Jak cie widzą tak cie piszą - ubiór wędkarza.

/ 183 komentarzy

Ubiór wędkarza pełni wiele funkcji. Od ochrony przed zimnem czy słońcem. Poprzez ochronę przed przegrzaniem i wilgocią. Niektóre kombinezony mają za zadanie chronić przed utonięciem. A wszystkie razem wzięte w maskujących barwach maja ukryć wędkarza przed okiem ryby.

Czy to jednak koniec zadań wędkarskiego ubioru? Moim zdaniem nie. Swym wyglądem zewnętrznym a wiec głównie ubiorem budujemy swój własny autorytet i wizerunek. Co więcej budujemy wizerunek grupy, społeczności czy instytucji, której jesteśmy członkami.

Istnieją powiedzenia "nie szata zdobi człowieka" czy "nie oceniaj książki po okładce". Zapewne większość nas się z tym zgodzi. Jednak sam fakt ich powstania o czymś świadczy. "Jak cie widza tak cie piszą" to powiedzenie powinniśmy bardziej brać sobie do serca. Sami powinniśmy decydować o tym jak będziemy postrzegani, nie liczmy na mądrość i wyrozumienie innych.

 

Z ciekawości zrobiłem małą ankietkę wśród znajomych, którzy wędkują.   Pokazałem im różne zdjęcia wędkarzy ze swoimi zdobyczami. Na części z nich wędkarze ubrani byli w wodery, kamizelki wędkarskie, na głowach mieli czapeczki firm wędkarskich a na nosach okulary polaryzacyjne. Na drugiej części byli wędkarze w stroju, który można by nazwać codzienny lub do zdarcia Na nogach gumiaki, rozwleczone dresowe spodnie, a na grzbiecie jakaś wyświechtana kufajka. Jakie były reakcje znajomych? Tych pierwszych postrzegali jako fachowców, specjalistów w swojej dziedzinie. Z uwagą czytali opisy zdjęć i traktowali je poważnie. A co z tymi drugimi? Bez dłuższego namysłu przyklejali im łatkę mięsiarzy, gumofilców. Ich zdobycze uważali za przypadkowe lub nawet skłusowane.

 

Zapewne część z Was napisze, że nie interesuje ich to co o nich myślą inni ludzie. Czy aby a pewno? Coraz więcej wędkarzy loguje się na portalach wędkarskich wstawiając zdjęcia swoich zdobyczy. Facebook aż kipi od zdjęć i filmików wędkarskich. A w jakim celu ludzie je wstawiają? Chyba nie po to aby nikt ich nie zauważył, nikt nie skomentował, nie docenił.

 

Ostatnio na wedkuje.pl pod jednym z rozgorzała dyskusja na temat bluzy z nadrukiem ryby. Cześć z zalogowanych uważała tę bluzę za bezsensowny pomysł. Część pisała, że takiej samej jakości ubranie tylko bez nadruku kupią dużo taniej.   Oczywiście, można takie bluzy kupić dużo taniej bez nadruku. Dla mnie taki nadruk pokazujący co jest naszą pasją nie jest bezsensownym pomysłem. Dlaczego nie zaznaczyć co jest naszą pasją? Przecież to nie wstyd a takie ubranie z nadrukiem nie jest jakimś dużo większym kosztem.  

 

Jednak nie o nadruki , nie o grafiki ryb czy wyszyte nazwy firm chodzi. Chodzi o zwykły ale schludny i czysty ubiór. Ileż to razy wypadałem rankiem w pośpiechu z domu. Naciągałem jakieś dresowe spodnie, rozwleczoną koszulkę i rozczochrany pędziłem nad wodę. Kiedy trafiła się ładna sztuka robiłem sobie z nią zdjęcie w nadziei, że będą miał pamiątkę. Później przeglądając na komputerze zauważam że wyglądam jakbym spał w stogu siana i w dodatku nietrzeźwy. Wstyd mi pokazać takie zdjęcie i po pamiątce. Z tego co widuję nad wodą i na zdjęciach część wędkarzy nie przykłada najmniejszej uwagi do stroju. A szkoda bo przez pryzmat ich wyglądu ludzie oceniają całą wędkarską

A Wy jak sądzicie? Ubiór jest ważny?

 

 


4.2
Oceń
(43 głosów)

 

