Polecam wyprawę w okolice szwedzkiego Helsingborga. Jesienna połowy to zwykle średnie brania, najczęściej śledzia, choć i dorsz się trafi.
Akwen od wiosny do lata obfituje w dorsza, grubego śledzia i makrelę, a jeśli ktoś mocno cierpi na łajbie, ciekawą alternatywą są połowy z portu.