Zaloguj się do konta
Witam,Ja uzywam zylki Robinson Pro Match. Jest to zylka koloru bordowego, rowniez 0,14mm i rowniedz do 2,8kg :) Sprawdza sie bardzo dobrze. Wczesniej mialem jakies Jaxona to byly, jednym slowem do d*py. Poskrecane, schropowaciale.. A z ta nic sie nie dzieje. Tyle ze kosztuje 20 cos zl... Ale naprawde warto wydac troche wiecej pieniedzy i potem sie nie zloscic, a miec przyjemnosc z lowienia ;)zdjecie - http://img96.imageshack.us/img96/273/zdjcia0280.jpgPozdrawiam [2010-08-29 14:59]
Oczywiście Karol ma rację,lepiej troszke dolożyc i miec dobrą żyłeczke.A jeśli jest sie już zawodnikiem który lubi startować w zawodach i mieć wyniki to dobry sprzęt to znaczy sukces.Pozdrawiam i zapraszam na warsztaty. [2010-08-30 06:57]
Ja miałem tą co Pan KYLON napisał przez ok. 2-3 miesiące i zaczęła mi się skręcać i z kołowrotka wychodziły mi brody, ale to chyba była moja wina, bo źle ją nawinąłem na kołowrotek. Później kupiłem sobie tą co Karol napisał i jest wszystko OK [2010-08-30 10:28]
Używam tej żyłki do odległościówki i jak na razie innej nie chcę.Żyłka moim zdaniem jest bardzo dobra nie skręca się,nie ma kłopotów aby ją zatopić wystarczy kilka szybszych obrotów korbką kołowrotka i szarpnięcie szczytówką wędki i żyłka zatopiona.Polecam tą żyłkę z czystym sumieniem!Połamania!! [2010-08-31 09:40]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Jednym z elementów decydujących o powodzeniu połowów typu „złap…
Planując kolejne wyprawy zdałem sobie sprawę z tego, że mam już oddzie…
Niewielu z wędkarzy zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest robienie r�…
Poniższy artykuł kieruję do najmłodszej braci wędkarskiej, która to s…