Jak cie widzą tak cie piszą - ubiór wędkarza. - opinie i komentarze

slawomir66slawomir66
+2
Cześć Jakub. Moim zdaniem poruszyłeś bardzo ciekawy i interesujący temat. Też uważam, że sprawdza się powiedzenie jak cię widzą tak cię piszą. Wielokrotnie przebywając nad wodą widać wędkarzy opisanych przez ciebie w ankiecie. Inaczej niż twoi znajomi ja określiłbym obie pokazywane grupy wędkarzy. To bardziej i mniej zamożni. Dobrze wiemy, że odzież myśliwska i wędkarska do tanich nie należy. Większość wędkarzy korzysta z umundurowania wojskowego czy to z demobilu czy aktualnie obowiązujące. Napisałeś o dyskusji o bluzie z nadrukiem. Powiem ci tak, że jestem prezesem w małym 90 osobowym kole wędkarskim i sami wędkarze naciskali aby coś zrobić aby nad wodą jakoś wyglądać. Zamówiliśmy koszulki z logo koła i z nazwą koła aby raz wyglądać schludnie a dwa aby identyfikować się ze swoim kołem. Takie koszulki posiada połowa członków. Teraz zamówiliśmy podobne polary i tu o dziwo również duża grupa naszych wędkarzy zamówiła takie odzienie. Co ciekawe i co mnie zainteresowało to ubiór galowy naszych władz związkowych. Kilkakrotnie polemizowałem z rzecznikiem PZW na temat zasadności wprowadzenia ubioru galowego. Zapewne wielokrotnie uczestniczyłeś w zebraniach koła a może i okręgu. I co moda jak na rybach a szkoda. Uważam, że PZW któremu stuknęło 65 lata który pielęgnuje tradycje wędkarskie organizacji o historii grubo ponad 100 letniej i do tej pory czegoś takiego się nie dorobiło. Tacy myśliwi - związek jak nasz a mogą i mają swoje umundurowanie. Jest nas ze 600 tysięcy wędkarz i nie można. Owszem ostatnio widziałem na fotkach oraz dostałem informację od rzecznika, że jest ubiór galowy i dobrze tylko żeby był dostęp do niego bo jak na razie to mało kto wie a myślę, że byłyby osoby, które chciałyby go nabyć. Ja tak. Nie szata zdobi człowieka ale stosowny wygląd daje opinię wszystkim wędkarzom. Pozdrawiam. (2016-01-27 20:05)
marciin 2424marciin 2424
+1
Ubiór jest bardzo ważny ,ale jeśli spotykam nad wodą ludzi ,którzy w najmniejszym stopniu nie przywiązują do tego uwagi to mi tym bardziej . (2016-01-27 20:10)
karwos33karwos33
+3
Często wędkuję w centrum dużego miasta, więc by nie stać w korach ruszam nad wodę tramwajem bądź autobusem. Do ubioru nie przykładam szczególnej wagi - ma być zielono i wygodnie, ot co. Czy odczuwam dyskomfort, gdy mieszczuchy co rusz zawieszają na mnie oko z jakąś taką dziwną pogardą w oczach? No jakiś tam pewnie i owszem, ale to przestaje mieć znaczenie gdy tylko stanę nad wodą i zarzucę wędkę :) (2016-01-27 20:19)
aldentealdente
+2
Dla mnie osobiście ubiór ma znaczenie. Jestem wędkarzem, więc mam wyglądać jak wędkarz. Nie robi on jednak ze mnie lepszego wędkarza. To jasne. Lekarz ma być ubrany na biało i być czystym. A do opery idziemy w garniturze a nie w dżinsach i marynarce. Są pewne kanony dobrego smaku zwyczajów i tradycji. Wezmy za przykład muszkarza. Muszkarz z prawdziwego zdarzenia nawet nie wpadłby na taki pomysł, aby pojawić się nad wodą w nieodpowiednim stroju. Staram się zapiąć na ostatni guzik sprawy związane ze sprzętem. Dlaczego nie miałbym więc zadbać o mój wizerunek i wygląd jako wędkarz?? Jak dla mnie, odpowiedni ubiór to sprawa co najmniej tak samo ważna, jak sam sprzęt. Jak cię widzą tak cię piszą ...to powiedzenie jest aktualne bez wględu na to czym się zajmujemy. Ale...pamiętajmy o tym, że moda wędkarska rządzi się swoimi prawami. Co sezon, to nowości, za którymi nie sposób nadążyć. Kieszeń wytrawnego wędkarza nie zawsze może pomieścić zakup dobrego sprzętu i odpowiedniego ubrania. Nierzadko zakup tego ubrania przegrywa z domowym budżetem. Mnogość wędkarskich dyscyplin to ilościowy ogrom sprzętu a także ubrania, ale pamiętajmy, że dobrego wędkarza nadal nie poznaje się po ubiorze... Jeśli nas stać, napędzajmy polską gospodarkę i kupujmy wędkarskie ubrania, ale jednocześnie nie etykietujmy ludzi. Dla niektórych priorytetem jest chwila spędzona nad wodą z wędką, chwila wytchnienia, a ubiór nie będzie miał dla nich absolutnie żadnego znaczenia. Jeśli tylko łowią ryby zgodnie z regulaminem i z prawem i nie zaśmiecają łowiska, to reszta jest mi obojętna. (2016-01-27 22:05)
pakul1206pakul1206
-8
Czytam to forum od dawna i mam nieodparte wrażenie że z połowa ludzi jest upośledzona psychicznie, każdy ubiera się jak mu pasuje i jak mu jest wygodnie a pier...nie że wędkarz powinien mieć strój moro czy zielony czy bluzę z rybą uważam za dyskusję na poziomie podstawówki no może gimnazjum ale na pewno nie na poziomie dorosłych dorosłych ludzi. (2016-01-27 22:26)
Jakub WośJakub Woś
+7
Wyzywanie połowy ludzi od upośledzonych psychicznie niewątpliwie jest na poziomie dorosłego człowieka :) (2016-01-27 22:30)
pakul1206pakul1206
+2
Kolego artykuł o tym jak ludzie się ubierają czy co bardziej na co kogo stać jest urągający godności ludzkiej, my lepiej ubrani, my wypuszczający ryby vs wy gumofilce wy mięsiarze, trzeba się trochę zastanowić zanim coś się napisze bo można kogoś urazić. Wisi jeszcze wątek o jakiś kolegach znad wody z wstawionymi zdjęciami i tam jest kolega w gumofilcach i co ? jesteś od niego lepszy bo masz zieloną czapkę DRAGONA. (2016-01-27 22:58)
MACKO76MACKO76
+6
Kuba ma racje wyglądajmy jak wędkarze a nie jak żule spod monopolowego !!!!!!!!!!! (2016-01-27 23:02)
Jakub WośJakub Woś
+3
Gdzie ja napisałem że jestem o kogoś lepszy? Kończe dyskusję z Tobą, nie ma ona sensu gdyż widzę że przeczytałeś tylko tytuł. (2016-01-27 23:05)
umichaumicha
-2
Aha , czyli jak ktoś ma spodnie moro to jest ,,gość" i nie je ryb . Dobre . Typowa gadka hipokryty . Więc wyobraź sobie ze , czy to w śród wędkarzy czy myśliwych , najgorsi mordercy również , a niekiedy zwłaszcza , są ubrani w najdroższe stroje i wyposażeni są w najdroższy sprzęt jak np; nie nie podam nazwy, ale jest to związek chylący się ku upadkowi który pod pretekstem odłowów sielawy na j. kuźnickim odłowiła część karpi i amurów oczywiście mateczniki (12-15kg) i co zrobiła ? Właśnie tak . Sprzedawała po 6 zł . Ale byli ładnie ubrani .Dam wam radę mordercy z sieciami . Chcecie ryb to je sobie kupcie bo cierpliwość może się skończyć . Co do ubioru to nie jeden starszy pan w biedniejszym ubraniu to w wędkowaniu by cię dogonił , przegonił i wstydu narobił , a na końcu powiedział że ryb nie bierze bo nie lubi . ,,Actus hominis non dignitas iudicentur" Minucjusz Feliks ps. czyli ;niech będą sądzone czyny człowieka a nie jego godność . (2016-01-27 23:15)
Jakub WośJakub Woś
0
Kolejny komentuje a nie przeczytał i nie zrozumiał :) (2016-01-27 23:23)
rysiek38rysiek38
+2
proponuje nowy przepis czyli garnitur w kolorze moro (ostatnio tak modny) i krawat jasno brązowy obowiązkowo :-) Ja łaże w tym w czym w danej sytuacji mi wygodnie i komfortowo a reszta niech się skupia na splawiku i sygnalizatorach a nie na mojej modzie _WSZYSTKO ! P.S. jakbym złamał swoje zasady i dal sie ubrać w mundurek to od siedmiu lat miał bym niezłą emeryturke (2016-01-28 00:03)
umichaumicha
0
Nie Ryśku nie o mundurek tu chodzi tylko o wyrażanie się na temat ludzi skromniej ubranych (2016-01-28 00:21)
umichaumicha
+1
Chyba że chodzi o samą Warszawę oooo to przepraszam . (2016-01-28 00:28)
Jakub WośJakub Woś
+5
Umicha widzę, że tekst nie został przez Ciebie zrozumiany, podejrzewam że nawet nie został przeczytany. Nigdzie nie napisałem, że Ci co się ubierają "brzydziej" są gorszymi wędkarzami czy ludźmi. Nigdzie nie oceniałem ludzi skromnie ubranych. Przedstawiłem tylko jak inni oceniają wędkarzy przez pryzmat ubioru. (2016-01-28 01:00)
goliatwielkigoliatwielki
+3
Jak jadę na ryby to przede wszystkim jadę się zrelaksować i mam bardzo głęboko co sądzą o mnie inni. Specjalnie wybieram najczęściej miejsca niedostępne i mało uczęszczane by zminimalizować ryzyko spotkania z kimkolwiek. Dla mnie strój ma zapewnić wygodę i ciepło, walory estetyczne na rybach nie mają dla mnie znaczenia. Ludzie są różni i mają różne potrzeby. Są i tacy co będą ostatnie pieniądze oszczędzać by kupić sobie ulubioną bluzę z rybką, jak małolaty koszulkę z ulubionym zespołem. Jak ktoś ma taką potrzebę proszę bardzo - ja się tylko pośmieję nie komentując. (2016-01-28 07:43)
aldentealdente
+5
Jakub, każdy normalnie myślacy człowiek rozumie, o co Ci chodzi. Trzeba tylko przeczytać artykuł ze zrozumieniem. Trzeba zastanowić się nad przekazem i nad intencjami autora. Trzeba to potrafić. Niestety nie każdego na to stać. Ludzie nigdy nie byli pod tym względem sobie równi. Zawsze będą tacy, którzy pogadają sobie bez sensu...Skąd by się wtedy wzięło powiedzenie: " Są ludzie i parapety". (2016-01-28 07:57)
Jakub WośJakub Woś
+3
Dzięki aldente bo już się obawiałem że niejasno to wszystko opisałem. (2016-01-28 08:05)
krisbeerkrisbeer
+2
Witam, To i ja wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji. Zaczynając przygode z wędkarstwem nie przykładałem większej wagi do stroju. Zakładałem po prostu te ciuchy które miały już charakter tak zwany roboczy i w przypadku zniszczenia płakał nie będę. Ryby to generalnie obcowanie z naturą ze wszystkimi jej zaletami i wadami. Po kilku wypadach zauważyłem że wyglądam jak ostatnia fleja, szczególnie po spodniach widać było że ich właściciel spędzał czas na łonie natury (być może tylko ja tak mam). Postanowiłem więc, nabyć metodą kupna spodnie na których brud który i tak sie pojawi, bedzie mniej widoczny. Wybór padł na spodnie typu maskującego (takie plamiaste). Okazało sie że był to strzał w 10 i choć trafiały się na początku teksty znajomych ,,co myślisz że ryby cię nie zauważą'' ja byłem zadowolony. Spodnie były upieprzone jak zazwyczaj ale nie było to tak widoczne, nastrój od razu w górę. Takie były początki i choć to żaden powód do dumy że przeważył aspekt estetyki wizualnej to jednak wskazuje motywy którymi kierowałem sie w doborze stroju. Wędkuję stałym składem, jesteśmy tak zwaną ekipą. Mamy takie same czapeczki, kuszulki (bez związku z wędkarstwem) a na nowy sezon szykujemy koszulki z logo naszego wędkarskiego stowarzyszenia (5 osobowego). Dlaczego? Mamy takiego bzika, dobrze się z tym czujemy, po prostu tak lubimy. Żadnej ukrytej ideologii, żadnych aspiracji do ,,rasy panów''. Niegdy nie przywiązywałem wagi do tego jak ubrani są inni nad wodą nie zamiezam również wartościowac ludzi na tej podstawie. Wszyscy musimy jednak pamiętać że nastały takie czasy że chcąc niechcąc zostaliśmy wrzuceni do jednego wora i teraz osoby z zewnątrz klasyfikuja nas jako: ,,Myśiwstwo, wędkarstwo, militaria'', przynajmniej jeżeli chodzi o ubiór. W praktyce wygląda to tak, że nad wodą siedzę w swoim stroju moro z moim kumplem Ryśkiem ubranym na zasadzie ,, w dupie mam konwenanse'' i dla mnie to normal, ale niestety ktoś patrzący z boku może (podkreślam, może, nie musi) pomysleć że ten w moro to jakiś profesjonalny wedkarz, choć tak naprawdę ten w komplecie moro może za Ryśkiem wędki nosić :) Moim zdaniem nie unikniemy takiego postrzegania, tym bardziej że sami uwielbiamy wręcz dzielić się na lepszych i gorszych. Pozdrawiam (Rysiek - sorki za to spoufalanie z tym ,,kumplem'') (2016-01-28 09:02)
w6i6e6w6i6e6
0
Skromnie a w brudnych spodniach i kamizelce na której widać ślady po śniadaniach z ostatnich 10 lat to zasadnicza różnica. Nikt nikomu nie każde od razu lecieć po komplety Graff'a czy GA po 2tys. Tak naprawdę w tej chwili można ubrac się "wędkarsko" za małe pieniądze, tylko moi drodzy pamiętajmy o tym, że ten wędkarski strój też wypadało by prać częściej niż raz na sezon :-) Ot taka mała dygresja :-) (2016-01-28 09:21)
kabankaban
+2
Też jestem zdania, że najważniejsze to to żeby było schludne i czyste. To czy nasze odzienie będzie z nadrukiem czy logo jakiejś firmy to wydaje mi się sprawą indywidualną (ja takie lubię) i drugorzędną. (2016-01-28 09:39)
JKarpJKarp
+1
Nie noszę ubioru za 2 tysie. Wole sprzęt za 2 tysie. Nie znaczy to, że mam brudne gacie, przepoconą bluzkę, wyświechtaną bluzę, skarpety takie, że działają jak trucizna na wszystko co fruwa a o bieliźnie nie wspomnę. Dodatkowo na rybach trzeba dbać o higienę i mówiąc językiem wieszcza " żeby ciało nie śmierdziało trzeba nogi myć " . Weźcie przygotujcie śniadanie w niedzielę rano po dwóch lub trzech dobach nad wodą bez mycia rąk... (2016-01-28 10:12)
barrakuda81barrakuda81
+3
Ubiór to kwestia indywidualna - jak komu wygodnie. Szczerze mówiąc nie specjalnie mnie interesuje jak ubierają się inni wędkarze bo prawdę mówiąc to wolałbym ich na swoich łowiskach nie oglądać kiedy ja tam jestem:-) Liczą się tylko ryby i święty spokój...Co do ubioru to ja np. lubię ciuchy wojskowe za ich funkcjonalnośc, pancerność, przemyślane i sprawdzone rozwiązania które w ciężkim nierzadko terenie potrafią się przydać. Wiadomo ile niespodzianek może nas spotkać podczas wędkowania. Lubię być przygotowany na większośc z nich. Co do artykułu to jak widać kwestia w nim poruszona budzi kontrowersje. I dobrze bo podyskutować zawsze warto:-)*****. (2016-01-28 15:28)
pstrag222pstrag222
0
gumofilce i mięsiarze , dobre..... :)))) Ehhh zdziwilibyście się i to grubo (2016-01-28 16:23)
u?ytkownik16322u?ytkownik16322
+8
Po pierwsze nigdy nie jadę na ryby na tkzw . wariackich papierach bo póżniej nerwy i zlość nad wodą np. robaki w lodówce.Każdy ubiera się tak jak na to go stać nie znoszę tkzw.łajzy ale i krzykliwe szpanerstwo też mnie wkurza. Może się zdziwicie ale idąc na ryby gębę też ogolę po co mam wyglądać jak zbój Madej i straszyć te zwierzaki.Kiedyś kolega Marek pojechał z nami prosto z wesela . Myślałem że się zes.....am ze śmiechu jak go zobaczyłem w pantoflach ,garniturze i pod krawatem ale ryb złapał więcej odemnie.Reszta towarzystwa też zamknęła japy jak jego siatkę zobaczyli. No cóż może one też( ryby) były na weselu. Reasumując życie nie znosi przesady ani w jedną ani w drugą stronę. Trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek Julian (2016-01-28 17:23)
