Zaloguj się do konta

Zanęta zawodnicza na leszcza

Pomysł na przygotowanie zanęty zawodniczej narodził się z paru czynników. Miałem dość gonitwy za co rusz to nowymi gotowcami, dodatkami i propozycjami kolegów . Duży wpływ miała też kasiora, Ci, którzy biorą udział w zawodach to wiedzą o co chodzi jokers itd. Swoją przemianę zacząłem od inwestycji w parę książek i zaczęło się kombinowanie a przede wszystkim długie i wyczerpujące testowanie tych wynalazków kulinarnych. Przepis dotyczy leszcza , a raczej leszczyka, którego szukałem w nie głębokich ( 1.5 - 3 m) wolno płynących z dnem dosyć twardym miejscach. Nie było to łatwe wyzwanie , kosztowało mnie to dwa sezony , oj długie to były sezony. To co czytałem na tym portalu odnośnie zanęt i ich komponowania to pikuś z tym co opiszę, a raczej postaram się wyjaśnić.
Zacznę od pieczywa, moim zdaniem spełniającym najważniejszą rolę:
– placek drożdżowy wysuszony , zmielony i wyprażony na brązowo 0,50 kg
- chleb orkiszowy wysuszony i zmielony 0,30 kg
- ciastka o smaku maślanym wysuszone , zmielone i wyprażone 0.15 kg
Zboża – kasza kukurydziana 0,15 kg
- mąka kukurydziana 0,15 kg - soja zmielona dosyć grubo 0.10 kg
- pestki dyni wyprażone i zmielone 0,05 kg
Inne – wiórki kokosowe wyprażone 0,05 kg
- glina rozpraszająca 0,20 kg
Zapach to mieszanka wanilii 0,10 , cynamonu 0,05 , kurkumy 0,05.

Pieczywo ważyłem w stanie surowym a suszyłem naturalnie ( uwaga na prażenie , łatwo przypalić. Całość starannie wymieszać na sucho przy pomocy sita nie wcześniej niż dwa dni przed imprezą i szczelnie zamknąć. Warto zaopatrzyć się w klej bo z uciągiem różnie bywa, nie raz się o tym przekonałem karmiąc ryby dla sąsiada. Tak jak pisałem nie będzie to łatwe. Dla mnie to frajda i przyjemność i Wam drodzy czytelnicy życzę tego samego ,

Pozdrawiam * SOLI *

Opinie (56)

mara22611

postaram sie jak najwczesniej sprawdzic ta przynete i mysle ze okaze sie dobra. pozdrawiampolamania kija [2010-02-10 10:30]

kuzyn78

Co to jest ta kurkuma?bo nie słyszałem o czymś takim. [2010-02-10 11:08]

kuzyn78

A już znalazłem Kurkuma* (Curcuma) inaczej ostryż jest rośliną wieloletnią z rodziny imbirowatych. Obejmuje on ponad 70 gatunków ciepłolubnych bylin, występujących w wilgotnych lasach i na porośniętych trawą wzgórzach Indii, Półwyspu Malajskiego oraz Australii. Kurkuma długa (Curcuma longa), zwana też, ze względu na kolor, szafranem indyjskim, używana jest jako przyprawa, roślina barwierska (kolor żółtopomarańczowy), lecznicza, do produkcji leków wątrobowych, także do fałszowania szafranu. Marco Polo zanotował w czasie swej podróży do Chin, że uzyskiwana z kłączy przyprawa "barwą przypomina szafran i chociaż faktycznie zupełnie doń niepodobna, nadaje się równie dobrze do praktycznego zastosowania". Kurkuma plamista (Curcuma zerumbeth) jest popularną przyprawą oraz rośliną leczniczą w krajach azjatyckich, natomiast w Europie jest prawie nieznana. Z rośliny tej uzyskuje się przyprawę i żółty barnik nazywany kurkuminą. Przyprawę otrzymuje się w bardzo prosty sposób. Młode kłącza parzy się wrzątkiem, po czym suszy na słońcu. Suszone kłącza kurkumy mają przyjemny aromat oraz korzenny, lekko gorzki smak. Następnie usuwa się z nich skórkę, a resztę miele na drobny proszek. Zawiera on około 5% kurkuminy i do 5 % olejku kurkumowego. Podobno im ciemniejszy proszek, tym wyższa jakość przyprawy. Mieloną kurkumę używa się do barwienia ryżu, makaronu i warzyw konserwowanych w occie. Przyprawia się nią sosy, potrawy z drobiu, zupy kremowe i omlety. Dobrze komponuje się z daniami z fasoli i z soi. Szczypta kurkmy dodana do ciasta drożdżowego lub biszkoptowego nada mu atrakcyjny żółty kolor.*Wykorzystano fragmenty art. M. Narkiewicz i Z. Podbielkowskiego pt. "Czy znacie kurkumę?" opublikowanego w miesięczniku "Kwietnik" nr 10/1998. [2010-02-10 11:13]

