Zaloguj się do konta

Zawody wędkarskie o Puchar Vice Prezesów Koła

W dniu 23.08.2014 roku na jeziorze Skąpe koło Grudziądza odbyły się zawody wędkarskie, Toruńskiego Koła PZW ,,Na Skarpie,,  O Puchar Vice Prezesów Koła. Zawody te zaliczane są do Grand Prix koła na 2014 rok.

Sędzią głównym zawodów był Kolega Władysław Zawacki. Funkcję zastępcy Sędziego Głównego pełnił kolega Artur Kalinowski. Sekretarzem zawodów był Kolega Jan Jabczyński.

Opis jeziora i trochę jego historii;
,,Jezioro o genezie rynnowej, wąskie i długie, położone przy szosie z Nicwałdu do Annowa. Powierzchnia jeziora 28,7 ha, objętość 1048,6 tys. m3 i głębokość maksymalna 9,3 m. Skąpe jest jeziorem przepływowym dla rzeki Marusza. Rybostan: płoć, leszcz, lin, karaś, szczupak i okoń,,.
Moja przygoda z jeziorem Skąpe zaczęła się na początku lat 90 poprzedniego wieku. Miałem przyjemność przyjechać nad jezioro w pierwszym dniu udostępnienia go przez PZW po długim okresie oczyszczania z zanieczyszczeń spowodowanych przez pobliską cukrownię. W dniu otwarcia jeziora dla wędkujących, wędkarze musieli posiadać specjalne zezwolenia, nad wodę przybyły ogromne masy wędkarzy. Niektórzy przyjechali nad jezioro wieczorem poprzedniego dnia aby zarezerwować lepszą miejscówką. Wraz z kolegami przyjechałem nad wodę przed godziną szóstą rano. O tej godzinie trudno było znaleźć jakąkolwiek miejscówkę ponieważ wokół jeziora stał wędkarz obok wędkarza. W końcu miejscówkę zrobiłem w trzcinach. Jezioro w tamtym czasie było dostępne z obu stron. Wiele razy, na jeziorze Skąpe, brałem udział w zawodach spławikowych i spinningowych. Zapamiętałem ja jako jezioro zadbane i dostępne dla wędkujących.

Czas obecny;
Po przybyciu na miejsce zawodów, w dniu 23.08.2014 roku, zobaczyłem zarośnięte, niedostępne na całym lewym brzegu jezioro. Prawa strona to dżungla posiadająca jednak miejsca w których można było wędkować. Startującym w zawodach wędkarzom dokuczały osy. Użądlone zostały cztery osoby. Łowienie utrudniały zarośla i wysoka trawa.
Na pewno oczyszczenie jeziora z zanieczyszczeń pochłonęło ogromne ilości pracy i naszych wędkarskich składek. Mam wrażenie że prace te poszły na marne. W tej chwili jezioro jest mało atrakcyjnym zbiornikiem. W zawodach łowiono głównie drobną płoć. Plagą były różanki. Największą rybą zawodów był 40 centymetrowy lin którego złowił kolega Sebastian Wronkowski.

Zawody;
Zawody zostały rozegrane w dwóch trzygodzinnych turach w jednej kategorii open. W imprezie wystartowało 26 osób. Niedogodności i trudności z dotarciem na stanowiska zostały osłodzone ilością złowionych ryb których w obu turach, wszyscy zawodnicy, złowili ponad 90 kilogramów.
Nie obyło się jednak bez spięcia na linii między sędziami a jedną z uczestniczek zawodów. Poszło o losowanie stanowisk. Trzeba tu zaznaczyć że zawody rozegrane zostały zgodnie z zasadami sportu wędkarskiego obowiązującego z Polsce i na świecie. Sędziowie prowadzący zawody wykazywali się dużym profesjonalizmem.

Wyniki;
Pierwsze miejsce w zawodach zajął Kolega Ryszard Woźniak z sumą miejsc 3 i sumą punktów 5965.
Drugie miejsce zajął Kolega Marcin Wierzchowski z sumą miejsc 3 i sumą punktów 5700.
Trzecie miejsce zajęła Koleżanka Barbara Olkiewicz z sumą miejsc 4 i sumą punktów 5115.
Czwarte miejsce zajął Kolega Konrad Lasota z sumą miejsc 6.5 i sumą punktów 4730.
Piąte miejsce zajął Kolega Radosław Lasota z sumą miejsc 8 i sumą punktów 4285.
Szóste miejsce zajął Kolega Przemysław Wołoszyk z sumą miejsc 9 i sumą punktów 3635.
Siódme miejsce zajął Kolega Sebastian Wronkowski z sumą miejsc 10 i sumą punktów 4275.
Ósme miejsce zajął Kolega Sławomir Zalewski z sumą miejsc 10 i sumą punktów 4255.
Dziewiąte miejsce zajął Kolega Łukasz Cichocki z sumą miejsc 10 i sumą punktów 4060.
Dziesiąte miejsce zajął kolega Karol Makowski – Barański z sumą miejsc 10 i sumą punktów 3570.

Tekst i zdjęcia;
Wojtek Rydlewski – Randal.

Opinie (3)

Randal

Przepraszam za opóźnienie w zamieszczeniu recenzji. [2014-08-30 21:24]

kapturr

Fajny wpis Wojtku :) [2014-08-30 21:56]

MAKI 1976

W stu procentach zgadzam się z tym co napisał Wojtek o stanie łowiska Skąpe i zastanawiam się za ile sezonów tak będą wyglądały Szańce . Wracając do " ŚMIERDZIELA " jest to woda , którą opiekują się koledzy z Grudziądza i to od tej ekipy domagajmy się bardziej komfortowego dojścia do łowiska oraz czystości i wygody na stanowiskach . Chciałbym też zwrócić uwagę wszystkim tym osobą , które tak narzekały przed zawodami na ilość złowionych ryb ( ponad 90 kg na 26 zawodników) - wynik ten jest argumentem dowodzącym tezy że mimo wszystko warto rozgrywać na tej wodzie nasze konkursy . Gratulacje dla Ryszarda !!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym konkursie [2014-08-30 23:00]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej