Zaloguj się do konta

Zawody spinningowe o puchar Dyrektora-J.Lusowskie 2013

ZAWODY SPINNINGOWE O PUCHAR DYREKTORA IZBY CELNEJ W POZNANIU.

[p]Z wielką radością przyjąłem zaproszenie w roli gościa na zawody spinningowe służb mundurowych Izby Celnej w Poznaniu, organizowane w dniu 18.05.2013r. na pięknym jeziorze Lusowskim, położonym w powiecie poznańskim, w gminie Tarnowo Podgórne, leżące na terenie Pojezierza Poznańskiego. Powierzchnia akwenu wynosi 121,9 ha a jego średnia głębokość wynosi 8,6 m ,natomiast maksymalna 19,5 m. Jezioro leży około 8 km na zachód od Poznania. Przez jezioro przepływa lub według innych rozpoczyna się w nim rzeka Sama. Na północno-wschodnim krańcu akwenu znajduję się miasteczko Lusowo, a na południowo-zachodnim wieś Lusówko.
Chcąc wypaś jak najlepiej na zawodach postanowiłem przejrzeć sprzęt i uzupełnić braki po ostatniej wyprawie spinningowej.
Podstawowym problemem, z jakim najczęściej się spotykam jest niewielka wytrzymałość żyłki na niekorzystne warunki przechowywania i relatywnie krótki okres pełnej przydatności do użycia. Postanowiłem temu zaradzić. Aby temu zaradzić spędziłem prawie pół godziny w jednym z ulubionych sklepów wędkarskich, dyskutując ze sprzedawcą na temat wytrzymałości żyłek i właściwego doboru do połowów metodą spinningową. Ostatecznie zdecydowałem się na bardzo polecaną przez właściciela sklepu, żyłkę Dragon MAXIMA TROUT & JIG 300 m / 0,25mm/7,70kg koloru czerwonego. Żyłka ta przeznaczona jest do łowienia pstrągów oraz do metod jigowych i łowienia z opadu. Specjalnie opracowany kolor intensywniej czerwieni jest idealnie widoczny nad wodą, w każdych warunkach oświetlenia, a przy tym niezauważalny w wodzie. Żyłka charakteryzuje się zmniejszoną rozciągliwością i dużą odpornością na zużycie. Mimo to, że przede wszystkim skuteczna jest w połowach pstrągów to przekonał mnie jej kolor, oczy już nie te co parę lat temu. Na pewno nie muszę nikogo przekonywać, że dobrze widzieć którędy prowadzi się przynętę. Ponadto dokupiłem jeszcze parę przynęt obrotowych, wahadłowych i gumowych Jaxona.
Sprzęt gotowy do sobotnich zawodów. Zbiórka w sobotę o godzinie 7.00 w Lusowie. Zajeżdżamy na miejsce, krótkie przywitanie, omówienie zasad i rozejście na stanowiska. Równo o godzinie 8.00 rozpoczynamy. Do dyspozycji mamy 20 pomostów. Zaczynam od pomostu numer 6. Po pierwszym rzucie dochodzę do wniosku, że zakup żyłki Dragon MAXIMA był strzałem w dziesiątkę. Bardzo dobrze widać żyłkę nad wodą jak i pod lustrem wody, pięknie prowadzi się przynęta. Drugi rzut i po paru sekundach czuję uderzenie, zacinam i siedzi. Po zmierzeniu szczupaczka i zrobieniu zdjęcia trafia do wody. Nie był to rekordowy okaz bo miał zaledwie 40 cm, ale koledzy jeszcze się dobrze nie rozłożyli a ja pierwszą sztukę już miałem. Po paru minutach trzy stanowiska dalej kolega wyciąga podobnego szczupaka. Zmieniam przynętę na 12 cm białe kopyto. Co jakiś czas czuję uderzenia małych szczupaczków. Mile spędzany czas szybko płynie. Godzina 11.00 i ogłoszono koniec zawodów. Do tego momentu złowiłem jeszcze dwa szczupaki. Jak na trzy godziny i wyniki kolegów to całkiem nie źle.
Po podliczeniu wyników przemieściliśmy się do ośrodka wypoczynkowego w Lusowie gdzie czekał na nas już poczęstunek. Przed przystąpieniem do konsumpcji dokonano podsumowania i ogłoszono wyniki. Trzy złapane szczupaki dały mi zaszczytne drugie miejsce. Na koniec parę pamiątkowych zdjęć i do domu.
[/p]

Opinie (7)

pstrag222

Gratuluje i życzę dalszych sukcesów, ale mam pytanie jak czemu liczył się szczupak 40 cm do wyniku? [2013-05-18 20:41]

marek-debicki

Proszę bardzo. Jak nie jazie piękne, to świetne wyniki na zawodach. Tylko gratulować i z uwagą śledzić rozwój talentu. Pozdrawiam i *****pozostawiam. [2013-05-18 20:58]

grisza-78

Ja też gratuluję, drugie miejsce, to super pozycja! A zawody były rozgrywane na żywej rybie? Pytam, bo szczupak miał 40 cm. Pozdro! [2013-05-19 08:48]

wiekla42

Tak kolego grisza-78, na żywej rybie. Z powodu braku ryb wymiarowych punkty były przyznawane za złowione sztuki które przed wypuszczeniem były mierzone. [2013-05-19 12:46]

grisza-78

Super! Jeśli wymiarowe nie "gryzą", to właśnie rozgrywki na żywej rybce są najlepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam. [2013-05-20 08:09]

heroesxd

Gratuluję. Śliczne statuetki czekały na zwycięzców zawodów. Pozdrawiam i życzę jeszcze więcej podobnych nagród. [2013-06-07 19:36]

MARX

Drogi kolego wędkarze zawsze....łowią ryby a łapią pchły [2013-06-17 11:42]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej