Zestaw okoniowy na początek zabawy spinningowej
Paweł Frygier (frytas214)
2010-03-14
Łowienie okoni na boczny trok czy sandaczy z opadu na kij szczupakowy jest mocno utrudnione. Często nie można było zaobserwować brania. Postanowiłem zakupić dwie wędki okoniową i sandaczową. Ileż to godzin spędziłem na szukaniu odpowiedniego dla siebie sprzętu, czytaniu opinii użytkowników, przeglądaniu ofert. Miałem sporo typów co do wyboru wędziska na okonia i kijka sandaczowo szczupakowego. Więc udałem się wreszcie do sklepu wędkarskiego w celu zaopatrzenia się w sprzęt w drodze zakupu. Wreszcie mogę kijek potrzymać sobie w rękach, pomachać nim, przymierzyć kołowrotek, sprawdzić jak leży w dłoni.
Po godzinie spędzonej w sklepie i porównywaniu różnych wędzisk moje zaplanowane typy trafił szla… . W ręce wpadł mi kijek okoniowy firmy Mikado Lexus Sapphire 2.8m (c.w.13g). Urzekła mnie jego waga, akcja, użyte materiały i oczywiście cena. W tym przedziale cenowym nie znalazłem nic lepszego. Kołowrotkiem do wędziska będzie zakupiony wcześniej okazyjnie Okuma Lexsan Pro LPF-20r. Solidny kołowrotek za śmieszne pieniądze (gwarancja 5 lat) Na początek będę łowił metodą bocznego troka, wypróbuje pewnie również drop shota, a i na lekką główkę zestaw też się nada. Sprawę wędziska i kołowrotka mamy z głowy to teraz napiszę o dodatkach. Na początek plecionka, ta która wpadła mi w oko to plecionka Jaxona z serii New Concept Line fi 0.10, 8kg.
Jak na moje oko jest cieńsza od innych 0.10-tek i co mi się bardzo podoba ma okrągły przekrój. Jednym słowem cieniutka miękka nierozciągliwa plecionka za rozsądną cenę. Używałem tej serii 0.18 na szczupaka i muszę stwierdzić ze ładnie schodzi z kołowrotka. Żyłeczka do przyponów miękka 0.16, 3.95 kg zupełnie wystarczy. Parę dodatków typu potrójny krętlik, krętlik z agrafką, może zbędne ale nie zaszkodzi je mieć. Obciążenie zestawu to klasyczne pałeczki ołowiane na wtopionym krętliku. Warto mieć ich zapas różnorodność różnym ciężarze(dobieranym do łowiska). Haki do paprochów w rozmiarze 6,8 najlepiej z mikrozadziorami na trzonku, które są pomocne przy słabym żerowaniu okonia zapobiegają ściąganiu gumy.
Gumki do bocznego troka w moim przypadku to przede wszystkim twistery 35mm. Kolory gumek to jest zagadka każdego wędkarza i trzeba sprawdzić różne. Uważam ze zakup 5 sztuk z jednego koloru w zupełności wystarczy. W ten sposób możemy kupić więcej kolorów a w miarę jak będą ubywać można zapas uzupełnić. Do tego wszystkiego jakieś pudełeczko żeby wszystko było jakoś poukładane, plecak, wypychacz, szczypce i można ruszać nad wodę (oczywiście po uprzednim opłaceniu składek i zejściu lodu z wody).
Reasumując na zestaw tzw. entry level nie trzeba przeznaczyć aż tak dużo PLN-ów. Myślę ze wydane około 300 pln (140 wędka, 45 kołowrotek, 45 plecionka, reszta szpargały) na ten cały zestaw okoniowy to dobrze zainwestowane środki finansowe. A czy w pełni będę z tego zestawy zadowolony to się okaże w praniu. O moim sandaczowym zestawie napiszę w następnym tekście. Teraz pozostaje mi tylko wypatrywać dobrej pogody i słońca i mieć nadzieje na szybkie przyjście „pani wiosny”, która przepędzi śnieg i lód z naszych łowisk. Mam nadzieje, że tekst ten komuś pomoże przy kompletowaniu swojego pierwszego zestawu na okonia.
Pozdrawiam Paweł (frytas214).