Fleszu3

według mnie brakuje do tej zanęty karmelku w płynie... czyli palonego cukru... no ale ogólnie bardzo dobra zanęta :) pozdrawiam [2010-02-10 14:01]

użytkownik

Jestem w szoku, bo nie padło ani słowo o dopalaczach - czyli ze sportowcy mogą być w porządku? Jeśli tak, to 5* Kolego Soli. [2010-02-10 14:15]

użytkownik

Soli kawał czasu na to testowanie poświęciłeś i odwaliłeś kawał dobrej roboty szukując innym gotowy materiał.Pozdrawiam i duże 5 [2010-02-10 14:21]

użytkownik

Nie jestem specem od robienia samemu zanęt , gdy muszę jednak to robię bo np. nie zdążę kupic gotowej . Spytam więc co to jest chleb orkiszowy ? Pozostałe składniki podanej receptury są mi znane . Cierpliwy jesteś Kolego Soli , dwa lata , hmmm  długo . Za podzielenie się sprawdzoną recepturą 5 .PS . Gdy połowi się na swoją zanętę , satysfakcja jest dużo większa . Pozdrawiam . [2010-02-10 15:03]

Sebastian Kowalczyk

Miło, że chciałeś się z innymi podzielić swoją ciężko zdobytą wiedzą *****

[2010-02-10 15:03]

użytkownik

Orkisz to takie zboże. Było kiedyś popularne w Rzymie jako treściwy pokarm gladiatorów. W średniowieczu tez było uprawiane. Teraz już raczej nie uprawia się samego orkiszu, choć bywa uprawiany, jest to jednak bardzo rzadki gatunek zboża. Dziś raczej uprawia się gatunki pszenicy i jęczmienia, posiadające podobne do orkiszu właściwości. Nazywa się je często orkiszem, ale to nie to samo. [2010-02-10 15:13]

korzun04

Soli wypróbuję Twój przepis wiosną na kanale Mioduńskim lub Szymońskim.

Pozdrawiam- za artykuł 5 gwiazdek.

[2010-02-10 15:53]

użytkownik

Dzięki . [2010-02-10 15:53]

użytkownik

Karmel , melasa , syrop klonowy to wszystko było i najbardziej pasowało to trzecie czyli syrop . Stosowałem , i to z dobrym rezultatem , ale zawsze jest małe ale ; cena tego specyfiku to ponad 30 zł . Dzięki takim ludziom jak My ,którzy chcą i się dzielą swoią wiedzą i doświadczeniem istnieje internet , czy to jest porada jak zwalczyć katar czy jak uwędzić rybę na zimno . Dziękuje wszystkim za opinie . Następnym krokiem będzje zanęto na płotkę i płoć . Pozdrawiam *SOLI* [2010-02-10 16:32]

hubi

Za podzielenie się informacją za test zanęty i napisanie daję 5 pozdrawiam i życzę dużych sukcesów. [2010-02-10 16:53]

