Gliniok to fajne miejsce żeby sobie posiedzieć i odpocząć przy grilu i piwku ze znajomymi a przy okazji "pomoczyć kija".
Może i są tam ryby bo je widać tzn 5-10cm wzdręgi, małe karasie, mikro sumiki karłowate, mnóstwo raków pręgowanych i troszke płotki.
Widziałem także kilka szczupaczków 20cm.
Siedziałem od późnego popołudnia 1 sieprnia 2012 do południa 2 sierpnia 2012. Było nas trzech obok też siedziało kilka osób , w sumie na 12 wędek (spławik i grunt) zero brań. Przynęt różnorakich mnóstwo.
Moje zdanie jest takie: kolejna woda PZW gdzie zarybien dokonuje się chyba tylko na papierze i wykazuje faktury a ryby chyba z księżyca.
Żenada dla PZW OKRĘG KATOWICE.
Tak szczerze Panowie z ZARZĄDU - gdzie można połowić a nie posiedzieć?
Gdzie jest choć jedna dobrze zarybiona woda w naszym okręgu?