LeoAmatorLeoAmator
+2
Człowiek (niestety już ŚP ) który uczył mnie podstaw wędkowania dawno temu mówił iż na ryby jeans jest najlepszy ,ale to były czasy kiedy za moro można było mieć nieprzyjemności.Teraz noszę ubrania tzw. taktyczna bo są wygodne i mało na nich widać .Ubranie na rybach przede wszystkim ma być wygodne i praktyczne stąd np.kamizelka wędkarska z mnóstwem kieszeni. (2016-01-28 18:50)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
To fakt kuba, schludne i stosowne do pory roku ubranie jest czymś podstawowym w wedkarstwie, bo pocić się czy marznąć itd. wcale nie jest przyjemne, no i jak napisałeś na foto nie za estetycznie się wygląda mimo że rybka śliczna. (2016-01-28 19:34)
Pawel2016Pawel2016
+3
Świetny artykuł ! Jestem niedzielnym wędkarzem bo na częstsze wypady niestety praca mi nie pozwala, nad wodę ubieram się w zależności od pogody, ale zazwyczaj są to opinacze wojskowe, zdarza się że dresy no i przede wszystkim kamizelka wędkarska która ściągam jedynie podczas dużego słońca :) Czasami widzę ludzi w krótkich spodenkach a nawet w klapkach na nogach, ale jestem zdania że każdy robi to co lubi :D (2016-01-28 20:13)
zbyszekrzepkazbyszekrzepka
+1
Ciekawy jestem jak ryba poznaje jak wogóle poznaje jak ktoś jest ubrany i w co jeśli sprzęt zarzucony jest na powiedzmy 20m i głębokość 4 lub 5 metrów lub w moim przypadku czasami i głębokości 10-15m (2016-01-28 20:56)
zbyszekrzepkazbyszekrzepka
0
Ciekawy jestem jak ryba poznaje jak wogóle poznaje jak ktoś jest ubrany i w co jeśli sprzęt zarzucony jest na powiedzmy 20m i głębokość 4 lub 5 metrów lub w moim przypadku czasami i głębokości 10-15m (2016-01-28 20:57)
zbyszekrzepkazbyszekrzepka
0
Przepraszam ale nie wiem dlaczego 2x się to pokazało (2016-01-28 20:58)
rysiek38rysiek38
+2
Co do plusów ciuchów z "moro" nie ma dyskusji bo przede wszystkim są dość wytrzymale i jak kolega powyżej zauważył wzrokowo brudo odporne tylko że moim zdaniem jeszcze ma byc wygodnie a nie modnie (2016-01-28 21:26)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
+2
Ciuchy mają być czyste, wygodne i dostosowane do temperatury, reszta nie jest dla mnie ważna. Bardziej cenię wędkarza w gumofilcach i kufajce mającego wyniki niż lanserów nie mających pojęcia o łowieniu. (2016-01-28 22:15)
pakul1206pakul1206
0
Artykuł jest prosty do zrozumienia tylko kwestia jest tego kto daje Ci prawo do oceniania kogoś po wyglądzie, normalnym jest że nie jest ważne czy ciuch stary czy nowy, najważniejsze że jest czysty.Widząc kogoś w wygniecionej koszulce walisz od razu że to flejtuch i że psuje obraz "prawdziwego" wędkarza a może po prostu żelazko mu się kó...a spaliło a do wypłaty daleko i nie ma kasy na nowe i będzie taki wyśwechtany jeszcze ze dwa tygodnie łaził :) (2016-01-28 22:50)
Jakub WośJakub Woś
+1
Pakul1206 nie potrzebuję mieć zgody na ocenianie ludzi bo nikogo w tym wpisie nie oceniam (2016-01-28 23:08)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
0
"Z tego co widuję nad wodą i na zdjęciach część wędkarzy nie przykłada najmniejszej uwagi do stroju. A szkoda bo przez pryzmat ich wyglądu ludzie oceniają całą wędkarską..." Nie oceniasz? To, że strój nie jest w Twoim guście, nie oznacza, że jest z nim coś nie tak......proponuję zacząć jeszcze wąchać innych wędkarzy, by sprawdzić czy ciuchy są czyste..............paranoja. (2016-01-28 23:43)
Jakub WośJakub Woś
+1
massabit w cytacie, który podałeś nikogo nie oceniam. "Z tego co widuję nad wodą i na zdjęciach część wędkarzy nie przykłada najmniejszej uwagi do stroju" - tu pisze co widzę a nie oceniam. (2016-01-28 23:58)
Jakub WośJakub Woś
+3
slawomir66 propozycja takich samych koszulek i polarów dla członków koła moim zdaniem to ciekawy pomysł. Gdyby u mnie w kole coś takiego było zapewne bym sobie sprawił. Myślę że łatwiej by się rozpoczynało rozmowę nad wodą z osobą o identycznej koszulce. (2016-01-29 00:03)
taymertaymer
0
Będąc nad woda jestem sobą po to przecież jadę by być w pełnym relaksie. Moje ubranie i moje włosy do fotki to moje i każdemu wara - każdy może mieć inne zdanie a z grzeczności wypada być miłym dla drugiej osoby i nie oceniać go po wyglądzie tylko po czynach w stosunku do drugiej osoby. Jeżdżę mercedesem i mam mieć nos zadarty ze ktoś ................... - jak cię widzą tak cie piszą a może inne samochody nie mają ogrzewania - jak komuś jest zimno czy gorąco to przecież zawsze ma wybór - przynajmniej nad wodą .... Przepraszam -- osobiście uważam że człowiek jest najważniejszy........... Przypominam sobie czasy w latach 80 gdzie wędki z tworzyw sztucznych to było coś a kołowrotki z szpula stałą !!!! łał ......przynajmniej dla mnie i wielu moich kolegów. W tamtych latach nad wodą spotykałem często starszego pana w kapeluszu z kijem w ręku - dosłownie. Wędzisko było zrobione o ile dobrze pamięta z jałowca i do tego kołowrotek z szpula ruchomą, drugi z bambusa i metalowe pudełeczko po chałwie w której miał parę haczyków i swoje sekretne zabawki. Nie dość że był bardzo miły to miał ogromną wiedzę i gdybym miał wybór jego towarzystwo a jakiegoś gbura z gadzetami to chyba jest jasne. .... coraz częściej widzę różnego rodzaju posty i wypowiedzi by wbić w ambicję przeważnie cenową - a myślałem że ............. Pozdrawiam kolegów po kiju (2016-01-29 00:26)
Jakub WośJakub Woś
+2
taymer a dlaczego z gadżetami to od razu gbur? Z gadżetami nie może być miły porządny człowiek? (2016-01-29 00:53)
wojcieszycwojcieszyc
+2
często jeżdżę na dorsze i widzę wędkarzy w drogich kombinezonach po około 1000 zł. a brudnych jakby wyciągnięte były z rynsztoka - co o tym sądzić? (2016-01-29 06:47)
taymertaymer
0
jakub woś --- tylko tyle zapamiętałeś z mojego tekstu ? .............,,,, Będąc nad woda jestem sobą po to przecież jadę by być w pełnym relaksie. Moje ubranie i moje włosy do fotki to moje i każdemu wara - każdy może mieć inne zdanie a z grzeczności wypada być miłym dla drugiej osoby i nie oceniać go po wyglądzie tylko po czynach w stosunku do drugiej osoby. ........."" .... ,,,, Przepraszam -- osobiście uważam że człowiek jest najważniejszy."".... .....,,, Nie dość że był bardzo miły to miał ogromną wiedzę i gdybym miał wybór jego towarzystwo a jakiegoś gbura z gadzetami to chyba jest jasne. .... coraz częściej widzę różnego rodzaju posty i wypowiedzi by wbić w ambicję przeważnie cenową - a myślałem że ............. Pozdrawiam kolegów po kiju """"................ ....................................................................... .......Jakub Woś taymer a dlaczego z gadżetami to od razu gbur? Z gadżetami nie może być miły porządny człowiek?...... ...................................................................... Po 1) każdy może mieć inne zdanie a z grzeczności wypada być miłym dla drugiej osoby i nie oceniać go po wyglądzie tylko po czynach w stosunku do drugiej osoby Po2) Przepraszam -- osobiście uważam że człowiek jest najważniejszy. Po3) ..... ''gdybym miał wybór jego towarzystwo a jakiegoś gbura z gadzetami to chyba jest jasne."" .. --- patrz punkt pierwszy a potem drugi a wnioski same się nasuwają ........... Pozdrawiam (2016-01-29 11:14)
aldentealdente
+2
taymer ..rozmowa toczy sie na temat schludnego "wedkarskiego" ubioru a nie na temat prostoty sprzętu dawnych czasów. Trochę cię poniosło. U mnie w pudełku wędkarskim też zobaczysz wiele gadżetów i nie sądzę, abym z tego powodu był gburem. Natomiast kiedyś spotkałem nad wodą miłego starszego pana w kapeluszu, którego pozdrowiłem, a on odpowiedział mi spier...pan. Jak mówisz, w każdym wypadku liczy się kultura człowieka. Na początku jednak nie wiesz, na kogo trafiłeś. Liczy się wiec pierwsze wrażenie. A pierwsze wrażenie jest ZAWSZE optyczne. Bez względu na to, czy mylne, czy tez nie. Osobiście wolę schludnych i poprawnie wędkarsko wyglądających kolegów, niż śmierdzieli i flejtuchów. Nawet...gdyby potem okazali się przemiłymi osobami (2016-01-29 12:37)
kondi7874kondi7874
+2
a ja mam na wszystkich nad wodą wyj**ane niczego pod publiczkę liczą się ryby i miłe spędzenie czasu a nie to w co się ubieram (2016-01-29 18:19)
taymertaymer
-5
aldente ... nie lubię szufladkować ludzi po ubiorze i jak inni to robią - każdego stać na to co ma lub w danej chwili musiał założyć bo coś się wydarzyło ( wpadł do wody, samochód nawalił lub pomagał innej obcej mu osobie za darmochę i coś rypło itd ) . Sam jeżdżę swoim mieciem, używam przeważnie drogich zabawek i innych gadżetów ( po prostu lubię to i jak na razie mnie jest stać )i kiedy spotykam mad wodą wędkarza to zawsze go pozdrowię a jeśli mi odpowie spier.......pan to świadczy o nim i co sam sobą reprezentuje - to jest pierwsze wrażenie i osąd po czynach w stosunku do drugiej osoby - i miałbym siedzieć przy takiej osobie !!! Nigdzie nie napisałem że ktoś kto ma sporo gadżetów, przyzwoicie się ubiera bo to lubi jest gburem, sam bym się do nich zaliczał i nie chciałbym by mnie ktoś w taki sposób z marszu szufladkował. ....... coraz częściej widzę różnego rodzaju posty i wypowiedzi by wbić w ambicję przeważnie cenową - pisząc to zdanie wcześniej, chciałem zwrócić uwagę jak się sami nakręcamy i lekkim słowem wyrażamy opinię o innych z poza założonych lub przyjętych ram. I tak np ocena człowieka po wyglądzie - przepraszam ale to jest żałosne i banalne, nawet gdybym miał jakieś sugestie wobec innego człowieka to nawet nie wypada o tym mówić a tym bardziej na forum publicznym. Co do śmierdzeli - panowie !!! kto jadąc na wyprawę np. 2 dniową / weekend /pod namiot/ przyjeżdża do domu pachnący? nawet gdyby się przebierał dwa razy dziennie to i tak będzie śmierdział po jednym dniu a brudzia nikt nie każe z nim pić ..... ....... ''' szanujmy innych by nas szanowano '' (2016-01-29 18:30)
JKarpJKarp
+2
Nie wiem jak Ty ale ja w najgorszym razie używam chusteczek dla dzieci nasączonych jakimś czymś, zabieram na zmianę skarpety ( o innych częściach garderoby nie wspomnę ), wodę mam do mycia tzw kranówkę w butelkach 5 l, malutką tubkę pasty do zębów, malutką tubkę mydła w płynie. Nawet nie wiecie jak po upalnym dniu człowiek dokona oblucji tu i ówdzie i jak dobrze się potem czuje i dobrze się odpoczywa. A garderoba na zmianę nie zabiera dużo miejsca. Owszem nie przyjeżdżam do domu jakbym wyszedł spod prysznica ale nikt nie ucieka przede mną na chodniku czy w sklepie ;-) Na prawdę żebu zadbać o siebie na rybach nie trzeba jakiś cudów. A mój Kolega to nawet ogolić się potrafi ...A co ;-) (2016-01-29 20:22)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
+1
Taki obraz nad wodą widujemy jakich mamy wędkarzy kolegów. Brudasy, kocmołuchy, śmieciarze, mięsiarze i Gumofilce. Niestety ta społeczność ma swoich przedstawicieli także na portalu sądząc po komentarzach. Nie wspomnę o tym, że połowa nie potrafi czytać ze zrozumieniem. (2016-01-29 20:43)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
+1
Pójdę na ryby w wypolerowanych gumofilcach, użyję żyłki 0,40 , dokręcę hamulec do oporu, zabiorę tyle ryb na ile pozwala limit w moim legalnie opłaconym pozwoleniu i nikomu nic do tego. (2016-01-29 21:17)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
0
Możesz nawet ustawić klocka i nie wycierać dupy. Też mi nic do tego:) (2016-01-29 21:22)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
0
Wyobraź sobie, że dupę mam czystą, tak jak znienawidzone przez ciebie gumofilce a takim nadgorliwym obrońcą przyrody śmieję się w twarz. (2016-01-29 21:25)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
0
W Twoim zdaniu należało użyć słowa "obrońcom" a nie "obrońcą". Jednak darmo spodziewać się umiejętności pisania od kogoś kto czytać nie umie:) (2016-01-29 21:29)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
+1
Darmo spodziewać się umiejętności myślenia od kogoś, kto ma klapki na oczach..... (2016-01-29 21:37)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
0
Klapki na oczach przeszkadzają w patrzeniu:):) (2016-01-29 21:42)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
-1
Ale Cię punktuję:) aż mam frajdę:) (2016-01-29 21:43)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
+3
A punktuj ile chcesz..........a ja sobie w tym czasie zjem srebrniaka, którego złowiłem swoim pancernym sprzętem, podążąjąc nad Iną w gumofilcach.... (2016-01-29 22:01)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
-1
smacznego:) (2016-01-29 22:05)
w6i6e6w6i6e6
+2
Przecież koledze nie chodzi o szufladkowanie a o to by wędkarz przestał być kojarzony z typkiem który goli się raz dwa tygodnia w brudnych ciuchach i z papierochem w gębie (najlepiej jeszcze w okół stanowiska kilka puszek po harnasiu czy innym ścierwie). O to chodzi. Można iść do decathlonu i fajny polar plus spodnie kupić za parę groszy, można latać na ryby w zwykłych dżinsach tyle, że chyba warto jest trochę zadbać również o ten element wędkowania. Takie jest moje zdanie i naprawdę nikt tu nikogo nie ocenia. Rozumiem, że niektóre osoby zwyczajnie boli to, że ktoś mówi jak jest o miesiąrstwie o typkach wyglądających jak żule spod monopola... No trudno skoro zmiany to dla Was coś strasznego możecie sobie dalej tkwić w PRLu tylko, że te czasu już minęły... (2016-01-30 08:30)
w6i6e6w6i6e6
0
Thunder - czytanie ze zrozumieniem to za dużo, przecież tu nie chodzi o relaks i odpoczynek. Po siatę rybiego mięsa można iść ubranym jak szmaciarz żaden wstyd. (2016-01-30 08:32)
zurawinowyzurawinowy
+1
w6i6e6 ma tu rację. Kiedyś ludzie nad rzekę szli po mięso. Szli w stroju roboczym i niektórym jeszcze te pozostałości ze starych czasów zostały. teraz coraz więcej jest wedkarzy. Wędkarzy świadomych inteligentnych, prawdziwych hobbystów, którzy idą łowić i odpocząć. Po nich kulturę widać już na pierwszy rzut oka właśnie po stroju i zachowaniu nad wodą. (2016-01-30 09:18)
LeoAmatorLeoAmator
0
