Zakończenie Sezonu 2017.Koło Miętus Koszalin.

/ 3 komentarzy / 23 zdjęć


Witam członków koła Miętus Kosszalin. W dniu 08 10 2017 roku na łowisku Zalew Rosnowski-Wyspa rozegrano ostatnie w tym sezonie zawody wędkarskie naszego koła. W zawodach startowało 17 członków koła. Pogoda tym razem była łaskawa, ale ryby nie.  w trakcie trzy godzinnych zmagań złowiono w sumie 1,48 kg. Na siedemnastu startujących czterech miało rybki nie ryby, największa rybka miała 8 cm a najmiejsza 5 cm.Po zważeniu ryb odczytano wyniki zawodów i rozdano nagrody w postaci bonów na zakup sprzętu wędkarskiego. Na koniec zawodów odbyło się spotkanie przy gryllu, Zapraszamy do udziału w  zawodach w nowym sezonie 2018. Zarząd koła Miętus Koszalin.

WYNIKI KOŃCOWE ZAWODÓW.
I.Kwiatkowski Grzegorz                                                   0,40 kg.
II.Bubnowicz Jarosław                                                     0,39 kg.
III.Grudziński Jerzy                                                           0,35 kg.
IV. Tomiak Bożena                                                            0, 34 kg.
V-XVII. Sawiełajć Andrzej, Grudzińska Janina, Tomiak Jacek, Bubnowicz Jarosław, Pawłowski Bolesław, Szul Stanisław. Zdrojewski Lech, Kosobucki Kazimierz, Kisiel Roman, Marcinowicz Władysław, Micholcz Kazimierz, Lutostański Wiesław i Dorożała Henryk 0,00 kg.

 


3.8
Oceń
(4 głosów)

 

Zakończenie Sezonu 2017.Koło Miętus Koszalin. - opinie i komentarze

halski021halski021
0
Cieniutkie wyniki na zawodach wędkarskich zdażają się często . Ważne , że złowiono kilka rybek , które pozwoliły ustalić czołową kolejność w zawodach . Uczestniczyłem w kilku zawodach , gdzie nikt nie złowił punktowanej rybki . Najważniejsze wg mnie w tych imprezach, jest spotkanie kolegów ogarniętych tą samą pasją, a dobre wyniki sa taką ,, wisienką na torcie ". (2017-11-02 09:57)
barrakuda81barrakuda81
+1
Cieniutkie to delikatnie mówiąc..."8 centymetrów" - PZW powinno zasponsorować mikrometry, niebawem moga się przydać.Myśle że trudno te "wyniki" jakkolwiek skomentować bo nie wiadomo: śmiać sie , płakać  czy wyć....:-) Ryby moga czasem nie brać ,to jasne ale jak tak dalej pójdzie to przestaną one być celem a osoby zrzeszone znajdą sobie być może inny interesujący powód do miłego spotkania w gronie kolegów.Polskie wody - to u mnie na pustyni jeszcze nie jest aż tak beznadziejnie choć tak dotychczas myslałem:-) (2017-11-02 11:21)
dendrobenadendrobena
0
Myślę że spotkanie integracyjne nie mniej ważne niż ryby.Gratki dla zwycięzców.Pozdrawiam. (2017-11-09 07:23)

skomentuj ten artykuł