Po 35 km spędzonych na błądzeniu w lesie znajdujemy miejscówkę! Brania z wieczora słabe około 7 dwa leszczyki około 0,5kg , w nocy bez rybie ale to co zaczęło dziać się od 4 na spławik przeszło najśmielsze oczekiwania brań multum co ciekawe na koszyczek nawet brania a spławik dosłownie co chwilę się wykładał !!! nie były to okazy ale zabawa super największe 2 miały około 1,5kg i dwa po 1kg reszta mniejsza w sumie 37 leszczyków i zepsutych około 20 brań :) pierwszy raz w sezonie udało się coś powalczyć :)