Mimo porannego chłodu postanowiłam choć na krótko zaliczyć krótki niedzielny wypadzik nad rz. Wartę w ok.Czerwonaka. Nad rzeką wiał zimny wiatr.Wędkarzy nie wielu. Po godz. połowie na bacika ,o dziwo złowiłam kilka płotek.Łowiłam metodą przepływanki na pinkę i wzdłuż linii brzegowej przy trawach. Potem brania ustały. Nie nęciłam.Inni nie mieli rybki.Udało się. Wiem co w trawie piszczy. Teraz poczekam już na cieplejsze dni.