dzis tylko 2 brania. jeden maly i drugi wiekszy spadł. orkan Friderick nie powtrzymal mnie przed wyskoczeniem na 2.5h nad rzeke. nawet udalo sie wyłowić takiego wobka ;) troche zalatuje handmadem. moze jutro na Odre na chwilke wyskocze na jakiegos klenia to go sprawdze :) co najlepsze wobler wylowiony na odcinku "krainy pstraga i lipienia" 2 kotwice i kazda z zadziorami. przypominam na gorskich odcinkach obowiazuja haki bezzadziorowe! ale jak ktos lowi tylko dla miesa to nie ma sie co dziwic. ostatnio znalazlem tez 2 paczki na roznych odcinkach po czerwonych robalach. spotkam dziada to od razu tluke gazuje. strzelam. wrzucam do wody i szczam na niego takze do zobacznia klusownicy!