michal9009

Witam.     Bardzo ciekawy pomysł na własną zanętę. Kiedyś będzie trzeba tego wypróbować. Sam robiłem czasami zanętę ale za dużych efektów nie miałem oczywiście zawsze się coś wyciągnęło. Za pomysł i przepis daję 5 ***** Pozdrawiam. [2010-02-10 20:01]

szaramysz

Podejrzewam, że wychodzi bardzo drogo. [2010-02-10 20:56]

joker

Bardzo wielki szacunek za sam fakt że potrafisz się dzielić tym co przynosi owoce.

tak trzymaj, osobiście dodaję do takich mieszanek pażone ziarna pszenicy i zalewam całą konsystencję wodą z parzenia tak by kleistość była większa wtedy nie trzeba kleju ze sklepu wędkarskiego.

[2010-02-10 20:58]

darek1990

swietne :) [2010-02-10 22:30]

użytkownik

Jacenty, po ten chleb "orkisza" to do Ciebie pojadę, bo nie mam pojęcia co to za wynalazek. Ja jeszcze dodałbym płatków owsianych grubo mielonych. No to pokombinujemy w nowym sezonie :) [2010-02-11 10:24]

użytkownik

A jakie dopalacze masz na myśli Ghost ? [2010-02-11 10:30]

użytkownik

popieram takie stosowanie zanety zawodniczej, sam startując w zawodach , miałem czas dwa tygodnie na przygotowanie się do zawodów, więc stosowałem swoje wynalazki, cóż ja wówczas kombinowałem aby ta zanęta spełniła swoje zadanie, doszedłem do wniosku przez te lata że, konopie, melasa, kolendra to nieodzowny skladnik do zanęty na dużego leszcza,

jeszcze jedna rzecz, są w sprzedaży ziarna, które się przygotowuje jako dodatek do zanęty i mogę powiedzieć, że się sprawdzają, miałem bardzo dobre efekty w zeszłym roku

ale na dzień dzisiejszy, z braku czasu, korzystam z udogodnień jakie są dostępne na rynku i wykorzystuję różne dodatki, przeważnie z firmy sensas, a jast w czym wybierać .....

[2010-02-11 23:44]

tomasz123

dzięki za przepis [2010-02-16 13:31]

gruby12345

chleb oriszkowy kupujesz normalnie w sklepie albo w piekarni zaden problem a przepis ciekawy bedzie trzeba sprawdzic w praktyce pozdrawiam  [2010-03-01 12:59]

DZIUBEKUE

witam. Zanęta z byle czego.

Jesienią odwiedził mnie wujek z dalszej okolicy ( też wędkaż), a że w listopadzie na jeziorach nie ma co szukać wybraliśmy się na kanał w Kamieniu Pomorskim. Nie zdążyliśmy odwiedzić sklepu wędkarskiego, więc został nam sporzywczak. Przez przypadek kupiłem kaszę Pęczak drobną ,kukurydze i takie tam.Po powrocie okazało się że to drobna kasza a nie  pęczak, co nam pozostało. Ugotowaliśmy tą kasze, zostawiliśmy w garnku do rana, do tego dodaliśmy bułke tartą i otręby przenne , płatki owsiane i trochę zanęty na płoć.m Efekt w obrębie 100 m około 30 wędkarzy nikt nic nie łapie, a my jak wariaci 1 za 2. NIewiem czy to przypadek czy zanęta z drobnego pęczaku tak zadziałała. Wkrutce wybieram się nad kanał iz tą zanętą, zobaczymy jakie będą efekty.

