Z wysokiego pułapu! - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Dzień 30 stycznia,pierwszy raz w tym roku wybrałem się na lód, a były to zawody wędkarskie ,,podlodowe „ o Mistrzostwo Koła nr. 16, które odbyły się na jeziorze Łąki – Tabuła ( Najmówko ) o godz. 8.00. Jak widac zacząłem z wysokiego pułapu. Temperatura powietrza -2st. C, ciśnienie 1004Hpa. Wylosowałem stanowisko nr.2 i trafiłem na nieznaną mi bliżej wodę. Sądziłem że jestem bez szans wśród młodszych kolegów, doświadczenie podpowiadało Mi , że powinienem też tam coś złowic. Miałem świder, w tym czasie moim zdaniem lepiej było skorzystac z pierzchni a jest w miarę dośc długa i daje większą możliwośc manewru. Łowiłem w tym dniu delikatną spławikówką, jak na emeryta przystało. Mam taki temperament, że jak wykuwam sobie otwór siadam nad swym przeręblem, cicho i spokojne łowię. Dziś przy temperaturze poniżej zera posmarowałem czubek spławika olejem i wyważyłem tak spławik, aby był ok. pół centymetra pod powierzchnią wody. Używałem spławiki przelotowe, od 1,5g do 2 g, nie było dużego mrozu i głębokości nie przekraczające 3-4 m. Wędka długości 60 cm. Kołowrotek o szpuli stałej, żyłka nr. 0,10 - 0,12 mm, haczyk nr 14 – 16 ( dwie wędki ) przynęta ochotka i biały robak ( kanapka). Próbowałem poszukac kilka larw kornika – nie udało się. Zanętę miałem jeszcze z lata .Zacząłem od łowienia z samego dna, gdy brania słabły, a tak aogóle były słabe, podnosiłem zanęte kilka centymetrów w górę. I tak zgodnie z kalendarzem wędkarskim – któremu nie wierzyłam, sprawdziło się ,,brania bardzo słabe”Złowiłem same płoteczki a było ich 1.310g, co dało mi miejsce w pierwszej 10! Ale czy wynik jest ważny? Liczy się przyjemnośc spędzenia czasu i pooddychac świeżym powietrzem.
Autor tekstu: Stefan Tomella
karoltsu1 | |
---|---|
Liczy się także,że opisałeś szczegółowo sposób i rodzaj połowu.***** (2011-01-31 18:46) | |
wasiel | |
jeżeli chodzi o wedkowanie spod lodu to na tym jeziorze miałem swoje poczatki, w tym roku tez kilka razy tam łowiłem, ryby jest tam naprawde sporo ale drobna płotka i duzo krąpika wiec raczej duzej przyjemnosci z połowu tam nie ma, ale za to jest gwarancja ze zawsze cos tam bierze, jakas zabawa jest. Pozdrawiam (2011-02-01 15:44) | |
pstrag222 | |
Fajne opowiadanko i przygoda święta prawda nie liczy się udział ale sam start w gronie towarzyskim. 5 (2011-02-01 20:41) | |