W miesiącu sierpniu próbowałem The metod na zatoce drewnianej w Solinie.Efekty były marne.To co sprawdzało się w wodach stojących i na rzece Nidzie w wojew.Świętokrzyskim, na Solinie nie bardzo zdało egzamin.Przez 9 dni miałem 1 branie na pelet "10"(było obficie nęcone) wziął kleń 2,1 kg.Tradycyjną gruntówką łowiłem leszcze , takie w przedziale 45-55 cm.Brały na kukurydzę i białe robaki.Widocznie metoda jest skuteczna w płytszych akwenach.Jeśli ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenia w tym temacie,proszę o kontakt i ewentualny wpis.