Zaloguj się do konta

Zaprowadziliśmy trochę porządku.

W dniu 17 lipca 2009 roku zrealizowaliśmy podjęty przed wieloma dniami plan uprzątnięcia śmieci przy jeziorze Rozgwiazda. Pierwotnie zakładaliśmy termin wykonania tego zadania w dniu 15 lipca, jednak mimo apeli zarówno na zebraniu Zarządu Koła jak i przed rozpoczęciem ostatnich zawodów wędkarskich, frekwencja nie dopisała. Czułem się zawiedziony zwłaszcza, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zakupiłem w PGK odpowiednie worki na śmieci i uzyskałem pozwolenie na ich przywóz w tym dniu w godzinach popołudniowych na wskazane miejsce.

Ostatecznie po dłuższym oczekiwaniu na kolegów, którzy deklarowali swój udział w sprzątaniu pozostało nas czterech, a ponieważ w międzyczasie rozpadał się deszcz postanowiliśmy przełożyć sprzątanie na piątek 17 lipca. W piątek ilość chętnych nie uległa zmianie, a wręcz przeciwnie niektórzy deklarujący swą pomoc w środę chyba o tym zapomnieli. Oprócz mnie na sprzątanie przybyli Jarmolik Mirosław, Niepsuj Roman i Zdzisław Filipowicz. Sprzątanie brzegów jeziora z oczywistych względów musieliśmy ograniczyć zgodnie z naszymi możliwościami.

W sumie uprzątnęliśmy ponad 500 litrów nieczystości, głównie butelek i puszek po piwie. Trwało to dłużej niż zakładaliśmy, ale kończyliśmy z dużą satysfakcją i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku spoczywającego na każdym działaczu PZW. Szkoda, że wędkarze, którzy korzystają z jeziora i również przyczyniają się w pewnym stopniu do jego zaśmiecania nie są zainteresowani tego typu działaniami. Tym bardziej dziękuję tym trzem kolegom, którzy wykazali się dużym zaangażowaniem, słownością a przede wszystkim pokazali, że można na nich liczyć w trudnych sytuacjach. Ich postawa jest godna naśladowania tym bardziej, że w realizację tego zadania włożyli nie tylko własny czas, ale również swój prywatny sprzęt.

Opinie (6)

spines21

za sprzątanie należy się piątal:) i koniecznie proszę pozdrowić"kolegów wędkarzy"! zastosowali zasadę "weżmiemy się i zrobicie . pozdrawiam [2009-07-19 22:34]

hubi

Sterty syfu brak słów kiedy to sie skonczy ten bałagan nad naszymi wodami kiedy normalnie bedzie można zabrac rodzinke nad czyste brzegi i czyste wody odemnie5 i pozdrawiam. [2009-07-19 22:47]

użytkownik

szczerze powiem ze nic nie wiedziałem o tej akcji a chetnie bym pomógł!!! dość często jeżdzę z kolegą Tomkiem nad to jezioro i czasami wiecej czasu poświęcamy zeby stanowisko odkopac z syfu puszek butelek itp -niż na łowieniu!!! na zebrania koła nie chodzę ale jeżeli następnym razem pokaże sie informacja na portalu to jezeli tylko bedziemy mogli to z chęcią pomożemy:) Naprawde czasami aż sie nie chce siedzieć nad wodą w otoczeniu takiego syfu!!! pozdrawiam [2009-07-20 22:59]

kostekmar

Coraz częściej to my wędkarze organizujemy takie akcje. Ale i też pozostawiamy dużo śmieci. Nie mówię, że wszyscy tak robią, ale gdyby każdy po sobie posprzątał nie byłoby tego. Oczywiście, przypadkowi goście nad wodą robią najwięcej syfu. [2009-08-01 09:26]

Miro

Wielkie słowa uznania dla organizatorów tej i podobnych akcji. Rozgwiazda za sprawą pseudo wędkarzy właśnie tak wyglądała co widać po ilości zebranych śmieci przez naprawdę garstkę ludzi. Ile takich worków byłoby gdyby ilość uczestników była większa?. Może jest możliwość techniczna do uruchomienia na tej stronie działu Ogłoszenia gdzie nasza społeczność Koła OKOŃ byłaby informowana o tego typu i podobnych planowanych działaniach. Wówczas tak myślę frekwencja byłaby większa. [2009-08-01 14:49]

Pezet

Co racja to racja, śmieci towarzyszą nam prawie na każdym łowisku... Czy naprawdę wędkarzom jest tak ciężko pozbierać po sobie zużyte worki, pudełka po zanętach, butelki i tym podobne. Chociaż do worka... Bardzo ciekawa i przydatna akcja, wielkie podziękowania!!! [2009-08-15 11:29]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej