powrócił do wody ,jedna z ośmiu metrówek w sezonie 2010 - Szczupak - 108.00 cm - 8.40 kg - 124423

powrócił do wody ,jedna z ośmiu metrówek w sezonie 2010 - Szczupak - 108.00 cm - 8.40 kg - 124423

powrócił do wody ,jedna z ośmiu metrówek w sezonie 2010 

Zobacz komentarze (7)

grisza-78 (2013-05-19 )
Ja też gratuluję panu tak wielkich szczupaków. Wielki szacunek za zwracanie rybkom wolności. A tak nawiasem mówiąc, szczupacze mięso nie należy do czołówki kulinarnych smakołyków, więc dobrze, że wracają do wody. Pozdrawiam serdecznie. *****
 
szuwarek85 (2010-11-16 )
Witam kolegów.Wielkie gratulacje dla roberto za wyholowanie tego cuda oraz za pozostałe siedem okazów złowionych w tym sezonie (ciekawe ile było jeszcze tych mniejszych?) Oczywiście wystawiam *****
 
roberto (2010-11-08 )
Panie Marcinie bardzo dobre pytanie, cytat: "skoro wrócił do wody to po co mu ten uchwyt w pysku ??"Nawiasem mówiąc mam trochę szczęścia w łowieniu szczupaków , bo w sezonie łowię ich kilka set sztuk , a powyżej 80 cm kilkadziesiąt. Zauważyłem , że te większe po dramatycznym holu są bardzo wycieńczone , prawie połowa z nich głęboko połyka przynętę . Gdy takiego szczupaka mam w łodzi staram się wyciągnąć kotwice , jak najmniej go uszkadzając  , mimo że się spieszę upływa sporo czasu ( taka ryba będąc poza wodą jest : wymęczona , zestresowana ,i nie dotleniona). Gdy tylko wyciągnę przynętę z pyska zakładam jej agrafkę i wkładam ją do wody, aby w miarę spokojnie wypoczęła. Gdy widzę że doszła do formy wyciągam ją na krótką chwilę, celem zrobienia foto. Dawniej rybę wkładałem do siatki , ale uważam że mała dziurka po agrafce jest mniejszą szkodą dla ryby , niż obdarty  śluz który pozostawał w siatce. Zdarza się czasami , że szczupak po wypięciu potrzebuje "reanimacji". Otwieram mu pysk i delikatnie ciągnę go za agrafkę aby woda była filtrowana przez skrzela , w 70 % jest to skuteczne. Z łowiska zabieram tylko te ryby , które nie przeżyły holowania. Pozdrawiam i życzę połamania kija !!!
 
roberto (2010-11-08 )
Panie Marcinie  bardzo dobre pytanie , cytat: „ skoro wrócił do wody to po co mu ten uchwyt w pysku??” Nawiasem mówiąc mam trochę szczęścia w łowieniu szczupaków , bo w sezonie łowię ich kilka set sztuk a takich powyżej 80 cm kilkadziesiąt . Zauważyłem , że te większe po dramatycznym holu są bardzo wycieńczone , prawie połowa z nich głęboko połyka przynętę . Gdy takiego szczupaka mam w łodzi staram się wyciągnąć  kotwice , jak najmniej go uszkadzając , mimo że się spieszę  upływa sporo czasu (taka ryba będąc poza wodą jest : wymęczona , zestresowana i nie dotleniona ) Gdy tylko wyciągnę przynętę z pyska zakładam jej agrafkę i wkładam ją do wody aby w miarę  spokojnie wypoczęła . Gdy widzę że doszła do formy wyciągam ją na krótką chwilę celem zrobienia foto. Dawniej  rybę wkładałem do siatki, ale uważam że mała dziurka po agrafce jest mniejszą szkodą dla ryby ,  niż odarty śluz który pozostawał na siatce. Zdarza  się czasami, że szczupak po wypięciu potrzebuje „reanimacji” .Otwieram mu pysk i delikatnie ciągnę go za agrafkę aby woda była filtrowana przez skrzela , w 70 %  jest to skuteczne. Z łowiska zabieram tylko te ryby , które nie przeżyły holowania . Pozdrawiam i życzę połamania kija !!!
 
ziembix (2010-11-07 )
skoro wrócił do wody t po co mu ten uchwyt w pysku ??
 
Krzys1972 (2010-11-06 )
Bardzo ładny okaz gratulacje.
 
prezio (2010-10-29 )
Cieszę się że ten szczupak wrócił do wody,bo mało jest takich wędkarzy.gratuluje ładnego okazu.
 

skomentuj ten artykuł