Zalew Wolbromski będzie czysty

Po latach, Zalew Wolbromski ma szansę na odzyskanie dawnej świetności . Zalew, nie mieszczący się od lat w żadnej kategorii czystości wód, już za rok może posiadać wodę w drugiej klasie. Szansę na poprawę sytuacji stworzyły władze Wolbromia, które wspólnie z Okręgiem Polskiego Związku Wędkarskiego w Katowicach sfinalizowały prace rekultywacyjne tego osiemnastohektarowego zbiornika. Zastosowanie metody rodem ze Skandynawii daje już pierwsze widoczne efekty - woda jest o wiele czyściejsza.

Celem rekultywacji jezior jest przywrócenie ich poprzednich funkcji, a także cech fizycznych, chemicznych i biologicznych jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Jak się zakłada, poprawę jakości wody oraz zwiększenie jej przejrzystości w wolbromskim akwenie osiągnie się poprzez zastosowanie specjalnego środka chemicznego powodującego usuwanie nadmiaru fosforu z toni wodnej i zblokowaniu go w osadach dennych.

- Chociaż jest to silny środek żrący, rozcieńczony nie zagraża ani życiu ryb, zooplanktonu ani ludziom uspokaja Piotr Sawczyn, właściciel firmy zajmującej się rekultywacją zbiorników wodnych. - Daje się go w trzech dawkach, w cyklu wiosna-jesień-wiosna, gdy temperatura wody nie przekracza 16 stopni Celsjusza. Efekty, są niemal od razu widoczne. Przezroczystość wody mierzona w zalewie krążkiem Secci’ego wynosiła początkowo 48 cm, ale już po pierwszym dniu trzydniowej akcji zwiększyła się do 60 cm. Już w ciągu pierwszych 24 godzin następuje 75 krotna reakcja chemiczna powodująca wiązanie wszelkiego rodzaju fosforu przyczyniającego się procesu zielenienia tzw. zakwitu wód - - Jest to najtańsza metoda czyszczenia jezior, dlatego że refulacja czyli wyciąganie osadów z dna kosztuje około 1300 złotych za 1 m3, natomiast rekultywacja fosforu to 15-20 groszy za 1m3 w jednej d

- Głównymi winowajcami zanieczyszczeń są ścieki komunalne, wpływające do zalewu od strony Łobzowa oraz nawozy sztuczne trafiające tu wraz z deszczówką - tłumaczy prezes Koła Wędkarskiego PZW nr 88 w Wolbromiu, Czesław Mazur. - Po rekultywacji woda uzyska 3 klasę czystości już po pierwszej turze zastosowania środka. Za rok, po wykonaniu całości zabiegu woda będzie w drugiej klasie czystości no i na pewno tak szybko nie zakwitnie. Po za tym, ryba łatwiej będzie brać, nawet szczupaki. Pierwszy, jakże istotny krok jest już zrobiony. Chcielibyśmy, aby był wykonany jeszcze remont upustu tak, aby wodę niskotlenową można było spuszczać z dołu, a nie jak w chwili obecnej- górą.

Wędkarze nie ukrywają, że marzy im się, aby Zalew Wolbromski był prawdziwym rajem dla wędkarzy

- Po latach obietnic poprzednich ekip, postanowiliśmy podjąć konkretne decyzje w sprawie przywrócenie wielofunkcyjności Zalewu Wolbromskiego – mówi burmistrz Miasta i Gminy Wolbrom, Jan Łaksa. - Nie ukrywam, że wróci się do tematu kąpieliska, czy też przystani, ale to jeszcze daleka droga. Najpierw musimy zapobiec trafianiu nieczystości do akwenu. W stopniu zaawansowanym jest już dokumentacja pod kanalizację w Łobzowie- Starej Wsi.

Prace nad czyszczeniem zalewu trwają dalej i na wiosnę tego roku będzie zakończona , po przeprowadzeniu ostatniego czyszczenia zamieszczę obszerny materiały z wyników przeprowadzonych prac . Podziękowania dla pana Wiesława Biernackiego za użyczenie fotografji i wsparcie mojego artykułu