Warto było wstać o 03:15 :) Tradycyjnie u mnie pływający woblerek 3cm bardzo aktywny nawet przy powolnym skręcaniu. Kilkanaście rzutów i nic się nie dzieje, wtem lekkie puknięcie, odruchowo zacinam i... hamulec gra aż miło posłuchac. 10 minut murowania na zmianę z saltami w powietrzu, podebranie ręką i jest. Jeszcze 2 godziny \"biczowania\" ale na próżno.
Zdjęcie trochę mało wędkarskie ale dopiero w domu mogłem je zrobić.