Na rybach: Byłem na Wiśle w miejscowości Kłoda na noc z 28 na 29 s… #8846

• Metoda: Wędkarstwo gruntowe
• Brania:
• Akwen: Rzeka Wisła: od ujścia Wieprza - do ujścia Pilicy (obw. 2)

Byłem na Wiśle w miejscowości Kłoda na noc z 28 na 29 sierpnia. Przyjechaliśmy na łowisko około godziny 16. Za dnia ryby brały często nawet bardzo często, ale niestety sama drobnica leszczyki, płotki, karaski i znienawidzone przeze mnie trawianki. Chociaż na żywca na noc już rybki były :) Na noc zmieniliśmy zestawy z białych robaków na żywce i dendrobeny. Pierwsze branie w nocy miałem na rosówkę. Wziął sumik, ale niestety do wymiaru było mu daleko, bo miał tylko 40 cm i wrócił do wody ;) Później na ten sam zestaw wziął leszcz 47 cm 1,87 kg (jest dołączony na zdjęciu). Całkiem ładny okaz, jak na razie największy leszcz w mojej krótkiej jak na razie przygodzie z wędkarstwem (zacząłem łowić w tamtym roku). Po tym leszczu były jeszcze brania , ale nie udało się zaciąć, ogólnie zainteresowanie naszymi zestawami było. Niestety o godzinie 2 w nocy zaczął padać rzęsisty deszcz i na tym skończyło się nasze wędkowanie tamtej nocy.