Pozdrawiam

[2010-03-09 21:15]

użytkownik

To nie jest przypadek to fakt dokonany , przekonałem się wielokrotnie , że zanęta własnej robot jest najlepsza . [2010-03-09 22:15]

Patrol94

Ja złowiłem w ubiegłym roku lina około 25cm na dwie pinki i zanętę na lina, karasia, i karpia, bez żadnych dodatków (zapachów itp.).Chętnie wypróbuję tę zanętę, być może będą lepsze brania albo inne karpiowate się połakomią.Ode mnie piątka - pozdrawiam. [2010-03-12 11:09]

Patrol94

Przepraszam nie ten temat. [2010-03-12 11:13]

huberto

***** gwiazdek za ten artykuł i za podzielenie się nim!!! Napewno znajdzie zastosowanie w moim połowie !!!                               pozdro [2010-03-19 22:17]

Okoniowy

A czy do takiej mieszanki można dodać melassę (pytam z ciekawości i tak nie mam czasu na zrobienie zanęty, kupne się też

sprawdzają)?

 

[2010-03-25 20:45]

Specjal

Mam pytanie do kolegów, czym się różni zanęta zawodnicza od normalnej? O co w tym chodzi? Z góry dziękuję i pozdrawiam. [2010-04-01 13:16]

Arci70

Strzał w dziesiątkę. Właśnie szukałem przepisu na skomponowanie zanęty na leszcza. Mam dosyć sklepowych zanęt gdzie bazą, a zarazem głównym ich składnikiem jest bułka tarta. Jeszcze dzisiaj zabieram się za zbieranie składników.  [2010-04-12 17:21]

odel

Koledzy, a przedewszystkim SOLI

Chciałbym zastosować twoją zanęte tyle że na gruntowe leszczę, z Wisełki.

I tym samym nam pytanie czy wystarczy ją dociążyć gliną?

Woda około 4-5m  nurt dość wolny 40g koszyk daje radę utrzymać przynęte w miejscu.

A i jeszcze jedno czy nie podejdzie zbyt wiele drobnicy, bo na gotową w tym tygodniu trafiały z gruntu ukleje:)

I co stosujesz na haczycz?

[2010-04-22 12:03]

pawuncio

Sprawdzilem i jestem pod wrażeniem, bardzo dobra zynęta. dzieki za przepis [2010-04-22 12:17]

użytkownik

Jeżeli chodzi o koszyk to nie mam pojęcia jak to będzie pracowało , bo ta metoda jest mi obca . Co do gliny to w zupełności wystarczy kolego odel . Na hak to różnie , raz czerwony , pinka , biały , kukurydza , wszystko zależy od przeciwnika na co ma w dany dzień ochotę . [2010-04-22 22:32]

trymer

w zamosciu chleb orkiszowy kupi bez problemu gdzie indziej pewnie tez za przepis duze 5 [2010-04-23 20:03]

Specjal

Ponawiam swoje pytanko, a mianowicie, czy ktoś wytłumaczy jaka jest różnica między zanętą zawodniczą, a zwykłą zanętą? Wydaje mi się, że nie ma żadnej różnicy, no chyba, że tylko w nazwie :) [2010-05-06 07:38]

użytkownik

Dla mnie zanęta zawodnicza posiada w sobie moc , którą ciężko uzyskać w tych po 3.60 zł albo 6.20 zł . Zazwyczaj produkujący takie mieszanki gość ,opisuje na opakowaniu co i ile należy dodać do tej zanęty aby skutecznie i szybko wabiła ryby . Jest to działanie celowe i nie będę się na tym rozwodził .Mieszankę , którą stworzyłem nazwałem zawodniczą bo towarzyszy mi na zawodach z dobrymi wynikami , dlatego śmiało mogę ją nazwać zawodniczą  kolego Specjal . Posiada świeże składniki ,odpowiednio przygotowane , które mają za zadanie szybko zwabić i skutecznie zatrzymać na łowisku rybę . Brzmi to może banalnie , ale jest faktem i to dokonanym , pozdrawiam - SOLI [2010-05-06 22:28]