Niestety tych co nad wodę idą po mięso jest jeszcze bardzo dużo,a tych dla których wędkarstwo kojarzy się z relaksem ciągle za mało.Piszę tak bo takie są moje doświadczenia,nad wodą może nie wyglądam jak wędkarz ubrany według najnowszej mody ale jestem czysty i miły dla innych napotkanych wędkarzy.Wkurzam się jak trafię na totalnego chama bez względu na to jak jest ubrany,cham to cham nic na to nie poradzimy.Powyższe wymiany zdań trochę o tym świadczą.Dlatego,może, przeważnie wybieram się nad wodę w samotności i denerwuje się jak jakiś mięsiarz zajmie stanowisko przy mim i nawet nie spyta czy nie będzie przeszkadzał ,wali tony zanęty,lub rzuca przynętą tam gdzie stoję płosząc wszystko w promieniu kilometra.Na nasze zachowanie ma wpływ wychowanie i środowisko. (2016-01-30 13:16)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
0
Właśnie o to chodzi, nie ważne czy założysz gumofilce i kufajke czy komplet za kilka tysięcy, najważniejsze, że nie śmierdzisz i odnosisz się normalnie do napotkanych ludzi. Co do mięsiarstwa - wolę zjeść jedną konkretną rybę za którą chodziłem kilka tygodni niż codziennie walić worek 10cm okonków jak to niektórzy w moim regionie robią, sami sobie odpowiedzcie, kto robi środowisku większą krzywdę. (2016-01-30 13:56)
rysiek38rysiek38
+1
A są i tacy "gumofilce" co pobyt nad woda zaczynają od sprzątania a regulamin im nie potrzebny bo limitu nigdy nie przekroczą a rybka na tydzień czy nawet miesiąc im wystarcza .powtórze jeszcze raz - skupcie się na swoich splawikach a nie na tym co noszę na dupie (2016-01-30 14:44)
Wedkarstwo z PasjaWedkarstwo z Pasja
0
Przyglądam się dyskusji i raz się uśmiecham do monitora a innym razem marszczę czoło. Wiele osób nie rozumie definicji słowa "gumofilec". Otóż, rzeczony "gumofilec" w słowniku wędkarskim znaczy ni mniej ni więcej jak określenie człowieka zaniedbanego, nieestetycznego, nieetycznego, bałaganiarza zaśmiecającego brzegi rzek. Zabiera z łowisk mięso w postaci ryb a zostawia w zamian śmieci. Samo noszenie gumofilców nie ma wiele do rzeczy chociaż te pasują do opisu "gumofilca". Martwi jednak fakt, że jest tutaj grupa ludzi, która uważa, że nie warto wyglądać jak człowiek nad wodą który szanuje siebie i innych. (2016-01-30 16:15)
pakul1206pakul1206
0
Przeraża mnie płytkość i prostolinijność myślenia sporej części ludzi tu piszących,ten czysty, fajny ciuch, ten to nas super reprezentuje tak powinien wyglądać wędkarz a tamten śmieć w gumofilcach, wyczochranych portkach, tylko żadnemu z tych myślicieli nie przyszło do głowy żeby zadać sobie pytanie "dlaczego on tak wygląda?" Każdy z nas chciałby być młody,piękny i bogaty ale nie każdemu życie na to pozwoliło, no chyba że twierdzicie że śmierdzące kapcie czy skarpety sprawiają komuś przyjemność ale to musielibyście stwierdzić na własnym przykładzie bo sami najlepiej wiecie co lubicie.Pewnie jest jakiś odsetek " brudasów " którym po prostu się nie chce a wy stawiacie wszystkich w jednym szeregu. To tak jak z człowiekiem leżącym na ulicy, duża większość stwierdzi pijak, bo tak najprościej i pójdzie dalej, nie pomyśli że może człowiek zasłabł a nawet jeżeli byłby nagrzany to co takiemu pomoc się nie należy?Więc taj jak pisałem myślenie niektórych jest tak płytkie jak woda w Wiśle w zeszłe lato. (2016-01-30 20:29)
Jakub WośJakub Woś
+3
palul1206 wreszcie choć fragmentarycznie napisałeś coś mądrego. Z wędkarzami właśnie tak jak z człowiekiem leżącym na ulicy. Jeśli człowiek ten będzie brudny i śmierdzący większość pomyśli że żul bezrobotny który z zasiłku za nasze podatki nachlał się i leży. Ominie go w myślach opluwając. Gdyby ten człowiek leżał pachnący i w garniturze wtedy większość zatrzymałaby się by sprawdzić co się stało. Jeżeli ktoś zobaczy nad wodą obdartego śmierdzącego gościa to od razu pomyśli że mięsiarz i kłusownik. Skoro nie stać go na spodnie to i pewnie karty wędkarskiej nie ma. Musisz się z tym pogodzić że ludzie zawsze oceniali i będą oceniać innych. A pierwsze po czym oceniają to właśnie wygląd. Bo wzrok to pierwszy zmysł którym drugiego człowieka poznają. (2016-01-30 21:21)
pakul1206pakul1206
+1
Kolego rozumiem twój wpis, przekaz jest prosty i zrozumiały, może za ostro na początku zareagowałem za co PRZEPRASZAM, nie boje się tego słowa :) ale zobacz po komentarzach, wkór...a mnie powierzchowne ocenianie ludzi, wielu jak to się mówi " nieudaczników czy brudasów "powie Ci "przeżyj to co Ja, dopiero zacznę z tobą dyskutować synku" a popatrz po wpisach: my C&R, wy mięsiarze,my godnie reprezentujący wędkarzy, wy gumofilce, wy karpiarze co robala na środek jeziora wywozicie, my się ciągle dzielimy, na portalu dla samych wędkarzy,dlaczego? z poczucia wyższości ,zazdrości, braku wyrozumiałości.To jest ta nasza WĘDKARSKA BRAĆ, jak chcecie coś zmieniać w np. pzw jak nie potraficie dogadać się odnośnie portek a to co ktoś ma na sobie to jest jego indywidualna sprawa i h...i komukolwiek do tego. (2016-01-30 23:44)
rysiek38rysiek38
+1
Pakul masz u mniew same plusy bo chyba myślimy podobnie ,ja akurat raczej chodze w morowych mundurkach ale tylko dlatego że tak mi wygodnie no i podarowal mi je brat a nad woda patrze w spławik a nie w ciuchy wspołtowarzyszy i niech tak zostanie !!! (2016-01-31 01:03)
rysiek38rysiek38
0
Zresztą na focie z awatara jestem w wodzie i to akurat w dzinsach a czemu? bo poprostu bylo wygodnie i mialem taki kaprys a szufladkowanie wszystkich i cheć ubioru ich na jedną modłe kojarzy mi sie z pewną partią na topie za ktora nie przepadam :-) (2016-01-31 01:23)
kedziokedzio
-1
Jakub. Że znam Ciebie i Mateusza od lat, że mam dla Was szacunek, to nie będę się rozwodził nad tematem. Ale coś tam skrobnę. Dla mnie gość w kufajce też może być fachowcem w dziedzinie wędkarstwa. Ale też gość w ciuchach za milion, może być ostatnią łajzą. Mój przyjaciel "Batman" chodził w szmatkach roboczych i prawie się nie golił. Łowił ryby jak nawiedzony. Znał ten fach jak mało kto. Kochał przyrodę, łowisko zostawiał po sobie nienaganne. Nikt nie poznał gdzie łowił. Nie przenęcał łowiska, był człekiem o głębokiej kulturze, budził zaufanie, postępował jak prawdziwy dżentelmen. Był przyjaźnie nastawionym starszym panem, był lubiany, wszyscy przed nim uchylali kapelusza. A wyglądał jak ostatni żul, choć był czystym człowiekiem i dbał o higienę. tylko ci, co go widzieli po raz pierwszy myśleli o nim pewnie źle. Ale widziałem też gości którzy przyjeżdżali brykami z kosmosu, wodowali łajby jak marzenie, rozkładali sprzęt za ładnych paręnaście, kilkadziesiąt kawałków, ubranych w ciuchy najlepszych firm, którzy zachowywali się jak kretyni, jak buraki, a łowisko pozostawiali w opłakanym stanie. Tak więc jeśli o mnie chodzi, to istotnie szata nie stanowi o człowieku. Oczywiście masz prawo szukać własnych konkluzji, ale ja się z tym do końca nie zgadzam. Wiele razy z opresji wybawiał mnie właśnie jakiś "żul", a wielokrotnie olał mnie "prawdziwy, rasowy wędkarz wycięty z żurnala". Podrawiam. (2016-01-31 11:10)
Jakub WośJakub Woś
+4
Kedzio po Tobie akurat braku czytania za zrozumieniem się nie spodziewałem. Masz swój styl trochę agresywny ale wydawało mi się że jednak przemyślany. Ja tu nigdzie nie napisałem że Ci w gumofilcach czy w brudnych są mięsiarzami i słabymi wędkarzami. Nie napisałem że Ci w ciuchach i ze sprzetem za tysiące są dobrymi wędkarzami. Napisałem że tak są oceniani na pierwszy rzut oka. I poniekąd się z tym zgodziłeś pisząc że Ci co widzieli "Batmana" pierwszy raz myśleli o nim źle. O to mi chodzi o uniknięcie tego złego pierwszego wrażenia. (2016-01-31 12:28)
Jakub WośJakub Woś
0
* "brudnych ubraniach" - oczywiście (2016-01-31 12:41)
kedziokedzio
+1
Ależ czytam ze zrozumieniem Jakubie. Ty widzisz problem w sposobie zewnętrznej prezentacji człowieka nad wodą. To już świadczy o tym, że podświadomość podpowiada Ci schemat oceny obiektu który obserwujesz. Dla mnie to nie stanowi problemu, ponieważ sam w zimne noce używam najzwyklejszej kufajki i roboczych butów z ocieplaczem. Nie jest mi potrzebny kombinezon za 3 tysiące, a kiedy jestem nad wodą kilka dni, to się nie golę. Co najwyżej się wykąpię w "żabioku", ale to tylko jak jest ciepło. I dajmy na to po 3-4 dniach pobytu nad wodą, kiedy już nie pachnę "fijołkami" i wyglądam jak żul, a na grzbiecie mam kufajkę i czapkę uszatkę, podchodzi do mnie "wędkarz z klasą".... efekt, gość napisze na forum, że spotkał gumofilca, mięsiarza, żula ( bo siatka się kisi w wodzie i ryby w niej pluskają). Moja świadomość działa w drugą stronę - zapala mi czerwone światełko ostrzegawcze przed takim elegantem. Ale oceniam go dopiero po rozmowie, kiedy uzewnętrzni swoje poglądy. Natomiast on zazwyczaj ocenia mnie na pierwszy rzut oka. Niestety wielu ludzi tak właśnie postrzega otoczenie. Jestem szczęśliwy, że mnie to ominęło. Choć mam jakieś tam wędkarskie ciuchy i gadżety, to czasem nie dbam o to, by wyglądać na modela. Ja z tym problemu nie mam. (2016-01-31 12:45)
kedziokedzio
-1
https://forum.wedkuje.pl/post/przyjaciele-z-lowiska/849594 Kto jest na tym zdjęciu? Moder w tamtym wątku nie pozwala mi na zadanie pytania. Czy to są jeszcze wędkarze, czy to już są gumofilce? (2016-01-31 12:49)
Jakub WośJakub Woś
+2
Mam wrażenie że sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że jak podchodzi do Ciebie elegant zapala Ci się czerwone światełko a później masz pretensje że ktoś Cię ocenia na pierwszy rzut oka. Takie czerwone światełko już jest ocenianiem i to właśnie na pierwszy rzut oka. (2016-01-31 12:52)
kedziokedzio
-1
I jak napisałem, nie wydaję oceny do czasu, aż rzeczony pan wygada się co i jak. I tak, ta czerwona lampka jest pewnym symptomem, jednak nie odczuwam potrzeby podporządkowania się jej. Jestem zwyczajnie ostrożny. Podchodząc do "nibyżula" zazwyczaj już po przywitaniu wyczuwam, czy chce pogadać, czy nie. Po kilku wymienionych zdaniach już wiem kto zacz. No i tak pozyskałem kilku fajnych kolegów. Okazało się, że to całkiem fajne chłopy. Tak też bywa z elegantami, ale dla mnie nie jest ich wygląd wyznacznikiem kto jest spoko, a kto nie. I to działa u mnie w obu kierunkach. Czerwona lampka to tylko sygnał, żeby się baczniej przyjrzeć obiektowi - rozumiesz o co mi biega.... (2016-01-31 13:01)
Jakub WośJakub Woś
+2
No widzisz a większość ma taką czerwoną lampkę jak widzą wędkarza niechlujnie ubranego. Wtedy baczniej mu się przyglądają. A skoro zazwyczaj niechlujne ubranie kojarzy im się z mięsiarstwem coś musi być na rzeczy. Napisałem ten wpis po to aby przestrzec ludzi bo czasem może nie zwracają uwagi na swój wygląd. A na ich widok komuś może zapalić się lampka i bardziej ich obserwować a gdyby poświęcili chwilę na zadbanie o wygląd mogliby tego uniknąć. (2016-01-31 13:37)
mateuszwosmateuszwos
-3
Co innego snobizm i przepych a co innego estetyka. Też nie przepadam za snobami gadżetami itp. Ale lubię ład spokój i porządek nad wodą. (2016-01-31 15:15)
mateuszwosmateuszwos
-2
Co innego snobizm i przepych a co innego estetyka. Też nie przepadam za snobami gadżetami itp. Ale lubię ład spokój i porządek nad wodą. (2016-01-31 15:20)
pakul1206pakul1206
0
https://forum.wedkuje.pl/post/przyjaciele-z-lowiska/849594 Podążając schematem myślenia autora to dwóch z lewej to typowi gumofilce, drugi to 100% gumofilec, nieestetycznie ubrani, portki moro na pierwszy rzut oka wyczochrane , do tego niebieskie kurtki nie pasujące do spodni, pierwszemu wystaje kołnierzyk od jakiejś wieśniackiej koszuli, może to być flanela.Bardziej wyglądają na rolników niż na wędkarzy. Trzeci i czwarty z lewej wyglądają na gajowych ( leśników ) , niebieskie spodnie wyglądają czyściutko ale za to kapcie upaprane, czwarty chyba najbardziej estetycznie wygląda choć gumiaki powinny być ciemniejsze bądz czarne,ale,ale ... chyba gęba nie ogolona, czy to co widzę to siwa broda? No i został ostatni ten w jasnej bluzie z kapturem, jak dla mnie to jakiś cwaniak, wnioskuje po kulach że spier...lał przed SSR z niewymiarowym szczupaczkiem i zwichnął nogę, .Jednym słowem to jakaś banda pseudo wędkarzy, autor zapewne ominąłby ich szerokim łukiem bo nie godzi identyfikować się z czymś takim. Tak mam oceniać ludzi? (2016-01-31 16:50)
Jakub WośJakub Woś
0
Pakul1206 już przepraszałeś i myślałem, ze się dogadaliśmy. Widze ze pierwszym zdaniem nadal koniecznie chcesz mi dopiec i kłamstwem postawić w złym świetle. Napisałeś "Podążając schematem myślenia autora" Otóż we wpisie zaznaczyłem że wśród znajomych zrobiłem ankietę. Swojego schematu myślenia na ten temat dotychczas nie przedstawiłem. (2016-01-31 17:00)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
0
Jakub zachowujesz się jak dziecko, zrozum wreszcie, że nie wszyscy podzielają Twoje zdanie i weź to na klatę, zamiast się żalić się, że ktoś chce Cię postawić w złym świetle. (2016-01-31 17:25)
Jakub WośJakub Woś
+1
To teraz dla pewności napisz mi jakie jest moje zdanie i gdzie dokładnie to napisałem. (2016-01-31 17:29)
pakul1206pakul1206
0
" A szkoda bo przez pryzmat ich wyglądu ludzie oceniają całą wędkarską " Jednak masz trochę żalu do tak wyglądających ludzi bo psują obraz wędkarza ze zdjęcia z katalogu :) wiesz : cichy, wodery, sprzęty, bajery :). Jakubie dogadaliśmy się tylko zrozum o czym ja ciągle pisze, nie przyjmuje powiedzenie " jak Cię widzą tak Cię piszą" wyznaje to drugie "nie szata zdobi człowieka". (2016-01-31 18:48)
kedziokedzio
0
Myślę... niech se każdy dba sam o to jak wygląda. Po jakiego wała ma ktoś kogoś nakierowywać. Jak komu zależy, to proszę, a jak kto chce wyglądać jak żul... czasem to pomaga :) bo ma się święty spokój w większości przypadków... to tez proszę bardzo. (2016-01-31 19:31)
Jakub WośJakub Woś
+1
