Na bezrybiu i rak bacik 5m i czerwony robak, złapał go za końcuwkę, kręcił się kręcił i zahaczył się za ogon. Gdy pies go zobaczył to szału dostał gdybym go do wody sam nie wrzucił to by go zamęczył. Z prawdziwych ryb złowiłem tylko 2 małe płotki około 15 cm.