Zaloguj się do konta

Zmysły ryb

18:21 2010-03-07

WIADOMOŚCI - ZMYSŁY RYBY.

Postaram się przedstawić cykl artykułów związanych ze spiningiem.Moją ulubioną formą wędkowania od 27 lat,chociaż wędkuję zdecydowanie dłużej.Przedstawione w publikacjach treści są wyłącznie Moimi spostrzeżeniami z wód najczęściej odwiedzanych.Nie stanowią kompendium wiedzy spinningowej,lecz są zapisem Moich doświadczeń i wniosków poczynionych w poprzedzających je latach ubiegłych.

Treść skierowana jest do wędkarzy,którzy zastanawiają się nad bodźcami odbieranymi przez ryby,zmuszającymi je do podjęcia Naszej przynęty.Na zespół czynników od tego zależnych mają decydujący wpływ;inteligencja ryb;wzrok;linia boczna;węch-zapach.Wyłącznie na tym się teraz skupię,chociaż czynników owych jest zdecydowanie więcej.Praca nad pozostałymi nie jest jeszcze wystarczająco skompletowana,by można ją było przedstawić w formie usystematyzowanego zagadnienia.A znaczna obszerność tekstu była by przyczyną rozrzedzenia istoty tematu.'Nadmiar informacji,jest dezinformacją'.

ODRUCHY.

W wyniku ewolucji liczącej miliony lat,ryby podobnie jak inne zwierzęta wodne i lądowe wykształciły odruchy-wrodzone i nabyte.Zespół odruchów wrodzonych jest przekazywany dziedzicznie w wyniku ewolucji gatunku,choć zmieniały się z każdym pokoleniem,by zostały przekazane w takiej właśnie formie teraźniejszemu potomstwu.Odruchy wrodzone to-uwarunkowania żywieniowe,instynkt godowy,obrony terytorialnej,sprawco zachowawczy.Bodziec zachowawczy interesuje wędkarzy szczególnie,gdyż odnosi się do ignorowania przez ryby przynęt (czyt.'prze błyszczenie'),prezentowanej w spiningu.Nie dotyczy to tylko metalowych,błyszczących przynęt,ale wszelkiego ich rodzaju,na obleganych miejscówkach łowiska.Gdzie wprawdzie przytrafia się możliwość 'zapięcia' jednej,dwóch okazów-ale sporadyczna.Ryby doskonale odróżniają sztuczny wabik od występującej w tej wodzie naturalnej ofiary.Cały kunszt polega na umiejętności prowadzenia przynęty,by stała się ona obiektem ataku drapieżnika.

LINIA BOCZNA.

Można śmiało powiedzieć że zastępuje rybom uszy.Owa linia umiejscowiona jest po bokach ciała ryby.Jedne gatunki mają zaledwie kilka punktów linii bocznej zauważalnych na łuskach-np.Różanka,zaś w przypadku rekina przebiega przez całą długość jego ciała-od głowy,do płetwy ogonowej.U niewielu jest niezauważalna-np.Śledź.Linię boczna stanowi zespół ciałek odbierających zawirowania wody.Wspomniane receptory rejestrują zmiany ciśnienia w wodzie.Do takich zmian należą;współtowarzysze wodnego świata (ruch),fale odbite od podwodnych przeszkód (ciśnienie),oraz prądy wodne.Które dostarczają lokalizacji przestrzennej nawet w zupełnych ciemnościach.Tak więc linia boczna pełni dwie funkcje-słuchu i dotyku.To zadanie przejmuje na siebie łuska,będącą płytką kostną,pokryta szkliwem oraz osadzoną w pewnego rodzaju torebce w skórze właściwej.Łuski rozmieszczone są w poprzeczne i podłużne szeregi zachodzące na siebie.Pokryte śluzem za skóry by zmniejszyć opór ciała stworzenia poruszającego się w wodzie.Właśnie w skórze znajdują się liczne gruczoły śluzowe jednokomórkowe-określane Neuromasty,które zbudowane są w formie kanalików przebiegających pod nią.Odbieranie bodźców zewnętrznych jest możliwe-pomimo okrywy łuskowej,chroniącą rybę od urazów mechanicznych-dzięki otworom w łuskach,gdzie śluz jest przekaźnikiem do wspomnianych neuromastów,a dalej do mózgu.Omówione receptory-biegnące od ogona,do głowy-są ową linią boczną.Sama głowa jest w nie licznie zaopatrzona,w formie licznych rozgałęzień.Liczba rozgałęzień uzależniona jest od rodzaju pobierania pokarmu.U bardziej wyspecjalizowanych gatunków,pozwala odebrać sygnały przemieszczającego się przedmiotu,kierunku jego ruchu,wielkości-niezależnie od wrażeń wzrokowych.
Sygnały odbierane z linii bocznej powiadamiają rybę,czy ma do czynienia z ofiarą,czy z zagrożeniem.Tak więc fala hydroakustyczna,wywołana przez wabik spining ującego informuje ją czy należy podjąć przynętę,bądź zareagować ucieczką.Na dostarczone informacje odczuć mają także wpływ inne czynniki-prędkość,kierunek przepływu wody,oraz ciśnienie na poszczególnych głębokościach.

SMAK - ZAPACH - WĘCH.