pakul1206 pisząc "a szkoda bo przez pryzmat ich wyglądu ludzie oceniają całą wędkarską" nie oceniam ich jako ludzi i jako wędkarzy. Co do tych powiedzeń. Dla mnie powiedzeniem mądrzejszym i głębszym jest "nie szata zdobi człowieka" niestety powiedzeniem którego przejaw częściej widzę w życiu jest " jak Cię widzą tak Cię piszą" A widzą nas w nieciekawy sposób. Od kilku lat pracuję w Warszawie w dużej korporacji. Moja dyrektorka wpadła na pomysł abyśmy się lepiej poznali. W tym celu w intranecie dostępnym dla kilku tysięcy pracowników postanowiła opisać tych którzy mają jakieś hobby. Ci z którymi jestem najbliżej poddali jej pomysł aby opisać mnie i moja pasje wędkarstwo. To co później słyszałem o sobie i wędkarzach jeżyło mi włosy na głowie. Nie dowierzałem w to co słyszę. Ludzie młodzi, którzy nie wędkują wędkarzy uważają za zwykłych pijaczków. Ludzi którzy wiecznie śmierdzą rybą i alkoholem. Ci którzy postanowili się ze mną "zintegrować" i zagadać opowiadali jak to pochlali na rybach. Dla nich wędkarstwo to wyjazd poza Warszawę zarzucenie wędki i całonocne picie alkoholu. Wędka i ryby odchodzą w niepamięć. Nie znalazła się ani jedna osoba która choć w podobny sposób do mnie odbierałaby wędkarstwo. Jeżeli ktoś lubi pić alkohol całą noc nie moja to sprawa. Jeżeli nie przeszkadza innym niech pije do upadłego ale niech nie nazywa tego wędkarstwem bo w południe zarzucił wędkę i nie zajrzał do niej aż do następnego ranka. Wędka w tym wypadku to tylko pretekst. Skąd takie zdanie? Nie oszukujmy się. W Polsce mięsiarzy i kłusowników jest do oporu. Sterty śmieci, wszechobecny syf i brak ryb o tym świadczą. Przez tych mięsiarzy i i śmieciarzy ludzie którzy nie przywiązują uwagi do wyglądu są traktowani tak jak by to oni zawinili. Choć mogą być porządnymi wędkarzami i wspaniałymi ludźmi poprzez wygląd są traktowani jak mięsiarze. Na tym cierpi wizerunek wędkarza polskiego. Dlaczego ktoś kogo interesuje modne ostatnio bieganie czy jazda na rowerze jest traktowany jako sportowiec porządny człowiek a my wędkarze jako imprezowicze albo pijacy? Dlaczego w internecie jest mnóstwo memów, gifów demotywatorów na których możemy zobaczyć wodę wędkę i kilku "ululanych" "Wędkarzy"? Sami sobie jesteśmy winni. (2016-01-31 20:42)
Jakub WośJakub Woś
+1
Właśnie kedzio znów potwierdziłeś to co wyszło w ankiecie jak ktoś wygląda jak żul to ma święty spokój. Bo ludzie traktują go od razu jako gorszego, nie chcą podchodzić i rozmawiać. Gdyby tak wszyscy podchodzili do wędkarstwa to wszyscy wyglądali by jak żule i nikt z nikim nie rozmawiał. (2016-01-31 20:45)
rysiek38rysiek38
0
Kedzio jak zwykle podszedł do tematu ostro ale rzeczowo i nie pozostaje mi nic innego jak tylko się z nim zgodzić bo nasze przemyślenia są zbieżne - teraz się narażę ale powiem ze jak ktoś ocenia człowieka po wyglądzie to już na starcie jest dla mnie co najmniej nie wart uwagi i dyskusji - moglem osiagnąć wiele w garniturku,przykladnie przystrzyżony ale wybrałem skórę ,dżinsy i długie włosy i teraz mogłem byc emerytem z niezła pensją a jestem bezrobotnym bez prawa do zasiłku ALE JESTEM SOBĄ !!! (2016-01-31 21:19)
kedziokedzio
+1
Zostawiam ten temat. Nie chcę się bardziej zagłębiać w podobną polemikę. Dla mnie znaczenie ma wyłącznie jakim ktoś jest człowiekiem, a nie to, za ile kupił komplecik w ciapki. Znam wielu porządnych wędkarzy, którzy używają kufajek i gumofilców. Bo u mnie, na Śląsku, 80% wędkarzy to górnicy. Dostajemy sorty: kufajki, gumowce, ubrania robocze. Nie wszystko zużywamy w pracy i ubieramy często takie ciuchy kosząc trawnik, rąbiąc drewno na opał, kopiąc w ogródku, na działce, pracując przy samochodzie, i czasem tez wędkując. To są mocne ciuchy, nie do zdarcia nie brudzą się łatwo, ale łatwo się piorą. Zatem na Śląsku mieszkają same ( w większości) żule, brudasy, gumofilce. Na działkach gumofilce, w ogródkach gumofilce, w lesie na grzybach gumofilce i nad wodą gumofilce. A dlaczego, bo mam dostęp do odzieży roboczej i jej używamy. Nie są nam potrzebne ubranka w ciapki ( choć i takie posiadamy) ale dla nas to nie ma znaczenia. Dlatego odpuszczam ten temat, bo się zrobił niezdrowy. Ja wiem jaki obraz górnika pokutuje w Polsce. Jest on tym gorszy, im bliżej Warsiafki się wybierzemy. Krzysztof Hanke w serialu "Święta Wojna" pokazał taki obraz górnika, że cała Polska go zaakceptowała. Dowodem na to niech będzie mój Kolega z pracy, który poznał w sieci laseczkę z centralnej Polski. Pisali dość długo aż się wreszcie spotkali. Podsumowała to tak : -" nie miałam pojęcia, że w kopalniach pracują tak oczytani i inteligentni ludzie". Mnie to poraziło! I poraża mnie fakt, że ktoś mnie namawia do tego, żebym stał się lepszym człowiekiem ( według mody Polakiem lepszego sortu) przez kupno mundurka w ciapki i czapeczki z rybką, żebym będąc na rybach tydzień z rzędu gotował wodę z baniaka i się codziennie golił. Może jeszcze jakiś dezodorant se zafundować na wypady zamiast spayu na komary. Z całym szacunkiem Kuba to powiem, ale powiem : gówno kogo obchodzi jak się prezentuję nad "żabiokiem". Jestem wolnym człowiekiem. Wychodząc z domu ubieram się stosownie do sytuacji. Idąc na imprezę ubieram się na sportowo. Idąc na bal ubieram elegancki garnitur. Na basenie jestem w slipkach, w saunie nago, a nad wodą w zależności od czasu trwania zasiadki. I serdecznie mi zwisa kto sobie o mnie co pomyśli. Śpię na łóżku karpiowym na którym leży mój staromodny kożuch barani ( grzeje jak należy). Na mundurku w ciapki mam kufajkę i uszatkę na glacy ( taką a'la Potapow). Że obok stoi bryka, to nieważne. Nieraz używałem własnoręczne uszytego namiotu ( z plandek z Reala po 5 zeta za sztukę) to dopiero musiałem wyglądać! Kto dziś szyje takie rzeczy?! Karpiowy namiot trza mieć! Wiesz........ nie chce mi się gadać na ten temat! (Choć posiadam sprzętu za kilkanaście kawałków) Nigdy nawet nie pomyślałem o kimś kogo nie znam, że to żul. A niech wam będzie. Proponuję jeszcze maseczkę nawilżającą po południu na rybach, coby cera nie wyschła. (2016-01-31 21:28)
Dos equis xxDos equis xx
-2
rysiek38 nie rozśmieszaj tu towarzystwa. Raz piszesz że jakbyś chciał się ubrać w mundur to byś teraz miał niezłą emeryturę teraz piszesz że jakbyś chciał to byś wiele osiągnął w garniturku i miał niezłą emeryturę. A ty po pierwsze jesteś ledwo piśmienny a po drugie nierobem. Osiągnąłeś to wszystko co mógłbyś osiągnąć bo na więcej Cie nie stać. Co byś robił w tym garniturze jak pisać bez błędów nawet nie umiesz? Żerujesz na tych którym pracować się chciało. (2016-01-31 21:33)
kedziokedzio
-1
No mówiłem, że się niezdrowo zrobiło. Jedni już i przez sieć ludzi oceniają. (2016-01-31 21:35)
Jakub WośJakub Woś
+3
Ja też kedzio kończę z Tobą dyskusję bo widzę że sobie coś uroiłeś w głowie i tego kurczowo się trzymasz a zamknięty jesteś na to co jest napisane. Nie ja wymyśliłem to powiedzenie "Jak Cie widzą tak Cie piszą" To powiedzenie jest starsze od nas razem wziętych. Na jego podstawie zostało napisane wiele prac. Wiele artykułów. Psychologia nadal pochyla się nad tym tematem. Coraz więcej publikacji i porad w biznesie opartych na tym powiedzeniu. Możesz sobie klepać w swoim języku "gówno kogo obchodzi jak się prezentuję" A jednak ludzi to obchodzi. Nie powinno a obchodzi. Oczywiście możesz sobie śmierdzieć ubabrany w błocie nad tym swoim żabiokiem. Napisałem ten wpis dla tych, którym jednak trochę zależy na opinii publicznej. Dla tych którzy chcieliby się pochwalić zdobyczami na portalach. Bo być może nie są świadomi jak są odbierani. A wkładając naprawdę niewiele wysiłku mogą zupełnie zmienić to jak ich inni postrzegają. (2016-01-31 22:08)
kedziokedzio
-1
Korporacja kontra zadupie 16 kilosów za miastem, gdzie kulawy pies i wędkarz jedynie zagląda. Cóż za trafne porównanie! Ubieram się tak, jak wymaga sytuacja. Dla mnie jest tu jasne, że to wędkarz ocenia wędkarza. Niestety bardzo często jest tak, że zwykłe szpanerstwo o tej ocenie decyduje. A ja zawsze miałem Cię za wyjątkowo inteligentną bestię. Nie łowię na komercjach z WC i umywalniami. Często brnę pół dnia przez krzaczory wycinając sobie drogę maczetą, żeby przetaszczyć łódkę. Często są to odległe tereny, niedostępne, wymagające. Pewnie ważne jest wtedy, bym miał na sobie ubranko z klasą i żebym był wypachniony, ogolony, bo może mnie ktoś spotkać i co sobie ten ktoś pomyśli?! Ale co tam! Przecież tam może przyjść kilkaset osób z dziećmi na kocyk! A jak mnie ktoś zobaczy? Ile razy opisywaliście z Mateuszem te wyprawy nad Wisłę, gdzie nikt nie dociera, gdzie trzeba się nieźle ponaginać... ubabrany w błocie powiadasz? A tak! Nieraz tak bywa. I szkoda by mi było w garniaku tam napieprzać. Od tego są gumiaki, zdarte gacie i arbeitanzug z gruby! A jak jadę nad wodę z żoną na jeden dzień, to ubieram ubranko w ciapki i kapelusz! I bywa, że jestem ogolony. Więc daruj sobie, bo chodziło ci o napiętnowanie nieestetycznych według Ciebie gości nad wodą. Nie ściemniaj, że skłoniło Cie do tego wpisu jakieś podświadome pragnienie piękna. Nad wodą jestem ja, wędki, krzaczory, błoto, ryby - reszta to perspektywa zanikająca. Pa. (2016-01-31 22:27)
rysiek38rysiek38
+3
Ale za to na rozminowaniu się znam i robiono wszystko by zatrzymać mnie na zawodowego a tak na marginesie to iksie do kwadratu zleź w końcu ze mnie choć nie liczę na efekt tego wpisu bo taki zlepek liter LEDWO PIŚMIENNEGO będzie dla Ciebie niezrozumiały (2016-01-31 22:28)
aldentealdente
+2
Reasumując...Jakub...to nie ma sensu...Twoje przemyślenia są jasne, ale ujęte w ten sposób, że nie każdego stać na zrozumienie i prawidłową interpretację Twojego przekazu. Dyskusja odbywa się na zasadzie dziad swoje, a baba swoje i stąd ta tępa gadka u co poniektórzch. (2016-01-31 22:42)
LeoAmatorLeoAmator
+2
Aldente i to są święte słowa ,jak dyskusja jeszcze trochę potrwa to się wirtualnie pozabijamy. Żeby zrozumieć tekst,trzeba zrozumieć jego przesłanie a nie każdy to potrafi.Trudno tak już ten świat zbudowany ,że czytać ze zrozumieniem nie każdy umie ale z gębą to szybko startują jak są urażeni. (2016-02-01 00:10)
mateuszwosmateuszwos
-1
A ja znam jeszcze jedno powiedzenie. "Uderz w stół a nożyce się odezwą" Odzywają się pięknie aż echo niesie. (2016-02-01 00:41)
kedziokedzio
+2
Jest jedna rada. Malutka walizeczka z garniakiem. Łowisz rybę, wkładasz do siatki, golisz się, czeszesz, prasujesz garniak, potem za rybę, fota, i facebook! I lachony leją w pory z zachwytu - Ojej! Jaki ładny chłopak, jaki elegancki! Ojej, jaki czysty! O kwiatek w butonierce! Jaki słodki! Pewnie siedział na koniu tyłem! O jaki młody bóg! Po po po po potęga....... a o rybie zapominają, bo to tylko dodatek... taki nieważny element fotki. No zapomniałbym! Koniecznie garniak z nadrukiem! Tak, z nadrukiem! Zdecydowanie będzie lepiej wyglądał na fotce w galerii w.pl (2016-02-01 10:06)
ponczu2ponczu2
+1
Niedługo nieetyczne będzie zapalenie papieroska na rybach. Pozdrawiam kumatych. (2016-02-01 15:20)
pakul1206pakul1206
+2
"A ja znam jeszcze jedno powiedzenie. "Uderz w stół a nożyce się odezwą" Odzywają się pięknie aż echo niesie." mateuszwos czyli twierdzisz że kto się nie zgadza z autorem to gumofilec, hehe :). Jakubie zrozum wreszcie nas, kolega mateuszwos już nas ocenił chociaż kompletnie nic o nas nie wie , o takie właśnie płytkie podejście nam chodzi. (2016-02-01 16:12)
rysiek38rysiek38
+3
A ja teraz dowale po przekątnej czyli z innej beczki i piszę to szczerze od serca -temat może poruszyłeś kontrowersyjny ale ilość komentarzy za Twój artykul zasluguje na wielki szacun ,nawet średnia ocen jest moim zdaniem drugorzędna - napisaleś naprawdę dobry materiał choć nie do końca się ze wszystkim zgadzam (2016-02-01 17:29)
luxxxisluxxxis
+2
Ale burdel się zrobił:)banalny temat o gaciach a sto komentarzy...Mistrzostwo świata:) W temacie powiem że nigdy nie śmiałbym ocenić człowieka po wyglądzie,to krzywdzące jak diabli.Znam meneli co walą jak pachy renifera a bez obaw powierzyłbym im opiekę nad własnym dzieckiem-znam też bogaczy co pachna piżmem i na codzień zapieprzają w laczkach od gucciego ale to że jeszcze w ryj nie dostali to tylko kwestia relacji klient-wykonawca.Napotkany wędkarz dostaje ocenę dopiero gdy mordzinę otworzy ,może być w gumiakach a co tam...Nie każdego stać na Simmsy,może mieć pulower Kononowicza-trudno,jego wybór,jego decyzja,jego życie-nie mnie oceniać.Pewnie że każdy wolałby łazić ubrany jak navy seals ale weżcie poprawkę na to że nie każdego stać nawet na chleb czasami. Mam kolegę-Marcin,biedny jak mysza,kij z trzech części złączony,składak,kręcioł jaxa,chyba prototyp jakiś,moro na nim wygląda jakby psy go po wiosce ciągneły,wodery stare,zmurszałe,łata na łacie...Spod czapy wystają niechlujne włosy i beznamietny wzrok-wypisz wymaluj menel albo ktoś z alkaidy...Tak wygląda bo jest biedny,ale dumny i honorowy,chciałem mu patyki dać i kręćki-nie wziął,zjeb...ł mnie...I niewielu znam wędkarzy co mu podskoczą pod kątem wiedzy,doświadczenia i skuteczności a napewno nie pod kątem pasji jaka w nim jest-ja niegodzien torby za nim nosić choć kocham wędkarstwo nad zycie.Nigdy nie ocenia się ludzi po wyglądzie,bo możesz kogoś zaszufladkować. (2016-02-01 18:48)
pakul1206pakul1206
0
Pewnie że dobry i w 95% prawdziwy, ode mnie mimo słownych sprzeczek ma oczywiście 5. (2016-02-01 18:52)
Jakub WośJakub Woś
0
Każdy z nas ma inne doświadczenia, łowimy na różnych wodach. To normalne że nie będziemy się zgadzać w 100% Ale wystarczy kulturalnie napisać w czym się nie zgadzamy, podać argumenty popierające odmienne zdanie. I można prowadzić dyskusję która może do czegoś prowadzić. (2016-02-01 19:11)
mateuszwosmateuszwos
+1
Zaraz się okaże, że portal wędkuje.pl zrzesza tylko biedaków i to takiego kalibru, że jak są nad wodą to im kaczki chleb rzucają... Jednych stać innych nie stać na nowy ciuch, ale czy wy do k. nędzy z gołą dupą na ryby chodzicie? Jeśli kogoś z Was nie stać na czyste łachy, napiszcie mi na PW a załatwię. Piszę zupełnie poważnie. Pomogę i zrobię to zupełnie dyskretnie... W innym razie nie piszcie głupot, że do bycia estetycznym i czystym potrzeba kokosy zarabiać. (2016-02-01 19:46)
