Zaloguj się do konta

Dlaczego należy rozebrać zaporę we Włocławku?

Plany budowy nowego Stopnia Wodnego Siarzewo na Wiśle nieopodal Ciechocinka wywołały prawdziwą burzę w internecie. Wielu wędkarzy wyraża swój sprzeciw przeciw tej inwestycji podnosząc różne argumenty. Z drugiej strony przedstawiciele PGW Wody Polskie uzasadniają, że dzięki nowemu zbiornikowi Wisła uzyska żeglowność pomiędzy Siarzewem a Płockiem oraz będzie można zapobiegać suszy w okolicach zbiornika. Nie wspominają, że pierwotnie została tej inwestycji wydana negatywna decyzja środowiskowa przez RDOŚ w Bydgoszczy. Za co został zdymisjonowany dyrektor tej instytucji, zaś nowy szybko podpisał decyzję pozytywną, która z kolei została już trzy lata temu zaskarżona przed środowiska przyrodnicze i ekologiczne. I przez trzy lata urzędnicy nie potrafili odnieść się do stawianych zarzutów przesyłając dokumenty pomiędzy ministerstwami. Wreszcie pomimo nie zakończonego procesu uzyskiwania prawomocnej decyzji Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło tydzień temu przetarg na projekt wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Jest to o tyle ciekawe, że pomimo braku projektu PGW Wody Polskie chętnie publikują "wizualizacje" zapory oraz zbiornika prezentując różne niezaprojektowane instalacje.

Jak więc widać mamy do czynienia ze swoistym festiwalem myślenia życzeniowego oraz obietnic nie mających pokrycia w dokumentach. 

Efektem wywołania tego tematu jest również ożywająca na nowo dyskusja o tym co można zrobić z istniejącą - pierwotną przyczyną planowanej budowy nowego zbiornika - zaporą we Włocławku. Prezentujemy zatem jako głos w tej dyskusji - analizę hydrologa Piotra Bednarka, który tłumaczy o tym, dlaczego jest to najpoważniejsza katastrofa ekologiczna w Polsce od pół wieku i sposób na wybitnie nieracjonalne wykorzystanie środków finansowych. 


Opinie (9)

bartolinox

A PZW jak zwykle nie zajmie stanowiska w tej sprawie, w końcu to że co roku płacimy setki złotych na ochroę wód nie ma nic wspólnego z ochroną wód [2021-03-22 23:55]

Sith

Inwestycja ma szanse ruszyć. Będzie to normalne pod obecnym władztwem niszczącej przyrodę opcji palamentarnej. Wystarczy przypomnieć wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej, albo budowę przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Bezmyślność, głupota i megalomania. [2021-03-23 07:19]

ergie1

Nie wiem dalczego, ale zawsze idziemy pod prąd. Świat renaturyzuje wszystkie rzeki, w USA burzy sie kilka-kilanaście zapór rocznie, w innych europejskich krajach też, tylko my brniemy w głupotę i bezesnsowne wydatki. Jesteśmy glupi, a głupota kosztuje. [2021-03-23 13:56]

kaban

Moim skromnym marzeniem jest aby zapora we Włocławku runęła. Rzeki powinny być wolne od wszelakich zapór. [2021-03-29 10:20]

kaziq

"Jesteśmy glupi, a głupota kosztuje." Dostaniemy dotację celową z opóźnionym terminem spłaty z €U na pokrycie kosztów głupoty. Jak zawsze. [2021-03-29 17:31]

HaDe

Rozbierzmy jeszcze zapory/tamy w Sulejowie, Siemianówce, Nieliszu, Turawie, Solinie. Uwolnijmy Włocławskie sumy. A co! Przecież,https://www.gospodarkamorska.pl/rybolowstwo-ekologia-zbiorniki-retencyjne-nie-rozwiaza-problemu-suszy-11967Będzie eko i atrakcyjnie wędkarsko. A Redakcja sobie pojedzie powędkować do Szwecji i Hiszpanii. I Holandii też, szczególnie w ukształtowanych przez matkę naturę kanałach. I trochę propagandyhttps://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BQ6HYV. [2021-04-03 11:17]

spajder

Trzymam kciuki za tamę w Siarzewie!!! [2021-04-09 18:08]

koalamisio

Witam wszyskich, Swego czsu w latach "socjalistycznego rozwoju" była propozycja wyprostowania Pisy. W dzisiejszych czasach ci którzy na niczym się nie znają dochodzą do władzy i uważają się za super "naukowców" i znawców tematu. Ci którzy wiedzą są niszczeni moralnie, a tzw. zieloni... no cóż, im chodzi głównie o kasę. Zniszczenia przyrody jako całości są nie do odrobienia w krótkim czasie, na to potrzeba czasu. Mam już swoje lata i ze smutkiem spoglądam w przyszłość i nie widzę poprawy. Zapora powinna zostać rozebrana i wszelkiego rodzaju progi ograniczające przepływ wody powinny być również usunięte. Natomiast poldery przywrócone do życia razem z zaroślami i drzewami, czyli usuniete wszystkie budynki które zostały tam przez głupotę i chciwość postawione. Pozdrawiam szanownych Kolegów [2021-09-21 17:21]

Sith

Patrząc na "stępkę" promu, nie obawiałbym się jakichkolwiek skutków, ani negatywnych, ani pozytywnych projektowanej zapory. Jeśli chodzi o wydatki na projekt i wizualizację, pewnie mniej pieniędzy zostanie utopionych w nowym zalewie niż w wyborach prezydenckich, nieprzydatnych maseczkach i wadliwych respiratorach. Po prostu czyjś brat, albo inny pociotek weźmie budżetowe (czytaj nasze pieniądze) i będzie sobie spokojnie żył na Bermudach. [2021-09-22 13:41]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Letnie przelewy

Sierpień i wrzesień na Wiśle oznacza zazwyczaj bardzo niski stan wody. Z…