Złapałem karpia

/ 1 komentarzy

Tego dnia z 30 do 31 poszedłem na noc poniewasz zarybili staw a tak nie szło zajac fajnego miesca wiec wieczorem pojechałem o 17,30 na ryby akurad było wolne stanowisko zorzuciłem zestawy mijaly minuty nie było brania wiec poszedłem na obok stanowiska pogadac z takiem ponem i miałem dos ładne branie ale nie zdozyłem dobiec wiec zminiłeniu przynety na haku zarzuciłem i czkałęm i nie było nic zmieniłem znowu przynete i zarzuciłem pon obok mnił branie wyciagnoł podeszłem do niego i akurad miałem branie ale juz mi sie udało zaciac na poczatku nie było oborow myslałem ze nic nie mam a tu nagle blizej przegu odjechał z hamulca i tak po 5 min udało sie dostac go na przego ok sie ze ma 42cm 1,84kg bardzo fajny po zarzuceniu znowu przynety w to somo miejsce branie było odrazu ale to był mały karpik ale buzniej były jeszce dwa wymiarowe i jeden niewumiarowy :):)

 


3
Oceń
(6 głosów)

 

Złapałem karpia - opinie i komentarze

u?ytkownik32263u?ytkownik32263
0
Niby aż 15 lat ale nawet nie potrafi pisać po polsku. Takie artykuły nie powinny być publikowane na jakimkolwiek forum. Wstyd. Jedyna za byki i beznadziejny opis.
(2012-01-08 16:33)

skomentuj ten artykuł

Sklep wędkarski internetowy, duże okazje tanie wędki i kołowrotki online - zdjęcia i fotki

Wędkarstwo wiadomości