pakul1206pakul1206
+1
Tylko że nam nie chodzi o to kto z gołą dupą chodzi, kto ile zarabia,czym na ryby przyjeżdża, jaki ma sprzęt, co je czy jak się ubiera, mamy to w głęboko w dupie, my piszemy o tym że nie oceniamy ludzi po wyglądzie i tylko tyle, czy to naprawdę jest tak trudno pojąć? Spróbujcie kiedyś pogadać z jakimś "niechlujem" nie bójcie się a zobaczycie że duża większość z nich to naprawdę spoko ludzie. (2016-02-01 21:04)
mateuszwosmateuszwos
-3
Niechluj to niechluj i nie widzę powodu by, w ogóle z nim rozmawiać a co dopiero by szukać w nim kompana do wypraw wędkarskich. Sam dobieram sobie znajomych, kolegów, czy przyjaciół. Ja świetnie się czuję w otoczeniu ludzi inteligentnych, zadbanych, mających coś mądrego do powiedzenia, szanujących siebie i otoczenie. Jeśli ktoś z Was ma inaczej to Wasza sprawa. Pamiętam czasy jak jeszcze chodziłem na podryw. Wówczas wykazywałem zainteresowanie od dziewczyn ładnych, zadbanych, uczesanych, zgrabnych itp. Takich, które mi się podobają a to stwierdzałem po wyglądzie. W drugiej kolejności badałem pod uwagę charakter. Żeby zbadać charakter potrzeba czasu a ja go dla zaniedbanych kobiet po prostu nie miałem. Wy zapewne zaczynaliście bądź zaczynacie podryw od tej najbrzydszej i śmierdzącej bo to świetna partia gdyż ma w głowie poukładane:) Zadam więc ostatnie pytanie w temacie. Kto z Was idąc na podryw nie zaczynał oceniać po wyglądzie? (2016-02-01 21:25)
JędrulaJędrula
+9
Za czasów kawalerskich , głównie lubiłem podrywać najpiękniejsze dziewczyny z całkowitym brakiem IQ . Przyznam nieskromnie , że było ich trochę . Nie lubiłem tych inteligentnych , chciały gadać , słuchać wierszy i oczekiwały romantycznych umizgów . Dzisiaj się to bardzo zmieniło Mateuszu . Lubię grube dziewczyny , spocone , takie śliskie i fałdowate . Lubię jak w trakcie seksu mnie biją , duszą reklamówką z biedronki i dotkliwie kopią w krocze . Jak widzisz , nigdy z inteligentnymi kobietami nie było mi po drodze . Wracając do tematu , chciałem powiedzieć , a właściwie zapytać - jaki był temat ? :) (2016-02-01 21:56)
rysiek38rysiek38
+2
jest taki fajny teleturniej (moim zdaniem) jak jeden z dziesięciu i czasem mam okazje go oglądać w towarzystwie miejscowych tzw. meneli Przyjdą na cherbate kawe czy cos do jedzenia ,u mnie drzwi dla potrzebujacych są otwarte!!! i niejeden z nich zna odpowiedzi na wiele pytań i co ciekawe nie mają nic ale ksiązki prawie zawsze (2016-02-01 23:02)
kedziokedzio
-1
Luxxxis napisał dokładnie to co ja. Człowiek, z którym darłem koty na tym forum aż się serwer przegrzewał. Bo tak ma normalny człowiek, że nie obdziera ludzi z godności na podstawie jednego spojrzenia rzuconego z daleka. Jędrula, podoba mi się twoje podejście do problemu podrywu :) Mateuszwos - pisałeś mi na priv, że nie zrozumiałem przesłania jakie chciał tu zasiać Jakub, że cytuję: "...Ja szanuję ludzi ubogich jak mało kto. Powiem więcej jestem w pierwszym szeregu jeśli chodzi o walkę z komerchą i snobizmem nad naszymi wodami. Wiem, że masz w tym temacie podobne zdanie i to mi się podoba." (-) Natomist teraz, tutaj, piszesz cytuję: "...Niechluj to niechluj i nie widzę powodu by, w ogóle z nim rozmawiać a co dopiero by szukać w nim kompana do wypraw wędkarskich. Sam dobieram sobie znajomych, kolegów, czy przyjaciół. Ja świetnie się czuję w otoczeniu ludzi inteligentnych, zadbanych, mających coś mądrego do powiedzenia, szanujących siebie i otoczenie." (-) Czyli jesteś zakłamany i fałszywy. Już zapomniałeś o waszych problemach, które kiedyś mieliście ( nie będę się rozpisywał). Poprawiło się wasze życie, status, pozycja, mówicie o korporacjach... o pracy, o ważnych szefach, na portalu wędkarskim pokazujesz siebie w garniturze, pod krawatem ( może nie jesteś ogolony, ale pal to licho). Jakub jest za to dobrym aktorem. Dba o szczegóły, każda fotka pozowana aż do bólu, fachowa ekspozycja, pozycja, światło, perspektywa, kadr... no i okularki, uroda, elegancja.... Ale ile w tym wędkarskiego serca? Oto z braćmi, z którymi łączyły mnie fajne relacje, którzy pisali o przyrodzie, o ukochanej Wiśle, o taplaniu się w błocie, dziś rozdzieliła mnie sprawa stosunku do ludzi. Wyobraź sobie Mateuszu, że wziąłem sobie za żonę dziewczynę z dość biednego domu. Stary wszystko przepijał, matka harowała by przetrwać, nie przelewało się. Moja dziewczyna nie miała sukienek i bluzeczek z żurnali. Ubierała się bardzo skromnie. Ale była ładna i mądra. I tak już od 27 lat jesteśmy razem. A miałem też wtedy znajome z bogatych domów, ładne, ubrane jak modelki, ale były płytkie do zażenowania. Jak pisał Pakul, mamy gdzieś jak kto wygląda. Nie chodzi nam o nic więcej, tylko o zwykłe wyhamowanie, chwilę zastanowienia. Nikt nie każe się kochać z żulem, ale należy w swej inteligencji znaleźć ten jeden maleńki neuron, który nie pozwoli nam takiego człowieka skazać na miano Polaka najgorszego sortu. I tego życzę tak tobie Mateuszu, jak i Jakubowi, bo macie bardzo niezdrowe podejście do świata. Was nie ucieszy prezent od serca, małej wartości, w szarym papierze. Was zadowoli kolorowa, brokatowa skrzynia z drogimi gadżetami, które ktoś kupił za kasę wyjętą z lewej kieszeni, a która mu zbywa. I to jest różnica między mną, a wami. Ja ludzi nie oceniam na pierwszy rzut oka i po wyglądzie jedynie. Zdrowia życzę i oby wam nikt już nigdy nie musiał pomagać, bo być może jakiś obdartus dorzuciłby grosik - a to przeca paniskom nie spasi... co nie? Gdybym wtedy myślał tak jak ty, to dziś prawdopodobnie byłbym rozwodnikiem. I ja, idąc na podryw zwracałem uwagę najpierw na twarz - nie na szmatki, łaszki, fatałaszki. Potem badałem zachowanie w towarzystwie. Wszystkie te lalunie z Pewexu nie miały nic do powiedzenia, a jak już coś palnęły.... Boże! Tak właśnie poznałem dzisiejszą małżonkę. Wyróżniło ją z tłumu to, że była skromna, niemodnie ubrana, ale kładła ludzi urokiem i inteligencją. (2016-02-02 10:08)
kedziokedzio
0
Luxxxis napisał dokładnie to co ja. Człowiek, z którym darłem koty na tym forum aż się serwer przegrzewał. Bo tak ma normalny człowiek, że nie obdziera ludzi z godności na podstawie jednego spojrzenia rzuconego z daleka. Jędrula, podoba mi się twoje podejście do problemu podrywu :) Mateuszwos - pisałeś mi na priv, że nie zrozumiałem przesłania jakie chciał tu zasiać Jakub, że cytuję: "...Ja szanuję ludzi ubogich jak mało kto. Powiem więcej jestem w pierwszym szeregu jeśli chodzi o walkę z komerchą i snobizmem nad naszymi wodami. Wiem, że masz w tym temacie podobne zdanie i to mi się podoba." (-) Natomist teraz, tutaj, piszesz cytuję: "...Niechluj to niechluj i nie widzę powodu by, w ogóle z nim rozmawiać a co dopiero by szukać w nim kompana do wypraw wędkarskich. Sam dobieram sobie znajomych, kolegów, czy przyjaciół. Ja świetnie się czuję w otoczeniu ludzi inteligentnych, zadbanych, mających coś mądrego do powiedzenia, szanujących siebie i otoczenie." (-) Czyli jesteś zakłamany i fałszywy. Już zapomniałeś o waszych problemach, które kiedyś mieliście ( nie będę się rozpisywał). Poprawiło się wasze życie, status, pozycja, mówicie o korporacjach... o pracy, o ważnych szefach, na portalu wędkarskim pokazujesz siebie w garniturze, pod krawatem ( może nie jesteś ogolony, ale pal to licho). Jakub jest za to dobrym aktorem. Dba o szczegóły, każda fotka pozowana aż do bólu, fachowa ekspozycja, pozycja, światło, perspektywa, kadr... no i okularki, uroda, elegancja.... Ale ile w tym wędkarskiego serca? Oto z braćmi, z którymi łączyły mnie fajne relacje, którzy pisali o przyrodzie, o ukochanej Wiśle, o taplaniu się w błocie, dziś rozdzieliła mnie sprawa stosunku do ludzi. Wyobraź sobie Mateuszu, że wziąłem sobie za żonę dziewczynę z dość biednego domu. Stary wszystko przepijał, matka harowała by przetrwać, nie przelewało się. Moja dziewczyna nie miała sukienek i bluzeczek z żurnali. Ubierała się bardzo skromnie. Ale była ładna i mądra. I tak już od 27 lat jesteśmy razem. A miałem też wtedy znajome z bogatych domów, ładne, ubrane jak modelki, ale były płytkie do zażenowania. Jak pisał Pakul, mamy gdzieś jak kto wygląda. Nie chodzi nam o nic więcej, tylko o zwykłe wyhamowanie, chwilę zastanowienia. Nikt nie każe się kochać z żulem, ale należy w swej inteligencji znaleźć ten jeden maleńki neuron, który nie pozwoli nam takiego człowieka skazać na miano Polaka najgorszego sortu. I tego życzę tak tobie Mateuszu, jak i Jakubowi, bo macie bardzo niezdrowe podejście do świata. Was nie ucieszy prezent od serca, małej wartości, w szarym papierze. Was zadowoli kolorowa, brokatowa skrzynia z drogimi gadżetami, które ktoś kupił za kasę wyjętą z lewej kieszeni, a która mu zbywa. I to jest różnica między mną, a wami. Ja ludzi nie oceniam na pierwszy rzut oka i po wyglądzie jedynie. Zdrowia życzę i oby wam nikt już nigdy nie musiał pomagać, bo być może jakiś obdartus dorzuciłby grosik - a to przeca paniskom nie spasi... co nie? Gdybym wtedy myślał tak jak ty, to dziś prawdopodobnie byłbym rozwodnikiem. I ja, idąc na podryw zwracałem uwagę najpierw na twarz - nie na szmatki, łaszki, fatałaszki. Potem badałem zachowanie w towarzystwie. Wszystkie te lalunie z Pewexu nie miały nic do powiedzenia, a jak już coś palnęły.... Boże! Tak właśnie poznałem dzisiejszą małżonkę. Wyróżniło ją z tłumu to, że była skromna, niemodnie ubrana, ale kładła ludzi urokiem i inteligencją. (2016-02-02 10:09)
kedziokedzio
-1
Jakieś przekłamanie edytora na portalu. Powieliło tekst. Kończyć się powinno na: a to przeca paniskom nie spasi... co nie? (2016-02-02 10:12)
Jakub WośJakub Woś
+1
Kedzio Ty tak na poważnie nadal nie przeczytałeś i nie zrozumiałeś co napisałem? Nikogo tu nie oceniałem, nie kazałem się nikomu ubierać w zadne drogie ani modne ciuchy. To zdanie jest jakby esencją mojego wpisu "Jednak nie o nadruki , nie o grafiki ryb czy wyszyte nazwy firm chodzi. Chodzi o zwykły ale schludny i czysty ubiór." Złość Ci ślepia zalała i doczytać nie potrafisz. Ty mi piszesz Co mnie zadowoli, jaki prezent? Piszesz mi że nie mama serca do wędkarstwa? Mateuszowi piszesz, że jest zakłamany i fałszywy. Bo nie stawia znaku równości między biedą a brudastwem i niechlujstwem? Nikt tu nie ocenia tak bezczelnie i złośliwie ludzi jak Ty w powyższym komentarzu. (2016-02-02 11:40)
Jakub WośJakub Woś
0
Według Ciebie portal to dno, Partia rządząca Ci nie pasuję, a wpisy oceniasz na podstawie komentarzy - gratuluję. To były moje ostatnie słowa skierowane do Ciebie pod tym wpisem. Nie zamierzam dyskutować z kimś kto wszystko wie najlepiej i wszedzie widzi spiski (2016-02-02 12:49)
kedziokedzio
-2
Cenzura. Czyżby Gliński tu był zalogowany? :)) (2016-02-02 13:35)
kedziokedzio
-1
I tak , partia rządząca mi się nie podoba - a musi mi się podobać? :) (2016-02-02 13:36)
kedziokedzio
-1
Wpisy oceniam koleś po swojemu. Jezdem wolny człek ( sorry, menel) oceniam miedzy innymi po tym, że ktoś usuwa oponentów komentarze. Nie zaś po komentarzach. Coś ci się potentegowało. (2016-02-02 13:39)
umichaumicha
+1
Proponuje zawieszenie broni . Każdy ma po części racje i racja jest też taka że kilka osób w tym ja napisało nieprzyjemne słowa , natomiast co do artykułu to można kogoś namawiać lub poprosić ale nie zmuszać bo jesteśmy do choinki wolnymi ludźmi i jak ktoś chce chodzić obdarty- jego sprawa a ocenić człowieka jest łatwo tylko trafnie jest ciężko , bo niekiedy oceniający są po podstawówce a tzw. szmaciasz ma doktorat tylko po prostu ma zlew na wygląd , dla mnie ważne jest by każdy zachowywał sie jak człowiek kulturalny. Wiem Kubo że to nie ty oceniasz w twoim wPISie ale prosisz o to innych a to źle bo ja też jestem z gorszego sortu i jakoś jaja mi nie śmierdzą .Bez urazy Kubo ale to ty nie czytasz ze zrozumieniem komentarzy. Na koniec - dobrze jak ktoś chce ładnie wyglądać - do reszty nic NIE MAM . POZDRAWIAM OWOCNYCH ŁOWÓW I ŻADNYCH NACISKÓW. (2016-02-02 17:36)
luxxxisluxxxis
+1
Jo Kedzio...darlim my koty,oj darlim....:) Chyba wszystkie okoliczne psy żem na tobie powywieszał.....:) Było ,mineło... Jędrek-lecz się...dusić torbą z biedronki i kopa w jaja??? aleś ty pogmatwany...:) Respect.....daj parę namiarów do tych dup z iQ (2016-02-02 17:52)
luxxxisluxxxis
0
Coś się pierd...li.... Daj namiar na te dupy z IQ na minusie,Jędrusiu:) Właśnie wróciłem z tyrki...padaczka mi zdechła,tłukłem się jak kołek autobusem.Okurzony z lekka,napewno spocony jak Reks,i zakatarzonym nosem...Ręce brudne od kleju bo wodę zaketowałem na budowie i nie przewidziałem awarii batmobila...Ciekawe dla ilu ludzi w autobusie byłem niechlujem i menelem? Na ryby śmigam w Loopach,plecaki,torby,pasy biodrowe,czapa i cała reszta Team Dragon...gacie tylko z bazaru mam ale nie widać..dragon nie robi póki co bielizny...Jedna osoba w dwóch wydaniach-jak to się ma do oceny człeka po wyglądzie zewnetrznym? Dziś nikt nie podałby mi ręki a jutro skakał z radości przy drzwiach mojej fury?-to chore... (2016-02-02 18:03)
luxxxisluxxxis
+1
Kedzio-teraz doczytałem o twojej połowicy....Wiesz jak ja poznałem moją żonę? Na imprezie u koleżanki się zwichneła z lekka i obrżygała mi spodnie...Potem jej głowę trzymałem żeby przy kolejnych rzygankach do kibla nie wpadła...Teraz mija 21 rok bycia razem,mamy dwójkę wspaniałych dzieci,czasem się żremy jak psy ale bez niej nie jestem w stanie zasnąć .Te 21 lat to moje najlepsze lata i nie żałuję ani minuty z tą durną babą...:) A mogłem ją skreślić jak menela,chajtnąć się z edzią,teraz nie musiałbym nawet pracować bo kasy miała jak obama....Ale jak powiedziałem wyżej-nie żałuję ani sekundy. (2016-02-02 18:12)
rysiek38rysiek38
0
Może i Gliński był zalogowany ale za pewne za sprawą pierwszego premiera R.P czyli kwakwarakwa pierwyj sortu Ja niestety jestem ten drugi sort i na dodatek zakamuflowana opcja podobno niemiecka:-) (2016-02-02 18:17)