Specjal

Dzięki SOLI za wyjaśnienie. Zgadzam się z Tobą, że zanęta po 5 czy 6 zł to wielka lipa. Ja kupuję zanętę po 17 zł, dodaję zawsze coprę melasę, mielony biszkopt, pinkę. Zastanawiam się czy nie dodać do tego wszystkiego zapachu czosnku, ale wtedy chyba musiałbym wyeliminować mielony biszkopt? Pozdrawiam [2010-05-07 07:41]

użytkownik

Biszkoptu nie wywalaj a czosnek zostaw do ciasta . Jeżeli mogę Ci doradzić to zamień pinkę na jokersa i podaj go w pierwszej fazie nęcenia w glinie rozpraszającej . [2010-05-07 22:36]

Specjal

Dzięki Soli za porady. Czyli do zanęty nie dodawać sproszkowanego czosnku? Zanętę zawsze przesiewam przez sito 4x4, jak uważasz, nie za grube oczka sita? W żwirowni na której łowię leszcze biorą one na białe robaki i pinkę, nie próbowałem nigdy tam ciasto, nie znam żadnego profesjonalnego przepisu na ciasto. Z dżokersem spróbuję, czyli mówisz żeby nie dodawać w pierwszej fazie nęcenia pinki? Jeszcze raz dzięki. [2010-05-08 12:59]

użytkownik

Sito ok , jokers z gliną będzie katem a na hak gnojak , chyba że masz dojście do ochotki haczykowej . Ciasto z kaszy mannej . [2010-05-08 14:28]

Specjal

Dzięki SOLI i pozdrawiam, za tydzień jadę na 2 nocki na swoją żwirownię i wypróbuję Twoich rad. [2010-05-09 14:31]

mariuszkuziow

kolega pytał o orkisz,zborze orkiszowe sieje się bardzo często w okolicach Nowego Sącza i Nowego Targu, często jezdzimy w góry to taki chlebek można tam kupić,a co do zanenty to działa bezbłęndnie przepis super !!! daje 5***** połamania kija:) [2010-07-13 17:50]

jaca23pol

Bardzo ciekawe spróbuje spróbuje daje ***** pozdrawiam!!!!! [2010-07-26 17:00]

adam40

Pare lat temu na zbiorniku (zaporowym) Złotnickim najlepszą moją zanentą była: bułka tarta, płatki owsiane i jeczmienne, pinki i wanilja wędkarska w płynie ale tylko taka, łowiłem na białe robaki i bułkę, którą nawilżałem lekko wanilją efekty były niesamowite. Było minęło jak ręką odjął. Może Kolegom przyda sie mój przepis bo na tym akwenie  jest teraz  nieskuteczny ;(( Pozdrawiam 

[2010-07-26 20:38]

nanus

witam 

Wielki słowa uznania, brak słów, ci co próbują coś sami zrobić mam na myśli zanętę wiedzą ile to pracy kosztuje ale jak widać się opłaca dla mnie jest ważne że wiem dokładnie z czego jest zrobiona i wiem że są to świeże  produkty co ważne i jest zawsze powtarzalna, spróbuję twojej kolego dzięki za przepis pozdrowienia i połamania kija.

[2010-07-30 18:47]

MARIUSZNOW

Super artykuł na pewno sie przyda jak wypróbuję to dam znać jakie efekty masz5 [2010-08-03 08:00]

