Żyłka York Shock
Krzysztof Wojtczak (maverick314)
2013-11-04
Żyłka York Shock - w ostatnim rozdaniu sprzętu dla posiadaczy konta VIP zostałem obdarowany żyłką YORK SHOCK do 18 kg, którą nawinąłem na mój multiplikator,ponieważ wcześniejsza plecionka była dość zużyta i stwierdziłem że do puki nie kupię sobie nowej to ta żyłeczka na razie będzie ok ( choć wiem że plecionka jest najlepsza ).
Powiem tak ...
Jak sami dobrze wiecie żyłki są rozciągliwe i potrafią wybaczyć błędy wędkarza na łowisku i tak było w moim przypadku,dlaczego ?,bardzo proste choćby to że samo nawinięcie tej żyłki na multiplikator to tak na prawdę pomyłka,bo jak wiemy najlepsze są plecionki, po za tym podczas testu ciężej było mi za rzucać przynęty i tak na prawdę nie leciały tak daleko jak bym chciał,mało tego przez to że żyłka jest miękka to prowadzenie tej przynęty nie była tak dobrze wyczuwalne jak przy plecionce.
Jeśli jednak już chodzi o samą żyłkę to w moim przekonaniu i testowaniu ( mimo że przypominam była nawinięta na multiplikator ? ), sprawdziła się bardzo dobrze,nie miałem z nią większych problemów oprócz jednego splątania na młynku i ów mojemu zdziwieniu udało mi się rozplątać bez żadnego problemu.
Test tej żyłki to dopiero początek ponieważ zamierzam dopiero zakupić plecioneczkę w przyszłym sezonie więc jest jeszcze trochę czasu do testowania.
Podsumowując....
Jeśli ktoś szuka dobrej żyłki ze sporym zapasem kilogramowym to ja z czystym sumieniem polecam tą żyłkę YORK SHOCK, jest na prawdę dobra i co najważniejsze dużo nie kosztuje :-).
Pozdrawiam Krzysiek