umichaumicha
0
Co innego gdyby w kole ktoś miał czas zamówić dla chętnych koszulkę i czapkę z nadrukiem np; pzw Sochaczew to by było fajne o ile znów ktoś nie chciałby na tym bóg wie ile zarobić , sam może bym wziął dwa komplety tylko żeby na końcu nie było jak z klubami piłkarskimi. (2016-02-02 18:30)
kedziokedzio
-1
No i proszę. Nawet nie muszę wklejać usuniętych moich komentarzy. Jest wielu mi podobnych ludzi, którym wisi to, czy ktoś lubi mydło i Wypierdacze z butiku. Są ludzie mający na to zlewkę i dobrze. Świat byłby nudny, gdyby wszyscy łazili po nim piękni jak Adonis. Jak pisałem, świat to nie monsieur Chagall. Świat to raczej Munch. Potrzebne jest zróżnicowanie. Zauważcie Harleyowców. U nas już zaczynają się upodabniać do tych ze Stanów. Zazwyczaj maklerzy giełdowi, lekarze, bankierzy, inżynierowie, szefowie firm... cały rok w garniakach z górnej póły, szpan, wyścig szczurów, a potem urlop - wytarta skóra, poplamiona chusta na głowie, poszarpane jeansy i motor. I w drogę, przez pół Ameryki. I nikt takiego żulem nie nazwie, bo tam to zwyczajnie ludziom zwisa. No, może dożyję, że nasz Kraj znormalnieje. Pozdro dla kumatych! (2016-02-02 18:39)
jacfarjacfar
0
człowieczku nabijasz sobie rank ? pościk o dupie maryni tylko po to, żeby kedziowi ciśnienie podnieść ? :D każdy robi to co lubi i lubi to co ma, a do kunsztu wędkarskiego ma się tak, jak ten głupawy pościk do tematyki wędkarskiej. wystarczająco leśne dziady z pzw psują nerwy żebym przejmował się tym w czym akurat mam kaprys wędkować, jeśli Cię to boli to dla mnie osobiscie możesz isć w tużurku i krawacie, a zamiast bejsbolówki z logo tego czy śmego załóż szlafmycę z jedwabnym kutasem, jedno gwarantuję, że na mojej rzece najprędzej złapiesz oklep zamiast ryby :D od dziadków w filcakach, bo taki mamy klimat :D (2016-02-02 21:26)
mateuszwosmateuszwos
-1
:) (2016-02-02 21:59)
rysiek38rysiek38
+3
drogi Mateuszu , jak jadę np na staw w parku z pięknym dojsciem to :morowe:ciuchy i fajne butki są jak najbardziej na miejscu ale jak jadę na dzikola gdzie trza przejść chaszcze z jeżynami i świerzo przeorane pole po deszczu to lepsze stare dżiny i własnie gumofilce ,musiałbym być kretynen by w wzorowym mundurku wędkarskim jechac a po wyjściu z autobusu na dalszy kilometr sie przebierać (2016-02-02 22:45)
Jakub WośJakub Woś
+4
jacfar człowieczku wpis nie taki głupawy skoro nawet komentarz i ocenę zostawiłeś. A oklepem od "dziadków w filcakach" to mnie nie strasz bo jakoś się nie boję:) (2016-02-02 22:50)
umichaumicha
+1
Lepsze są wpisy które łączą niż dzielą cel mamy wszak podobny ktoś rybe zabierze ktoś wypuści reszte odłowy kontrolne i rybacy załatwią. Nie przejmujmy się więc majtkami Kuby bo to zaczyna być żenujące . Lepiej martwmy się kłusolami i tym co robi z nami pzw. Aha a co na to artur z kętrzyna ? (2016-02-03 09:00)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
+2
Kabaret normalnie! Nie mam zbyt wiele czasu na telewizyjne kabarety ale to co tu przeczytałem bije wszystko na głowę. Jedni się chwalą gumofilcami, inni, że mają wyciuchane łachy, połowa nie rozumie jaki jest temat dyskusji, Kedzio dyskutuje sam ze sobą i dobrze się bawi, mógł chłopak wziąć za żonę Joannę Krupę ale była zbyt głupia, Jędrula opowiada o swoich doznaniach z reklamówką z biedronki, mateuszwos opowiada jak poderwać dziewczynę, luxxxisa wyrwać idzie na bełta, rysiek 38 miał propozycję pracy w kancelarii Prezydenta ale porzucił na rzecz skóry i bezrobocia, jacfar trafił do gangu gumofilców i sieje postrach we wsi, ale największy ubaw miałem jak przeczytałem, że jesteście tacy biedni, że gdy jesteście nad wodą to kaczki rzucają Wam chleb pod nogi:):):) Poproszę o jeszcze - Błagam!!! (2016-02-03 13:58)
kedziokedzio
+2
Doskonale się kamuflujesz. Ale popełniłeś kilka błędów i się zdemaskowałeś. A ja tyle lat żyłem w nieświadomości. Nieźle mnie w wała zrobiłeś. :) (2016-02-03 17:04)
rysiek38rysiek38
+2
Thunderze drogi ,to nie tak - po armi nachodzily mnie pewne służby bym tam dzialal zawodowo a wiadomo że przykladna fryzurka i krawat jest tam czasem wymagane a to że na siłę mnie tam wcielono to nawet perspektywa fajnej pensyjki po 15-tu latach za zlamanie swych poglądów i zasad po tym jak mnie ,ogolono i ostrzyżono na siłę to wywołało u mnie wstręt do wszystkich służb za wyjątkiem straży pożarnej (2016-02-03 17:13)
u?ytkownik221u?ytkownik221
+1
Fajny wpis, tylko tak się zastanawiam czy czasem nie przyczynkiem do jego napisania było nieszczęsne nachalne reklamowanie bluzy z kapturem przez znawcę bluz? Lubię takie teksty, które nie są typu "kopiuj-wklej", więc ocenię go najwyżej jak można . A wracając do sedna wpisu to nie jest istotne czy ubiór drogi czy tani , z rybą na brzuchu czy nie ważne by być schludnie ubranym i w miarę każdego możliwości w ubiór spełniający nasze wymagania w komforcie wędkowania. Ale skąd tyle tak dziwnych komentarzy pod tekstem o ubiorze? (2016-02-03 18:12)
luxxxisluxxxis
+2
Luxxxisa idzie wyrwać na bełta-Thund....leżę i kwiczę:) aleś skrót myslowy jobnął...mistrzostwo swiata:) (2016-02-03 19:00)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
-2
Bez urazy chłopaki:):) (2016-02-03 19:16)
umichaumicha
0
Kristoph żebyśmy się dobrze zrozumieli , na pewno czytałeś tekst dokładnie . Czysty schludny OK równe mundurki w kole OK droższe tańsze nie ważne OK . Ale ja nie zgadzam się że ktoś poddaje ocenie czyjeś zdjęcia i na tej podstawie jakieś wywody robi , zdjęcia pokazuje obcym osobom i na podstawie ich oceny powstał ten wpis . Kuba mi pisze że nie czytam ze zrozumieniem więc pytam jak ktoś ma w awatarze leszcza to co ; jest leszczem? (2016-02-03 22:07)
umichaumicha
+1
Napisać jeszcze raz pisać o sobie i daje 500 . ,,Reakcje znajomych '' nie do wiary ! (2016-02-03 22:20)
zbynio 33zbynio 33
+3
Witam. Nie czytałem większości komentarzy, bo mi się nie chce. Nie widziałem też zdjęć wędkarzy, które porównywał autor. Życie i doświadczenie jakie zdobyłem nauczyło mnie, że nie należy oceniać książki po okładce. Autor nie zrozumiał powiedzenia; "jak cię widzą tak cię piszą". Jest bardzo płytki i skupił się na wyglądzie zewnętrznym jedynie. To jest oczywista oczywistość, że należy się myć i dbać o higienę, ubierać się czysto i schludnie...! Golenie się, czy rodzaj fryzury, to jest ku.wa każdego prywatna sprawa! Ja np. lubię chodzić na drwala, ale za to głowę golę często na "pałę". Autor zinterpretował przysłowie po swojemu i miał do tego prawo. W tym przysłowiu chodzi o uczynki, a nie o wygląd zewnętrzny! Nie oceniaj książki po okładce i tu chodzi o ubiór. Jak cię widzą, tak cię piszą i tu chodzi o zachowanie! To chyba jest jasne? Ludzie nie bądźcie płytcy jak autor! Taki przykład z życia; Mam kolegę chorego na cukrzycę i wracając ze sklepu miał atak. Wszyscy krzyczeli pijak! Pijak! Nie idźcie tą drogą! (2016-02-04 15:34)
zbynio 33zbynio 33
+1
Zapomniałem ocenić. Oczywiście za tekst ***** ale za zrozumienie i przesłanie ** . Średnia ***+ :). Pozdrawiam serdecznie. (2016-02-04 15:47)
rysiek38rysiek38
+2
Zbynio ! czytając twoje komentarze nie da się nie dać łapki w górę czyli szczerze ,bezpośrsednio i od serca - szkoda że nie wiele tu takich co walą swoje myśli prosto z mostu ,udanego sezonu - pozdrawiam (2016-02-04 17:09)
Jakub WośJakub Woś
0
Zbynio33 skąd ta pewność o co chodzi w przysłowiu? Czy o uczynki czy o wizerunek? Ja jestem przekonany że jednak o wygląd. Według badań podobno wystarczy nam ułamek sekundy by wyrobić sobie zdanie na podstawie czyjegoś wyglądu. Ciężko w kilka sekund ocenić czyjeś uczynki i zachowanie. W ogóle ocenianie uczynków i zachowania na podstawie tylko wzroku może być tak samo mylące jak ocenianie człowieka po wyglądzie. Nazywając mnie płytkim mam nieodparte wrażenie że mnie obrażasz a obrażasz mnie na podstawie tego że w Twoim mniemaniu źle zinterpretowałem powiedzenie. Twój przykład z życia kolegi cukrzyk. Przecież ja nikogo nie namawiałem do oceniania po wyglądzie. Napisałem tylko że tak właśnie jest a Twój przykład może byc co najwyżej poparciem tego co napisałem. (2016-02-04 18:02)
Jakub WośJakub Woś
+1
Umicha jak wstawiasz zdjęcia w internecie to tym samym wyrażasz zgodę na ich ocenę. Twoje pytanie odnośnie leszcza w awatarze tylko upewnia mnie w przekonaniu że w najmniejszym stopniu nie zrozumiałeś o czym pisałem. Ja nikogo nie namawiam ani nie każe oceniać ludzi po wyglądzie. Napisałem to co jest faktem czyli że ludzie nas oceniają i zapytałem czy warto się inaczej ubierać żeby ocena wyglądała inaczej niż wygląda. (2016-02-04 18:05)
umichaumicha
+3
Nie pogrążaj się . Napisałeś że z ciekawości zrobiłeś małą ankietę w śród znajomych i pokazałeś im zdjęcia . To pytam czym według Ciebie jest ankieta wśród znajomych . Tylko o ten odcinek wszystkim tu podobnie mnie myślących chodzi tylko o ankietę zrozum to wreszcie boś uparty jak nie wiem . (2016-02-04 19:03)
zbynio 33zbynio 33
+3
Jakub, ale napisałeś jak ludzie odbierają innych, tak? Napisałeś jak ktoś mógłby Ciebie odebrać, tak? Sugerujesz tym samym, że jak Cię widzą tak Cię odbierają, a to jest bardzo płytkie, tak? Oceniasz również na swoim przykładzie? Czyli Ty też oceniasz. Nie bierzesz pod uwagę innych możliwości. Typowe blachary też tak rozumują. To jest też również domeną dzieci, bo ktoś coś ma, bo tak wygląda nie inaczej. Dorosły człowiek powinien pomyśleć, a przysłowie ma głębsze przesłanie i człowiek rozumny nie ocenia książki po okładce. Wydaje mi się to logiczne? Przysłowie jak cię widzą tak Cię piszą nie ma na celu oceniania ubioru. Weź pod uwagę np. z historii jakiegoś bohatera. Kto ocenia jego wygląd? Licza się czyny. Ktoś tylko płytki powie na bohatera, ale brzydki. H..j z tego! Ważne, że miał dobre serce i był odważny.. Nie miałem na celu obrazić cię tylko napisałem co ja myślę o takim zachowaniu. Powiem Ci, że już jako dziecko wyjeżdżałam na zachód i tam za bardzo nikt się nie przejmował "bluzą z karpiem". Niemcy to już w ogóle bezguscie pod tym względem. Wiadomo, że nie każdego stać na markowe ciuchy, a wystarczy, że jest ładnie, czysto i schludnie ubrany. Ja zaś mam nieodparte wrażenie, że mnie Ty obrażasz bo nie mam bluzy z karpiem... Wywyzszasz się a to nieładnie i mało tego, ocenianie kogoś po wyglądzie też nie jest ładne, a pisanie o tym nie przystoi. Ludzie są różni i tak naprawdę nie znasz powodów takiego ubioru. Może choroba, nieszczęście, po prostu los... Wyluzuj :). Chyba, że chodzi o typowych brudaseów tylko, co się nie myją, ale ja nie wąchałem żadnego wedkarza... z resztą się zgadzam dlatego dałem 2,a nie jeden... (2016-02-04 19:09)
zbynio 33zbynio 33
+2
Rysiu pozdrowienia;) (2016-02-04 19:10)
zbynio 33zbynio 33
+2
Jeszcze muszę zapytać, bo mnie nosi :). Jakubie Woś (nie wiem czy odmieniasz nazwisko, w PL niby należy, ale niektórzy sobie nie życzą..) czy Ty jesteś jakimś kreatorem mody, czy wedkarzem? Zajmujesz się modelingiem? Podobają Ci się sztuczne foty z wyzoomowanymi rybami? Ja powiem Ci, że w d mam to akurat. Niech ten pierwszy rzuci kamień co nigdy nie zgrzeszył! Byłem ostatnio na imprezie i wokalista sobie selfie robiła zamiast śpiewać, a prężyła się przy tym je...na.. Tel na kiju nowy dostała i nacieszyć się nie mogła:)))). Płytkie to.... Cały urok w focie i pamiątka extra, bo właśnie naturalna jest. (2016-02-04 20:41)
rysiek38rysiek38
+2
całą te gadkę spuentuje tak ,mam kilku kumpli tzw. meneli i czasem ich goszczę (niestety mieszkam w takiej dzielnicy choć to centrum miasta) ale większość z nich jak mnie odwiedzi to pierwsze co to wzrok kierują na moje książki i proszą o pożyczenie czegoś lub wymianę natomiast u tych przykladnie ubranych i przystrzyżonych takie zachowanie jest niezmiernie rzadkie więc jak mnie widzą mam głęboko pod kością ogonową- wolę kilku zaufanych kumatych przyjaciół od zgrai niby kumpli (2016-02-04 21:23)
rysiek38rysiek38
+2
P.S. do czego zmierzam ??? poznając nową osobę jest6em jak ślepiec a czekam natomiast na kilka zdań i to najczęściej wystarcza by wiedzieć z kim mam do czynienia i nawet w drelichu i gumofilcah to w razie W dam mu klucze do mnie (2016-02-04 21:31)
Jakub WośJakub Woś
+1
Umicha, Na pytanie czym jest ankieta moge odpowiedzieć - jest ankietą, zbiorem pytań? Na podstawie nań udzielonych odpowiedzi wyciąga się wnioski? Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Nie wiem czemu uczepiliście się tej ankiety. Mam prawo robić takie ankiety jakie mi się podoba i nic Wam do tego. Ale już spieszę z wyjaśnieniem. W pracy dowiedziałem się od osób które nie wędkują, że wędkarze są odbierani jako brudasy i pijaczki. Ciekawy byłem jak wędkarze odbierają samych siebie. W tym celu wyszperałem kilka zdjęć i podpytałem znajomych wędkarzy co o nich sądzą. Tych brudnych niezadbanych ocenili jako mięsiarzy a tych ubranych w kamizelki, okularki i woderki w ocenili jako profesjonalistów. I tu miejsce na Wasze komentarze które powinny brzmieć mniej więcej tak: Nie interesuje mnie jak mnie inni osądzają bede się ubierał jak chce lub zależy mi na opinii innych będę zwracał uwagę na ubiór. To wszystko. Ja nikogo nie oceniałem. Ani jako wędkarza, ani jako człowieka, nie rozwodziłem się nad przyczyną takiego ani innego wyglądu. To Wy doszukujecie się tu na siłę jakiegoś podtekstu, drugiego dna, szukacie ataków których tu zwyczajnie nie ma. (2016-02-04 21:42)
Jakub WośJakub Woś
+1
Zbynio ja Cie obrażam bo nie masz bluzy z karpiem? W którym momencie? Może w tym gdzie napisałem "Jednak nie o nadruki , nie o grafiki ryb czy wyszyte nazwy firm chodzi" ??? Napisz mi w których słowach we wpisie się wywyższam i oceniam innych - poproszę cytat. Zgodzę się z tym że ocenianie po wyglądzie jest płytkie. Ale niestety jesteśmy płytko oceniani i to chciałem tym wpisem przekazać. Wędkarze jesteście płytko oceniani. Jeśli Wam to pasuje to luz jeżeli nie to zadbajcie o pierwsze wrażenie ( A pierwsze wrażenie to zawsze wygląd). Nie szukaj tu podtekstów bo ich nie ma. (2016-02-04 21:47)
