Nie było najgorzej, chcociaż facet po drugiej stronie rzeki 3 pół metrowe sumy wyciągnął, to jestem nawet zadowolony. Używałem haczyka 10 i 8, biały robok a zanęta to sklepowa na płoć zmieszana z bułką tartą. Na pewno wybiorę się jeszcze raz, może spróbuję jakiegoś suma zławić.