Szybkie zacięcie to gwarancja łatwego wyhaczenia i możliwość wypuszczenia ryby - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym dzisiaj poruszyć temat łowienia okoni na żywca. Metoda dozwolona, piękna i na pewno stanowi alternatywę dla spinningu. Nie każdy ma chęć lub jest na tyle sprawny fizycznie aby ganiać ze spinem po krzakach;) Nie chciałbym zatem wywołać wojny kolegów na temat etyki łowienia na żywca- nie o to chodzi. Moim celem jest przybliżenie mniej doświadczonym kolegą idei metody, która moim zdaniem jest najskuteczniejsza w polowaniu na duże garbusy, które przez wiele lat widziały może całe setki sztucznych przynęt:)
Okonie na żywca możemy łowić w każdym zbiorniku, pod warunkiem że nie jest on zarośnięty na całej swojej głębokości od dna do lustra wody. Metoda skuteczna zwłaszcza jesienią gdy drapieżniku grupują się w duże stada, ponieważ teraz możemy liczyć na branie za baniem. Warunek podstawowy to znaleźć okonie. Nie złowimy ich tam gdzie ich po prostu nie ma. Ja swoje okonie jesienią łowię na kanałach które łączą ze sobą jeziora. Są to kanały o głębokości 4 metrów i szerokości ok 30-40 metrów. Toń wody pozbawiona zielska, dno twarde które zamieszkuje ogromna ilość małży oraz racicznice, które to ogromnie utrudniają wędkowanie na żywca z gruntu.
Autor tekstu: Dariusz Nijak
pstrag222 | |
---|---|
Fajny wpis , łowie podobnie , jednak ja przypony wiąże na plecionce ***** (2015-11-23 11:24) | |
Diablo | |
Już wkrótce za łowienie na czebaczki na wodach PZW bedzie można dostać mandat. (2015-11-23 12:56) | |
kaban | |
Nawiązując do tekstu to czebaczek powinien być tępiony przez wszystkich którzy mają go w swoich wodach a co do plecionki na troku przy muszlach odradzam i proponuję fluorocarbon. (2015-11-23 16:06) | |
darek300 | |
Czabaczek jest przez regulamin traktowany jako chwast: W Polsce jest inwazyjnym gatunkiem obcym, uznany został za zagrażający gatunkom rodzimym (konkurencja i wypieranie). W myśl „Regulaminu PZW” na terenie Polski obowiązuje zakaz wypuszczania na wolność czebaczka amurskiego po jego złowieniu (2015-11-23 16:24) | |
slawekkiel17 | |
Fajny wpis*****5-ka. Na marginesie gatunki inwazyjne to temat, który nie powinien być traktowany z przymrużeniem oka. W kanale Kilońskim wystepuje Babka śniadogłowa (Neogobius melanostomus) przywieziona w wodach balastowych statków z morza czarnego. "Zmora" wędkarzy lowiących węgorze !!! (2015-11-24 06:05) | |
halski021 | |
I znowu się kłaniają nasze nieprecyzyjne przepisy . Na żywca nie wolno stosować ryb chronionych , o inwazyjnych ani słowa . Czy stosowanie jako żywiec , to wypuszczanie? KAŻDY będzie interpretował jak mu pasuje , następny punkt zapalny między wędkarzami a strażnikami SSR i PSR . Przepisy powinny być jednoznaczne . Gdyby pisało , że obcych gatunków nie wolno stosować jako żywca , nie było by niedomówień . Osobiście nie łowię na żywca . (2015-11-24 12:22) | |
Diablo | |
halski021 w RAPR na 2016 jest już wyraźnie napisane że nie można gatunków inwazyjnych jak czebaczek na żywca stosować (2015-11-24 13:15) | |
halski021 | |
Diablo - w RAPR obecnie obowiązującym też jest ,ale podane w ten sposób , że mało kto to zauważy , a w nowym jest czarno na białym . (2015-11-24 15:25) | |
darek300 | |
Przecież możecie łowić na ukleje i po sprawie....:)pozdro! (2015-11-24 20:37) | |