Zawody o mistrza aktywu koła PZW w Cekcynie 26.05.13

Po tygodniu przerwy, od zawodów o mistrza koła juniorów i seniorów, przyszła kolej na aktyw koła. Dzisiaj o godz 7,00 spotkaliśmy się na parkingu jeziora Chłodnego , by rozegrać zawody o mistrza spławika wiosna 2013r. Na stracie zawodów zameldowali się wszyscy koledzy z naszego zarządu koła w bojowym nastroju - każdy chce wygrać .Tradycyjnie zapisy u sekretarza Janka Glazika i losowanie stanowisk.
Odprawa przed zawodami to domena naszego prezesa Kazia Banacha. W między czasie gospodarz : Stasiu Kuczer z w-ce prezesem Mirkiem Smoleniem -wyznaczają stanowiska.
Podstawowe czynności wykonane , więc udajemy się na wcześniej wylosowane stanowiska.Tu przygotowanie swego stanowiska.
O godzinie 7,30 pierwszy sygnał - nęcimy.Do wody trafiają przygotowane przez kolegów smakołyki które mają zaprosić nasze rybki w okolice naszych spławików.Napięcie rośnie, wreszcie o godz 7,45 sygnał rozpoczynamy !!! Na haczykach meldują się pierwsze rybki- płotki- tylko dlaczego one takie małe- ile trzeba będzie nałowić tego drobiazgu by wygrać zawody??. Po pierwszych drobiazgach meldują się nieco większe osobniki . Więc zmieniam haczyk na większy by założyć kukurydzę lub pęczak. Manewr ten okazuje się błędem- brania ustają - więc wracam do poprzedniego zestawu. Łowię na pinki, a po pierwszych drobiazgach przypłynęły i większe płocie. I choć brania są rzadsze - to uciecha większa.
Wokół słychać- każdy coś łowi. Konkurs trwa w bardzo miłej atmosferze , a aura jeszcze wczoraj taka nieprzyjemna , bo padał dość intensywny deszcz, dziś chyba tylko dla nas się uspokoiło. Wieje południowo zachodni wiatr, a temperatura waha się w granicach 10 stopni Celsjusza. Na pewno nie jest to komfort, ale dla twardych wędkarzy to przecież pestka.
Jak na rybach - czas szybko płynie i dla nas nadchodzi finał.Kończymy zawody. Na stanowiskach melduje się komisja wagowa : Mirek z Adamem , a zważone rybki w pełnej kondycji wracają do swego środowiska.
Wędkarze udają się na parking, a tu grill i kiełbaski. Dyskusja : jak łowiliśmy, co musimy zrobić by na następne zawody,,te dla wszystkich" przybyło więcej wędkarzy. A w między czasie sekretarz podlicza wyniki. I tak okazuje się że : zwody wygrał nasz prezes Kaziu Banach z wynikiem 3330 pkt.
Drugi to Artur Gostomczyk z wynikiem 2490
Trzeci .. Jan Glazik ............. 2450
Czwarty .. Henryk Gumiński .....1940
Piąty ......Stanisław Kuczer......1650
Pozostali zawodnicy w załączonej liście startowej.
Już za dwa tygodnie spotkamy się na pierwszych zawodach o puchar Tygodnika Tucholskiego . Zawody będą zorganizowane przez koło PZW w Cekcynie. Jeśli to wypali to chcielibyśmy , aby po kolei zawody tego cyklu organizowały koła naszego powiatu.Może w nieco innym kształcie , z większą ilością uczestników?