieliłem na dwie części tak samo postąpiłem z gliną. Do pierwszej części dodałem pół szklanki konopi i połączyłem z gliną, drugą część połączyłem z gliną i ponownie przetarłem wszystko razem dopiero wtedy dodałem konopie. Nad wodą dodałem do obu porcji pinkę i cięte czerwone robaki. Do cięcia robaków używam rozdrabniacza do cebuli- chyba tak to się nazywa. Ten przyrząd świetnie sieka robaki i jest wygodniejszy w użyciu niż nożyczki-dołączyłem fotkę, można coś takiego kupić w sklepie z artykułami AGD.
Nad wodą po rozłożeniu sprzętu przystąpiłem do gruntowania i okazało się że zestawy są za krótkie o metr , dowiązałem po metrze, nie chciało się robić nowych. Potem zemściło się na mnie lenistwo bo od czasu do czasu spławik plątał się w miejscu łączenia żyłki.
Po wygruntowaniu na styk, wrzuciłem sześć kul trzy mocno doklejone i trzy mniej.
Zestaw-żyłka główna 0.16, przypon 0.10, spławik dysk 16g później 12g. haczyk 20.
Na brania czekałem około 45 min. Pierwsze zacięcie i płotka, ryby ustawiły się w kulach, po złowieniu trzech płotek zerwał się silny wiatr i po łapaniu ciężko było utrzymać tyczkę w rekach. Potem dwie godziny męczarni wiatr i cisza przez około 2 godz. miałem się zwijać gdy wiatr jako tako ucichł i można było połowić. Wrzuciłem jeszcze kule słabiej sklejone i to okazało się dobrym posunięciem ryby brały na całym odcinku przemieszczania się spławika a nie tylko w kulach Posiedziałem jeszcze około 2 godzin i do domu, złowiłem 23 plotki i 6 krąpi.
W sumie pierwszy wypad z tyczką można zaliczyć do udanych chociaż popełniłem sporo błędów.
Trzeba było zrobić nowe zestawy a nie dowiązywać żyłkę, szybciej założyć spławik 12g a nie pod koniec-zgubione brania, część zanęty zbyt mocno doklejona, ryby od razu ustawiły się w kulach a ja ich szukałem na rozmyciu.

Do zobaczenia nad wodą Robert

Opinie (8)

Zbig28

Ciekawy i pouczający tekst. Można się z niego sporo nauczyć i skorygować dotąd popełniane własne błędy. Zdjęcia też fajne, a płotki niczego sobie. Dzięki za podpowiedź dotyczącą przyrządu do siekania robaków. Jutro lecę do AGD coś takiego zakupić. Połamania. [2011-03-28 21:02]

Raziel

Hehe rzadko który wędkarz przyznaje się do błędów dlatego gromkie brawa;d ode mnie co do rybek to gratuluje pierwszych płotek a odnośnie tego przyrządu to ciekawy pomysł uzycia go do siekania czerwonych roabków pozdr:) [2011-03-28 22:25]

jas859

A w jakiej miejscowości lezy bug bo ja jeżdze do sadownego na ryby na bug [2011-03-29 14:14]

trebor090

Gródek koło Hrubieszowa granica z Ukrainą [2011-03-29 14:55]

jas859

Niewiem czy kiedyś się tam wybiore ja jestem z mazowsza   ale  nie wądpie może kiedyś wpadne połapć pozdro                                                                                            Połamania kiji [2011-03-29 16:51]

jas859

 Mam jeszcze pytanie w2009r  latem  był u was przyduch bo u nas była i marnie z rybą. [2011-03-29 17:29]

trebor090

Na tym odcinku przyduchy Bugu nie było. [2011-03-29 18:20]

użytkownik

dużo informacji o dodatkach do zanęty (przydatnych) 5***** [2011-08-08 01:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…