Ze spławikówką na leszcza
Zenon Wilk (Zenek)
2009-03-19
Zacznijmy od zanęty i przynęty. Już dawno oduczyłem się bezkrytycznego stosowania sypkich
cud-mieszanek po kilkanaście złotych za kilogram,które są z apetytem wyjadane przez stada małych płotek i żyletkowatych krąpików,dosłownie w,, locie''.Grube ryby praktycznie nie mają szans się zanęcić czymkolwiek,bo zanim dopłyną,stół zostanie wyczyszczony przez drobnicę.
Dlatego na grube ryby stosuję grubą kukurydzę i niedogotowany makaron o grubych ściankach
( np.kolanka muszelki.)
Gdy taki makaron wrzucimy do wrzątku na 15 sekund(max do 1 min.),to
spokojnie dojdzie do konsystęcji ,,gumy''.Używam też ziemniaków krojonych w 2cm kostkę.
Prawie zawsze stosuję połączenie dwóch zanęt. Jlość zanęty ? Hm.....to jest właśnie jedno z pytań,na które nie można dać konkretnej odpowiedzi,ponieważ ta ilość jest uzależniona od ilości
ryb w łowisku.Zwykle zużywam 1kg mieszanki zanętowej.W zależności od sytuacji,redukuję tę ilość do 2 garści lub zwiększam do 3kg.Na haczyk zakładam wymienione już składniki zanęty
Jako stoperka na haczyku używam dwóch białych robaków.Zawsze zastawiam na początku
2 wędki.Póżniej,jeżeli dobrze bierze,łowię tylko na jedną.Przy słabszych braniach zarzucam obydwa zestawy i uzbrajam je najskuteczniejszą przynętę .
Zestaw
Zacznę od haczyka.Generalnie stosuję haki o szerokim łuku kolankowym.Rozmiar haka uzależniam
od rodzaju przynęty- najczęściej jest to nr.6-10.Kartofelek uzbrajam mocnym hakiem koloru złotego lub srebrnego z krótkim trzonkiem.Cały hak chowam w przynęcie.Kukurydza i makaron wymagają haka w kolorze złotym wykonanego z grubego drutu.Wędka raczej długa-od 3,9m
do 5m o szczytowej akcji.Żyłka główna-0,18-0,20mm z przyponem o,14-0,16mm w kolorze dobranym do koloru wody.Żyłkę trzeba przetrzeć płynem do naczyń,aby łatwo toneła i nie tworzyła na powierzchni wody niepotrzebnych łuków.
Spławik z wstępnym dociążeniem
W wodzie bez podwodnych prądów nie stosuję dociążenia głównego większego niż 1,5g.
Staram się stosować najlżejsze spławiki w zależności od wymogów łowiska.Podczas nocnego
łowienia używam stabilnych spławików typu ołówkowego o wyporności do 2-3g.Do nęcenia na większe odległości używam procy.Zanętę sklejam klejem PV 1 z rozgniecionymi na miazgę ziemniakami.Dodaję też atraktor-cynamon lub piernik,który mieszam z gniecionymi ziemniakami.
Kule zanętowe obtaczam w otrębach pszennych.Jeśli jako spoiwa używam
(z lenistwa,tylko w nocy)mieszanek sypkich ,to mają one zapach piernika lub wanilii (nie gryzie się z cynamonem). Życzę taaaaakiej ryby.