abdul-abdul | |
---|---|
z tego rocznego zarybiania...:) (2017-11-09 17:02:) | |
werbin | |
próbował przydusic:) (2017-11-09 18:14:) | |
filip-lewus-lewicki | |
szara rzeczywistość polskich wód. U mnie w Szarpawie to samo, sandacz max 30cm, boleń to samo ale jest tego sandaczyka mnóstwo bo wchodzą z Zalewu Wiślanego. A jeśli o okonie to... kwiecień, maj, czerwiec to dosłownie dłubanina bo biorą pojedynczo jak szczupak. lipiec, sierpień już zaczyna brać okoń, później przerwa w braniach we wrześniu i po tym październik, listopad, grudzień (jeśli jest ciepły to cały) zaczyna się eldorado. Wtedy na okoniówkę idzie złowić i rapkę, i sandaczyka, i okonia. Nawet ładnego. trzydziestak się trafi, a nawet czasami czterdziestak !!!! (2017-11-10 07:28:) | |
pawel-czabator | |
na odrze lowisz w jakich okolicach?? (2017-11-10 12:36:) | |
portswiecko | |
Świecko- Słubice (2017-11-10 13:04:) | |