Zaloguj się do konta

Zestaw na spławik przelotowy

Do napisania tego artykułu natchnęły mnie, ciągłe pytania początkujących wędkarzy. Chcąc czegoś się nauczyć zaglądają na forum i nas się pytają; jak zgroimy swoje zestawy spławikowe, jakich spławików używamy, jakiej żyłki czy haczyków. Poczułem chęć podzielić się swoim doświadczeniem w tej metodzie wędkowania, tak więc i wziąłem się do roboty i mamy właśnie taki artykulik.

W metodzie spławikowej rozróżniamy 5 podstawowych zestawów. A mianowicie; zestaw ze spławikiem przelotowym typu wagler, zestaw ze spławikiem przelotowym zwykłym, zestaw żywcowy. Te trzy zestawy są przeznaczone do metody odległościowej. Zaś do metod stacjonarnych zaliczamy; zestawy ze spławikiem stałym, jak i przepływankę, obie metody stosowane są przy połowie na bata lub tyczkę.

Czym moje zestawy się charakteryzują? Prostotą, niezawodnością jak i skutecznością, co na pewno jest ich zaletą. Spławik zamontowany na stałe do żyłki, jak już wspomniałem, używamy go głównie przy połowie ryb na Bata lub Tyczkę. Montujemy go na żyłce głównej na stałe za pomocą, co najmniej 2 kawałków wętylków (jak na rysunku). Taki sposób montażu powoduje to, że spławik samoczynnie nie przesuwa się po żyłce, zaś regulację gruntu wykonujemy ręcznie przesuwając spławik po żyłce. Żyłka główna; zwykła nylonowa o średnicy od 0,18 do 0,26 mm (w zależności jakie ryby poławiamy jak i samego łowiska; zawady, nurt). Przy łowiskach z zawadami polecam plecionkę, jest dużo wytrzymalsza jak i lepiej utrzymuje spławik w tym samym miejscu. Przypony możemy kupić gotowe, lub zrobić samemu. Pamiętając, że musi on być cieńszy od żyłki głównej (najlepiej o 2 rozmiary), co powoduje to, że przynęta w wodzie zachowuje się bardziej naturalnie, a co ważniejsze zabezpiecza przed zerwaniem całego zestawu (pęka sam przypon i zestaw jest szybki do naprawy). W tym zestawie do łączenia żyłki głównej z przyponem używam krętlika. Zabezpiecza przed skręcaniem się zestawu podczas walki z większą rybą. Obciążenie mam podzielone na 2 części; obciążenie główne i sygnalizacyjne. Obciążenie główne wyważa spławik praktycznie tak że z wody wystaje tylko atenka i odrobinka bojki, zamontowane jest na żyłce głównej, bezpośrednio nad krętlikiem. Obciążenie sygnalizacyjne doważa spławik tak by atenka spławika zanurzona była w połowie, zamontowane jest na przyponie w 1/4 1/3 długości przyponu od haczyka. Co do samego haczyka, to dobieramy go do rodzaju stosowanej przynęty jak i gatunku poławianych ryb, zalecane są z dłuższym trzonkiem, gdyż lepiej zacinają ryby jak i są łatwiejsze do wyhaczania.


