Byłem dzisiaj na nocnej zasiadce wraz z 2 kolegami. Sześć wędek w wodzie, a wyniki mierne. Jeden linek i kilka małych leszczy. 1 wędkę miałem wyrzuconą z 2 ziarnami kuku o smaku miodu na włosie, ale nawet brania nie miałem na to. Kolega rozmawiał ze spinningistą, który wyjął 2 szczupaki, ale oba chore były - miały jakieś plamy czerwone. Łowiliśmy na wysokości tych zdewastowanych domków w byłym ośrodku wypoczynkowym.