Posiadanie tych zmysłów jest bezsprzeczne.Oferta producentów atraktorów jest ogromna i stale się zmieniająca.Oprócz spinningistów stosują pobudzanie tego zmysłu także wędkujący innymi metodami.Zmysł węchu sprowadza się do umiejętności rozpoznawania mieszaniny związków chemicznych rozpuszczonych w środowisku wodnym.Mózg odbiera bodźce zapachowe dostarczone przez receptory przystosowane do wychwytywania określonych właściwości zapachowych.Zapach-w najogólniejszym sensie jest to cech chemicznych związków,oraz ich mieszanin,których istota jest pobudzenie zmysłu węchu.Receptory węchu są rozmieszczone na całej powierzchni skóry,lecz ich przeważająca ilość znajduje się na głowie,w pobliżu otworu gębowego.

WZROK

Budowa głowy,oraz usytuowanie otworu gębowego związane jest ze sposobem pobierania pokarmu przez ryby.Te z nich odżywiające się z powierzchni wody,mają umiejscowiony otwór gębowy w położeniu górnym,te wyszukujące pożywienia na dnie zbiornika w położeniu dolnym.Położenie końcowe otworu gębowego,jest wyróżnikiem dla gatunków pływających i odżywiających się w toni wodnej.
W zbiorniku wodnym pozbawionym czynników oddziałowy wania zewnętrznego,ryby widzą tak samo doskonale jak zwierzęta lądowe.Niektóre zwierzęta posiadają umiejętność rejestracji wzrokowej,takiego speektrum fali elektromagnetycznej,nieosiągalnej dla człowieka.Przykładowo osa widzi w pod-fiolecie,by lokalizować słońce.Żółw błotny w podczerwieni,by w mętnej wodzie rozpoznawać niektóre kształty.Słabszy wzrok suma jest rekompensowany przez szczególnie rozbudowany zmysł powonienia.Usytuowanie gałek ocznych na głowie wymusza widzenie stereoskopowe,które to widzenie-w zależności od miejsca ich usytuowania na głowie-daje rybie możliwość zwiększenia kąta postrzegania nawet do 270 stopni,czy 360 stopni w przypadku Rekina Młota.Takie stereoskopowe widzenie,pod tak dużym kątem,umożliwia rekinowi uniknąć ataku drapieżnika,niezależnie od jego kierunku.
Niezależnie od kąta postrzegania przedmiotów u ryb,znaczenie mają także inne czynniki zewnętrzne-głębokość,mętność wody,odbicia i kat padania promieni słonecznych,barwy roślin oraz dna zbiornika i zaburzenia powierzchni.To właśnie czyni,że ryba widzi wszystko w innej wielkości,barwie i kształcie,niż rejestruje to wzrok człowieka.Załamanie się promieni słonecznych w połączeniu z właściwościami wody,tworzy rodzaj soczewki,który umożliwia rybie dostrzeżenie wędkarza,nim on zobaczy rybę.Niektóre gatunki ryb drapieżnych są w stanie odbierać bodźce wzrokowe z odległości powyżej 20 metrów.Cecha postrzegania stereoskopowego wymusza postrzeganie-obok ryby,nad nią,oraz przed nią w odpowiedniej odległości.Większość drapieżników słabo odbiera sygnały wzrokowe od przedmiotów znajdujących się pod nią,choć z pewnością jest w stanie określić ich wielkość,kierunek przemieszczania i kształt.Tak sobie tłumaczę ataki na przynętę sztuczną Sandacza,odnośnie połowy jerk'ami,czy twisterami w technice 'z opadu'.Zbyt częste 'podbicie' sandacza za brzuch,czy spód gardła.Pozwala domniemać ze chroniąc swoją szczękę z bolesnym kontaktem z przeszkodami i twardym dnem,masą własnego ciała w początkowej fazie ataku przyciska swoją ofiarę do podłoża przed jej połknięciem.
Osobniki ryb łososiowatych,okoniowatych i szczupak to drapieżniki będącymi najlepszymi 'wzrokowcami',potrafiącymi kojarzyć barwę swoich naturalnych wrogów,pomimo iż kształty 'barwy' są odmienne od realnego zagrożenia.
Co się tyczy kolorów,oraz ich odbierania przez ryby pod wodą-jest to uzależnione od głębokości,słupa światła,na który składa się widmo poszczególnych kolorów,które nie docierają w całej palecie tęczy do pewnych głębokości.Ten temat pozostawiam fizykom.Może w późniejszych artykułach poruszę.

Opinie (4)

wLk

No ciekawe to co napisałeś. Ciekaw jestem kto wystawił Ci ocenę "1". Nie wiem co ta osoba myślała, no nie wiem przecież my też mamy nos, uszy, oczy, itd. Po co robi się zanęty zapachowe itd. Pewnie uznała ten artykuł za bzdury lecz on jest jak dla mnie pouczjący i ciekawy. Czekam na więcej. [2010-03-08 23:01]

karoltsu1

Jedynka także jest oceną.Nie Mnie spekulować kto mógł wystawić,gdyż z artykułem jestem związany emocjonalnie,i nie byłbym obiektywny.Wolę myśleć,że oceniający znał większość prezentowanych zagadnień,i z stąd taka skala oceny.Reasumując zawarte w tekście zagadnienia nie są czymś nowym dla większości wędkujących-z pewnością nie są odkrywcze.    [2010-03-12 14:24]

Boberto

... no no, chyba zostane fanem tego bloga ;) ***** Pozdro. [2010-03-24 10:03]

użytkownik

ciekawy artykuł warto było prze czytac może z nie wszystkim sie zgodze ale jest godny uwagi za wpis piona ***** [2011-01-12 10:55]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej