Grzegorz Wiśniewski
autowig
Dziękuję koledze Jasiowi, że przywrócił mnie do społeczeństwa wędkarzy. Od ponad 6 lat jestem na etapie reedukacji. Próbuję różnych tematów od zwykłej płoteczki do morskiego wędkarstwa z plaży. Przyznam się, że ostatnio najbardziej skłaniam się w kierunku morza. Marzy mi się własna łódź z możliwością wypłynięcia na morze choćby w strefie przybrzeżnej. Wędkowanie z kutra jest wspaniałe, lecz mocno drenuje kieszeń.