Byłem dziś nad wodą, ale tylko po to by zobaczyć co się na niej dzieje(nawet nie wziąłem sprzętu).
Niestety jeśli chodzi o drapieżnika, a zwłaszcza bolenia (bo to na niego mam zamiar w tym roku głównie polować) nie okazywał żadnych oznak życia. Nie wiem może to za wcześnie?! Drobnica dawała o sobie znaklicznym oczkowaniem, ale żadnych spektakularnych ataków srebrzystego bolenia się nie doczekałem. Jak u was? Może już zaczęło się to boleniowe szaleństwo?