nawiązujac do pstrąga..pamiętam swiezo po zarybienu tam tą ryba, nic innego nie brało..jedynie pstrąg. nie pamiętam roku. łapalo sie po po 10-15 sztuk.bardzo przy przegu zerowaly..nie była to wielka trudnosc wtedy, wiadomo glodne zerowaly, dawały mnostwo frajdy, oczywiscie wracaly do wody bo przedzial byl pstraga od 25 do 32cm.. ale najgorsze było to że widzac ""wędkarzy"" z pełną siatka pstrąga, biegących do auta nie byl szczegolnie motywojący..ludzie jak nie dacie tej rybie życ to pożniej ona nieda wam połowic!!! szanujćie rybe, łowisko. zarybienia nie są po to by ta rybe WYTĘPIC z łowiska. NO KILL. Nie mówie że nie zdrowe jest zabieranie ryb ja sam czasem wezme dla smaku szczupłego czy inną rybe. ale niech to nie będzie rutyną. oceniam łowisko bardzo dobrze ale każdy z nas niech pomoze by to wędkowanie było lepsze ;) pozdrawiam miesiarzy oby wam sie zrobila dziura w kaloszu ;D