użytkownik

A już znalazłem Kurkuma* (Curcuma) inaczej ostryż jest rośliną wieloletnią z rodziny imbirowatych. Obejmuje on ponad 70 gatunków ciepłolubnych bylin, występujących w wilgotnych lasach i na porośniętych trawą wzgórzach Indii, Półwyspu Malajskiego oraz Australii. Kurkuma długa (Curcuma longa), zwana też, ze względu na kolor, szafranem indyjskim, używana jest jako przyprawa, roślina barwierska (kolor żółtopomarańczowy), lecznicza, do produkcji leków wątrobowych, także do fałszowania szafranu. Marco Polo zanotował w czasie swej podróży do Chin, że uzyskiwana z kłączy przyprawa "barwą przypomina szafran i chociaż faktycznie zupełnie doń niepodobna, nadaje się równie dobrze do praktycznego zastosowania". Kurkuma plamista (Curcuma zerumbeth) jest popularną przyprawą oraz rośliną leczniczą w krajach azjatyckich, natomiast w Europie jest prawie nieznana. Z rośliny tej uzyskuje się przyprawę i żółty barnik nazywany kurkuminą. Przyprawę otrzymuje się w bardzo prosty sposób. Młode kłącza parzy się wrzątkiem, po czym suszy na słońcu. Suszone kłącza kurkumy mają przyjemny aromat oraz korzenny, lekko gorzki smak. Następnie usuwa się z nich skórkę, a resztę miele na drobny proszek. Zawiera on około 5% kurkuminy i do 5 % olejku kurkumowego. Podobno im ciemniejszy proszek, tym wyższa jakość przyprawy. Mieloną kurkumę używa się do barwienia ryżu, makaronu i warzyw konserwowanych w occie. Przyprawia się nią sosy, potrawy z drobiu, zupy kremowe i omlety. Dobrze komponuje się z daniami z fasoli i z soi. Szczypta kurkmy dodana do ciasta drożdżowego lub biszkoptowego nada mu atrakcyjny żółty kolor.*Wykorzystano fragmenty art. M. Narkiewicz i Z. Podbielkowskiego pt. "Czy znacie kurkumę?" opublikowanego w miesięczniku "Kwietnik" nr 10/1998. [2010-02-10 11:13] [2010-08-23 09:53]

mlotek2222

Witam ciekawa zanęta na leszczyka napewno ją kiedyś wypróbuję i możę sie cos skusi.Pozdrawiam i polamania kija [2010-11-06 11:01]

CEJN58

Z takim przepisem to powinieneś kolego napisać książkę kucharską dla ryb.Przepis wagowo jak w aptece .Jak się sprawdza to  opłaca się pokombinować.Super !! [2011-03-13 13:28]

camelot

*****  Gratuluję i szczerze podziwiam !  Chętnie wypróbuję Twoją receptę na angielskich leszczach !        Pozdrawiam serdecznie ! [2011-11-16 23:06]

troc

Dodam że ułamkowym składnikiem niektórych zanęt firmowych są- o czym zapewne niewielu z naszych Kolegów ma pojęcie- odpady po piekarnicze czyli pochodzące z odpowiednio przetworzonych materiałów ze zwrotów sklepowych między innymi wspomniana wcześniej bułka tarta czy też wszelkiego rodzaju ciastka. Zauważyć można w zanętach fabrycznych nie tylko pokruszone ziarno słonecznika, dyni ale również mak oraz kolorową posypkę cukierniczą. Pozostawiam **** i pozdrawiam. [2011-11-26 08:02]

troc

Oczywiście *****. [2011-11-26 08:04]

użytkownik

Dobre zgadzam się  !!!  sam  testowałem podobną, lubię eksperymentować jak kolega i tak jak wcześniej zauważył Fleszu3 brakuje słodyczy ... karmel...? ja testowałem też poziomkę, pomarańcz... niestety należy kombinować . Pozdrawiam całą Brać... [2011-12-12 16:00]

xmark

Nic dziwnego, ze te ryby zmanierowane i wypasione jak sypie im sie tyle roznych przysmakow, Ja nie stosuje zadnych zanet i na brania nie narzekam. Dla mnie wedkarstwo zrobilo sie chore przez chorych ludzi. [2012-04-08 14:25]

janglazik1947

Jak zawsze najprostsze rozwiązania są najlepsze. A zanętę w/g Twego przepisu wypróbuję w najbliższym czasie. Oczywiście za artykuł piąteczka. [2012-07-28 09:23]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Ochotka w zanęcie

W trakcie przechowywania część larw zwykle pada i wydziela przy tym bard…

Zanęty do koszyka

Witam. Napiszę trochę o zanętach do koszyka.Zanęta do koszyka – n…