Konrad było sporo wedkarzy, wiatr nie pomagał przelotny nieprzyjemny deszcz, woda spokojna nic nie ganiało na powierzchni. zawody kołka nr.5 mojego splawik były, lecz to nie dla mnie jutro też sie wybieram za okoniem może znów przylów mnie odwiedzi. ;) dzieki za miłe wpisy.