 Zestaw na spławik przelotowy. Najprostszy zestaw do metody odległościowej. Różni się od zestawu ze spławikiem zamontowanym na stałe, tym że na żyłce jest zamontowany bezpośrednio przez oczko na jego dolniku (kilu), lub za pomocą agrafki (agrafka służy do zmiany spławika, bądź zdejmowania na czas transportu sprzętu). Grunt jest regulowany za pomocą stopera; gumowego bądź nitkowego (niektórzy wykonują go z żyłki). W tym zestawie rzadko używam przyponów, zaś żyłka główna ma średnicę od 0,18 do 0,24. Obciążenie różni się tym dodatkowym obciążeniem dystansowym, można je zastąpić stoperami. Odległość miedzy obciążeniem głównym a dystansowym nie powinna być krótsza niż długość całego spławika (zapobiega to plątaniu się zestawu podczas zarzucania). Główne wyważenie zestawu to obciążenie główne i dystansowe ( z tym, że dystansowe musi być stanowczo lżejsze od głównego ok. 1/6 - 1/10 wagi głównego). Spławik wywarzamy podobnie jak w poprzednim zestawie, z poprawką, że tu obciążenie główne to główne plus dystansowe. Kształt spławika, ja używam 2 rodzaji, z bojka w kształcie wydłużonej oliwki, bądź typowo leszczowe w kształcie podobnym do odwróconej gruszki (idealne do brań z wykładaniem się spławika). Jak tez wybieram z dłuższą atenką (ze względu na sposób jego wyważania), jak i unikam bojek na atenkach (jedyny ich kształt jaki uważam za słuszny to oliwka, ponieważ nie ma tendencji zaczepiania żyłki).
Spławik typu wagler. Praktycznie niczym nie różni się od zestawu ze spławikiem przelotowym. Po prostu nie ma obciążenia dystansowego, które zastąpiłem stoperami gumowymi. Jak obciążenie spławika redukuję do minimum, tak by bez dodatkowego obciążenia szybko i bez problemów się wykładał (bardzo ważne przy połowie leszczy)
Spławik żywcowy;. Tu mamy tylko jedno obciążenie, wywarzające spławik tak by nad wodę wystawało troszkę bojki (to jest zależne od wielkości używanego spławika jak i siły zastosowanego żywca) Obciążenie może byś przelotowe, ja po prostu je zaciskam bezpośrednio nad stalką. Co lepsze, haczyk czy kotwica? To zależy od upodobania. Z tym że do haczyków używamy stalek o długości od 30 do 60-70 cm, a do kotwiczek od 20 do 30cm (można i dłuższe). Żyłka w zależności od łowiska na jednych przewagę ma pływająca, nie tonie i nie zaplątuje się o zaczepy, lecz podatna jest na działanie wiatru. Średnica mieści się w przedziale między 0,24 a 0,35 cm (czasami i grubsza lecz wtedy znacząco skracamy zasięg). Nie montujemy żadnych dystansów między spławikiem a obciążeniem, a zestaw wyhamowujemy przed wpadnięciem do wody, zaś żywcowi pozwalamy zejść niżej na lekko napinanej żyłce.
Teraz was rozczaruję, nie opiszę przepływani, bo praktycznie nie znam tej metody.

Ciekawostki;
 Po zarzuceniu zestawu, lekko napinamy żyłkę i zanurzoną szczytówką docinamy. Ten zabieg powoduje, że żyłka zanurza się na całości i nie jest podatna na działanie wiatru.
 Przy dobieraniu zestawu do wędziska, bądź odwrotnie. Na wędzisku producent podaje ciężar wyrzutu, w którym to przedziale wędzisko najlepiej pracuje. Tak, więc dobierając sprzęt, musimy wziąć poprawkę, że ciężar naszego zestawu to waga; spławika (nie mylić z wypornością spławika), całego obciążenia i przynęty.

Mam nadzieję, że pomogłem, jak też, że lektura była dość ciekawa i czytelna. Życzę sukcesów nad wodą.

Ps. przepraszam za niską jakość zdjęć. Inaczej nie chało ich mi zapisać, na blogu.

Opinie (17)

pokemon0225

Fajny artykuł :) 5 :) [2012-02-13 13:49]

stan-ż

"W metodzie spławikowej rozróżniamy 5 podstawowych zestawów. A mianowicie; zestaw ze spławikiem przelotowym typu wagler, zestaw ze spławikiem przelotowym zwykłym, zestaw żywcowy. Te trzy zestawy są przeznaczone do metody odległościowej." Trochę mi tenm podział namącił w głowie. Czy mógłby Kolega wprowadzić jakieś rozszerzenie tematu, gdyż nie mogę m.in. ogarnąć jaki jest związek zestawu żywcowego z metodą odległościową ? Pozdrawiam. [2012-02-13 15:45]

dorada

Dobry wieczór.. Przeczytałem opis, wędkuję od 1974 roku i niepasi mi ten opis, dla mnie to lipa i totalny Lamus z 18-go wieku , przecie są współczesne metody wędkowania, noo chyba, że Pan zbiera punkty. Panowie Czytelnicy, poproście członków kół Waszych lub najbliższych wędkarzy z otoczenia, by Was nauczyli na lepsze, takie proste jak budowa cepa. Kłaniam się, Dorada. [2012-02-13 19:09]