wojcieszycwojcieszyc
+4
Mam pytanie. A kto to jest wędkarz gadzeciarz - jak to niektórzy piszą? Ja często lowie tyczka a do tej metody potrzeba dużo tzw. gadżetów - nie będę ich wymienial i z tego powodu mam być nieszanowany? (Ktos napisal powyzej ze nie cierpi gadzeciarzy) Pozdrawiam wszystkich i nikogo nie szufladkuje ze wzgledu na ubior I zasobnosc portfela. (2016-02-04 21:52)
umichaumicha
+2
PRZEPRASZAM- wędkarze odbierani jako pijaczki ? To my tam 2 dni albo i więcej o chlebie i wodzie w słońcu i deszczu i co mamy za to?! OBELGI ! Żart. Przecież na ryby się nie jedzie pić tylko łowić (chyba że nie biorą). I moje spostrzeżenie - im droższy garnitur tym bardziej nadęty . Spotykam na rybach ludzi różnych z ,,dziadkami '' pół nocy nie raz przegadane . A taki ,,dragon '' niekiedy dzień dobry nie odpowie . Czy brać wędkarska to my? (2016-02-04 22:31)
Jakub WośJakub Woś
+1
Umicha niestety tak jesteśmy odbierani. Sam jestem wędkarzem dlatego mnie to też dotknęło. Dlatego zrobiłem ankietę, dlatego napisałem ten wpis. Ja nie wnikam czy lepiej rozmawiać z tym czy z tamtym, który lepszym człowiekiem czy wędkarzem.Nie o tym wpis. (2016-02-04 22:38)
Jakub WośJakub Woś
0
Sam pracuje w garniturze i czy ja mam się teraz obrażać? Ja nie oceniałem Ty już tak. (2016-02-04 22:40)
zbynio 33zbynio 33
+2
Jakub jednak sugerujesz i opisujesz we wpisie ubrania z nadrukiem jako te prawilne, a krytykujesz bez. Mam takie nieodparte wrażenie jak Ty odpowiadając na Twoje pytanie;))). "Część pisała, że takiej samej jakości ubranie tylko bez nadruku kupią dużo taniej. Oczywiście, można takie bluzy kupić dużo taniej bez nadruku. Dla mnie taki nadruk pokazujący co jest naszą pasją nie jest bezsensownym pomysłem. Dlaczego nie zaznaczyć co jest naszą pasją? Przecież to nie wstyd a takie ubranie z nadrukiem nie jest jakimś dużo większym kosztem. " Może trochę za nisko Cię oceniłem. Sorry, łatwiej się krytykuje niż coś pisze.... Można tak bez końca. Jeszcze jedna taka moja sugestia, że gdyby to kto inny napisał to krytyki nie byłoby wcale.... Może i ja coś kiedyś sklece to się odwdzięczysz ;). Miło było i pozdrawiam :). (2016-02-04 22:42)
rysiek38rysiek38
+2
tu mala ciekawosta . ja nawet na mojej jeans-owej katance mam napis odblaskiem :rysiek38-wedkuje.pl: i dumnie to noszę nawet jadąc do roboty a nie na ryby stąd może prawie 100tyś odwiedzin mojego bloga ,a to uważam nie byle co (2016-02-04 22:53)
u?ytkownik139006u?ytkownik139006
+2
Zerknijcie na komentarze pod wpisem o zimowych pstrągach...teraz tam Jakub poleciał wygłaszać swoje mądrości. (2016-02-04 22:55)
umichaumicha
+2
Jak sam zauważyłeś słusznie. Nie ma reguły. Amen. Pozdrawiam cię Kubo .x5 (2016-02-04 22:56)
u?ytkownik97760u?ytkownik97760
-4
masturbit !!! - nie szukaj sensacji:):) (2016-02-04 23:12)
Jakub WośJakub Woś
0
Zbynio 33 gdyby to kto inny napisał nie było by krytyki powiadasz, zapewne masz rację a to tylko kolejny dowód że ludzie oceniają po okładce. Napisał Woś to go spałujmy. Jak coś sklecisz to chętnie poczytam a mściwy nie jestem. Dla ocen tego nie napisałem. Liczyłem się z tym co tu się będzie działo. Jeden nie zrozumie i 5 jedynek gotowych :) taki portal :) (2016-02-04 23:15)
Jakub WośJakub Woś
+1
Umicha również pozdrawiam. (2016-02-04 23:16)
zbynio 33zbynio 33
0
Jakub sam sobie zasłużyłeś, a Woś nie ma tu nic do tego.... Obiektywnie dałem Ci 3+, nie pałę. (2016-02-05 04:11)
Jakub WośJakub Woś
+1
Widzisz znów doszukujesz się czegoś czego nie napisałem. Wiem że oceniłeś mnie na 3 bo sam to napisałeś poza tym mam vip i mogę sprawdzić. Czymże sobie zasłużyłem na ocenianie moich wpisów za nazwisko a nie treść? Może o czymś nie wiem i chętnie bym to poprawił. (2016-02-05 08:10)
ryukon1975ryukon1975
+5
Przeczytałem wszystkie komentarze, wniosek z tego jest tylko jeden i nie będzie więcej. Bardzo dobrze że ja i tylko ja decyduję jak się ubrać gdy jadę na ryby w przeciwnym razie społeczność moich "kolegów wędkarzy" mocno by stopniała. :) Własne zdanie + kompromis i tolerancja. Rozmarzyłem się. :))) (2016-02-05 09:17)
zbynio 33zbynio 33
+1
Jakubie Woś odpowiedziałem Ci kilka razy i nawet zacytowałem. Podpowiem Ci; Za tekst dąłem 5,, bo nie ma się do czego przyczepić. Natomiast wyraziłeś się jasno co popierasz na swoim przykładzie, a to jest jasna sprawa, że jesteśmy ludźmi i nie jesteśmy doskonali jak z żurnala... Gdybyś w tym kierunku napisał i usprawiedliwił ludzi, to by była piona. Tyle i tylko tyle... Czytałem wpis Krzyśka rykona1975 i nie namawiał mnie w żaden sposób na bluzę z nadrukiem. Nic nie wspomniał o żulach, kłusolach itd... Zareklamował towar i tyle bez żadnych porównań! jedni odebrali to jako reklamę i chyba napisał, ze to ich problem, bo każdy ma prawo ubierać się jak chce. Nawet wyżej o tym pisze.... Na końcu wpisu zadałeś pytanie i musiałeś się spodziewać dyskusji i krytyki? A nie byłoby dyskusji, krytyki, gdybyś napisał jasno, to co ja wyżej... Ty zaś skupiłeś się tylko na wyglądzie zewnętrznym! Mam rację, czy nie? ;). Wyże napisałem też, że gdyby był to "kto inny", tylko dlatego to napisałem, bo na kumpla przymknął bym oko, a my jakoś nie mieliśmy nigdy wspólnego języka. Prawda? Nie zmienia to faktu, że oceniłem Cię obiektywnie i nie dałem pały! (2016-02-05 10:03)
Jakub WośJakub Woś
+1
zbynio33 przecież nigdzie nie napisałem że dałeś jedynkę. Tak skupiłem się na wyglądzie zewnętrznym. Tylko i wyłącznie bo tylko to jesteśmy w stanie zauważyć na pierwszy rzut oka. A o pierwsze wrażenie mi chodziło. Kończę dyskusję bo już sam nie wiem do czego ona zmierza. Pozdrawiam i więcej dystansu życzę. (2016-02-05 10:45)
rysiek38rysiek38
+2
Kubo. moim zdaniem wywołując ten temat zachowałeś się jak saper co włazi na pole minowe ciągnąc wykrywacz za sobą,ja osobiście pały Ci nie dałem a nawet parę łapek w górę ,ale nie dziw się że wielu wartościowych ludzi których nie stać lub nie lubią szeroko rozumianej mody mogłeś poprostu wku...ć (2016-02-05 23:08)
kedziokedzio
+4
Rysiek! Tu nie chodzi o to, czy kogoś stać, czy nie, czy lubi modę, czy nie... Tu chodzi o zwykłe pojęcie "WOLNOŚĆ TOMKU W SWOIM DOMKU". Chodzi o to, że większość normalnych ludzi bierze obrzydzenie na samo brzmienie słowa "nakaz", albo "zakaz". Wyprawa na ryby to ucieczka od codzienności. To enklawa spokoju, tzw odchamienie, relaks, wypoczynek, luz.... a autor tekstu idzie na ryby po to, coby wyglądać! Jego w sumie sprawa, ale niech da spokój zwykłym ludziom, którzy takie pitolenie mają gdzieś. (2016-02-06 14:05)
rysiek38rysiek38
+2
I tu kedzio wiesz że przyznaję Ci rację ,zresztą jak często - chyba mamy coś z Niesiołowskiego czyli dowalić a nie obrazić :-) tylko nie wiem czemu jako jedna brać musimy się aż tak żreć ! (2016-02-06 18:54)
rysiek38rysiek38
+3
Kuba - podobno usuwasz pewne wpisy,jeśli tak to spytam po co. W końcu jak jakiś tekst jest do d..y to inni go odpowiednio ocenią no chyba że wprowadzasz cenzurkę ale o przynależność do jedynie słusznej nam panującej parti Cię nie podejrzewam :-) (2016-02-06 22:38)
Jakub WośJakub Woś
+3
Tak Rysiek zdarza mi się usunąć komentarz. Krytykę zniosę każdą dopóki jest wyrażana w kulturalny sposób. Zobacz na pierwszy komentarz pod moim najnowszym wpisem. Takie właśnie kasuję. (2016-02-07 09:38)
rysiek38rysiek38
0
Kubo - moja rada chyba odniosła skutek,nie usunąłeś i tłum DOCENIŁ jegomościa pod Twoim ostatnim wpisem a to chyba większy obciach dla niego od usunięcia paru liter zebranych w belkot (2016-02-07 23:27)
TobiChefTobiChef
+2
Tak sobie czytam komentarze pod wpisem, jak to jedni są lepsi od drugich, jak to jeden nie lubi takich a drugi takich. Przykre jest to, że na każdym kroku potwierdza się, że jesteśmy narodem maruderów i ludzi wiecznie narzekających. Najgorsze jest to, że zawsze wytykamy coś innym a nie samym sobie. Strój jaki nosimy prywatnie, na co dzień, nie ma znaczenia, ale prawda jest taka, że może prowokować do jakiś opinii i szufladkować nas. Wiadomo, że podczas wędkowania ważna jest wygoda i każdy powinien sam decydować w czym się dobrze czuje, ale to nie znaczy, że trzeba rezygnować ze schludności. Myślę, że najlepiej by było gdybyśmy nie zawracali sobie głowy tym jak ktoś się ubiera, bo to indywidualna sprawa, tylko starali się samym sobą godnie reprezentować brać wędkarską. (2016-02-08 22:21)
rysiek38rysiek38
0
Kolego Tobi ,trudno się z tobą nie zgodzić no i warto docenić że wlaśnie czytasz komentarze zanim się wypowiesz,ja staram się czynić podobnie więc masz ode mnie łapkę w górę :-) (2016-02-08 23:32)
AskanAskan
0
Ja mogę powiedzieć także że każdy ubiera się jak mu wygodnie.Staram się ubierać w kolory stonowane i jednobarwne ale zimą na lodzie muszę mieć chociaż kurtkę jaskrawą.Jesienią także gdy woda jest zimna a stoję na łodzi dobrze mieć ubranie widoczne z daleka.Dla bezpieczeństwa PANOWIE.A nuż dopadnie mnie jakaś słabość,w moim wieku wszystko możliwe.Spotkałem na zbiorniku Mitręga k.Łaz strażnika tamtejszego koła,póżniej dowiedziałem się że jest tam komendantem p.Kazia podczas kontroli.Ubrany był jak oferma,w brudnych ciuchach i wrednie brudnych GUMOFILCACH,wyglądał jakby wyszedł dopiero z OBORY.Zaskoczył mnie i kolegę poleceniem aby podejść do niego na skarpę z dokumentami bo nie będzie babrał się w ziemi dopiero co rozmarzniętej.Zdumiony zażądałem aby sam podszedł co zrobił bardzo niechętnie a był w obstawie z zięciem ale nie uprawnionym do kontroli.Nie było z nim drugiego strażnika.I wież zadrzyj z WŁADZUNIĄ na obcym terenie.Sami strażnicy czasami zachowują się potwornie i są nie karani za swoje niechlujstwo.Pozdro (2016-02-09 05:06)
TobiChefTobiChef
0
Kolego Askan dobrze, że wspomniałeś o doborze stroju do warunków w jakich się znajdujemy (tzn. Staram się ubierać w kolory stonowane i jednobarwne ale zimą na lodzie muszę mieć chociaż kurtkę jaskrawą.Jesienią także gdy woda jest zimna a stoję na łodzi dobrze mieć ubranie widoczne z daleka.Dla bezpieczeństwa PANOWIE.). To jest doskonały przykład, że jak się ubierzemy w kolory kamuflujące to nie znaczy, że jesteśmy wędkarzami. Bezpieczeństwo ponad wszystko. A co do "władzuni"; tak to już jest, że gdy ktoś dostaje jakieś przywileje, prawo zarządzania, kontroli itp. zaczyna stawiać się ponad człowieka. Nie tylko wśród strażników takie coś ma miejsce. Ja będąc strażnikiem tym bardziej zwracał bym uwagę na wygląd, reprezentację. Kultura osobista to już temat na odrębny wpis. (2016-02-09 14:30)
rysiek38rysiek38
0
I tu bym się z Tobą Tobi nie zgodził bo jak kłusol widzi przykladnie ubranego to czerwona lampka się zapala ,kije do wody i ot tak sobie siedzę, a jak podchodzi niby typowy menel to nawet może być skory do rozmowy i pochwalić się swoimi niewymiarowymi zczajonymi zdobyczami - moim zdaniem warte przemyślenia (2016-02-09 16:59)
Piotr 100574Piotr 100574
+2
panowie mam wielką prośbę,mam ciuchy BW na ryby i nie odprułem niemieckiej flagi no i na dodatek mam w aucie niemieckie numery ,tak że jak by była taka mozliwość to proszę do mnie nie strzelać nad wodą :)dziękuję za wyrozumiałość i pozdrawiam (2016-02-09 18:51)
TobiChefTobiChef
0
No w sumie Rysiek masz rację. Chociaż jak piszesz "przykładnie ubranego" to namyśl mi przychodzi strażnik ubrany w oficjalny mundur, po którym można by go od razu z daleka rozpoznać. Myślę, że moglibyśmy o ubiorze wędkarzy rozmawiać do końca świata i każdy by miał własne argumenty za i przeciw, każdy by widział to na własny sposób, dla tego najlepiej zostawmy do rozważenia samym sobą i czujmy się jak najlepiej nad wodą. Nie krytykujmy kto i jak jest ubrany. (2016-02-09 20:13)
rysiek38rysiek38
0
Wyżej gdzieś tam napisalem że wlaśnie lepiej skupić się na swoich splawikach a nie na ubiór innych ,wtedy efekty będą lepsze a i moze narzekania na podobno bezrybne wody nie będa tak częste (2016-02-10 00:05)
troctroc
+4
Lat temu paręnaście sprawdziłem organoleptycznie wpływ naszego odzienia na otoczenie. Łowisko prawie w centrum przepięknego parku w pewnym mieście, dookoła wręcz promenada spacerowa. Końcówka czerwca, godzina 3 rano- z kolegą rozstawiliśmy się za sprzętem nad wodą w odległości około 6metrów od siebie. Pusto ale do czasu- tuż po 8 rozpoczyna się "sesja spacerowa"- co trzy minuty- Panie, biorą? A co bierze? Cholery nagłej można było dostać. Zaznaczę tylko, że mój lekko nieogolony kolega ubrany był w dres ogólnowojskowy koloru zielonego typu Ferdek Kiepski i tak znienawidzone przez wszystkich gumofilce. I jak myślicie, kto miał większy spokój na łowisku? Oczywiście kolega- przechodnie go po prostu ignorowali. Jak widać rodzaj ubioru ma również wpływ na nasz spokój na łowisku. (2016-03-07 11:02)
rysiek38rysiek38
0
Kiedyś łowilem przyzwoicie ubrany na calkiem NIEPRZYWOITEJ kałuży w parku chorzowskim zwanym popularnie planetarium,cochwile ktoś ze spacerowiczów podchodził i pytał czemu tu łowie jak tu nie ma ryb odpowiadałem że łowie żaby,ale ludzka psycha ma pewne granice i puściły mi nerwy po pytaniu kolejnego GAMONIA -moja odpowiedź że łowię debili co zadają głupie pytanie i jest pan trzydziestym w ciągu godziny a xo jest na planetach obok na focie- Farciarze :-) (2016-03-07 22:29)
Jakub WośJakub Woś
0
Widzisz @troc to co napisałeś w komentarzu tylko potwierdza, że ludzie oceniają się nawzajem na podstawie pierwszego wrażenia czyli wglądu. Możemy samym ubiorem zapewnić sobie spokój na łowisku. (2016-03-10 21:59)
troctroc
+1
Jakubie- co wcale nie znaczy, że mamy ubierać się w stylu eksploratora okolicznych pojemników zwanych śmietnikami, chociaż niekiedy może nawet warto? Fakt jest faktem, że odrobina niechlujstwa może być nawet czasami pomocna... Staram się unikać właśnie takich łowisk, gdzie spacerowicze potrafią nas skutecznie zniechęcić do naszego hobby. (2016-03-12 18:35)

skomentuj ten artykuł