Jeden prawie zabrał mi wędkę ale ostatecznie zadowolił się samym haczykiem, drugi (ten zdjęcia) dał się pokonać, trzeci wygrał podczas holu.
A cieszy niesamowicie bo złowiony w granicznej części rzeki Bug w okolicach Kryłowa.
Trudno tu o rybę ze względu na presję sieci, sznurów itp. ze strony ukraińskich sąsiadów..
2,5 kg 53cm rzeka Bug