użytkownik

Zestawy opisane są po prostu do dupy . Ryba aby wziąć - nie może czuć oporu a tutaJ CO JEST ? Jakieś pecyny blisko haczyka.... OBCIĄŻENIE MUS BYĆ ROZŁOŻONE I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ REGULACJI. WAGGLER ZWYKLE JEST ZAKŁADANY JEDNOPUNKTOWO - NA STAŁE ( ALBO NA KONEKTORZE ALBO BLOKOWANY ŚRUCINAMI. W PRZYPADKU CIĘŻSZYCH WAGGLERÓW , KTÓRE STOSUJE SIĘ NA GŁĘBOKIEJ WODZIE , STOSUJE SIĘ MONTAŻ PRZELOTOWY WAGGLERA . ZWYKŁY SPŁAWIK PRZELOTOWY JAKI TUTAJ OPISANO - NAJLEPIEJ MONTOWAC TYLKO PRZELOTOWO ,ALE JAK TO OBCIĄŻENIE MA SIĘ DO SYGNALIZACJI I DO CZUŁOŚCI ZESTAWU ( RYBA PODCZAS BRANIA WYCZUWA OBCIĄŻENIE GŁÓWNE ). [2012-02-13 20:01]

Artur z Ketrzyna

Panowie ja opisałem swoje zestawy spławikowe. I o tym tytuł mówi, ale jak zwykle przeczytać nie umiałem, a to co napisałem.... Ribocco, jeśli sądzisz że jest to lipa to choć się zmierzymy. Ty weźmiesz swój zestaw a ja swój. Nie raz małolatom robiłem takie zestawy, gdy zerwali to sami naprawiali po swojemu (tak jak ty piszesz), jak zobaczyli że odwiedziłem teściową to ja w dym odpędzić się nie mogłem, by im te wędziska na nowo porobić. Bo już tyle ryb nie łowili. Pamiętaj że nie samo rozmieszczenie ale i proporcja jest ważna. Ja na swoje zestawy to widzę jak słonecznica czy ciernik bierze, przy spławikach nawet 4,5- 6,0g, a Ty? stan-ż, metoda odległościowa to taka w której, zestawy posyłasz na większą odległość niż zasięg wędki bez kołowrotka, a żywcówką też posyłasz nawet na kilkadziesiąt metrów, zestaw. [2012-02-13 20:37]

rafi131996

fajnie się czytało 5 [2012-02-14 07:38]

dorada

Oj zapewne zadałem ból Panu Arturowi za moją wypowiedź, PRZEPRASZAM ! ! Dorada ps. niebędę pisał, sooorrryyyy! [2012-02-14 13:15]

Artur z Ketrzyna

Jak zwykle ktoś zmienił mi tytuł wątku? Tym razem z "Moje zestawy spławikowe" na "Zestawy spławikowe". I to nie jest pierwszy raz jak ktoś zmienia mi tytuł wątku czy bez pytania się o o moje zdanie. Przecież jest to łamanie praw autorskich. Ciekawe kto to zrobił? [2012-02-14 13:48]

dorada

Panowie , odchodzę z tego portalu, nie pasuje mi, życzę Taaaaaakiej ryby. Dorada. [2012-02-15 10:58]

dorada

Panie Moderatorze, proszę ! usunąć mó profil ! niema opcji wyrejestrój, usuń profil itd co z przykrość, gdzie jest demokracja ?????? [2012-02-15 11:26]

użytkownik

?????????? [2012-02-15 19:15]

olek2000

A ja łowię z gruntu !!!.... bez spławika ! Pozdrawiam Olek [2012-02-16 20:17]

trebor090

Podaję link do budowy zestawów spławikowych http://www.leszcz.pl/diagram.php?aaa=5 [2012-02-18 13:29]

okonek1235

super temat masz 5 pkt., tylko podaj jeszcze odległości śruin od haczyka do góry , u mnie pierwsza 20 cm potem dróga od 25 d0 30 i trzecia na koncu łaczenia przyponu z głowną żyłką za krętlikiem zależna od wyporności spławika. pozdrawiam [2012-02-22 18:49]

użytkownik

Mógł byś opisać jakie obciążenie dajesz (ile gr). Ale ok daje 4/5 [2012-05-07 10:23]

Stefan1989

lipa!!\ [2012-08-28 16:40]

lysywedkowicz

Nie ważne ile gram, ważne, że DRÓGA ... Słowniki czas zakupić Panowie. [2012-10-22 19:58]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej