Jaxon Top Carp FRXL 400

/ 22 komentarzy / 3 zdjęć


Dziś chciałbym wam przedstawić opinię na temat kołowrotków które kupiłem po pierwszym roku wędkowania.
Dzisiejszym 'bohaterem” będzie kołowrotek który zakupiłem z myślą o poznawaniu różnych metod połowu. Nie będę tu podawał opisów bo każdy ma internet i jeśli go będzie interesować na pewno znajdzie sobie info mu potrzebne. Pominę sprzęt który został zakupiony na bazarze za 30 zł zachwalanym przez sprzedającego. Taki sprzęt odpuśćcie sobie szkoda waszych ciężko zarobionych pieniędzy.
Pierwszym kołowrotkiem który chciałbym opisać to Jaxon Top Carp FRXL 400 z wolny biegiem. Wybór był dość istotny ponieważ pierwszy kupiłem na ogłoszeniu forum i cena była bardzo atrakcyjna. Wylądował na wędzisku Mikado Trython Feeder 330, a drugi na wędzisku 390. Więc pierwsze co zauważyłem to to że szpula zapasowa jest z dość kiepskiego materiału i raczej wygląda na kiepski plastik choć po założeniu na kołowrotek z żyłką 0,20 na lekkim zestawie feederowym naprawdę fajnie się sprawdzał. W późniejszym czasie po kilku wyprawach i zrywaniu się zestawu na rybce postanowiłem założyć 0,25 nie chciałbym robić reklamy, ale żyłki TRABUCCO najlepiej mi się spisują mimo że troszkę więcej kosztują. Parę fajnych sztuk udało mi się złapać i cóż chyba najważniejsze trzeba opisać co i jak a więc ... kołowrotek kosztuje około 100 zł i można powiedzieć że dla początkującego to jest w zależności od zasobów finansowych średnia półka. Zaznaczam że od roku wędkuję a wcześniej NIGDY nie byłem na rybach. Otóż znalazłem parę mankamentów, które mogą zdecydować o decyzji w czasie zakupów. Trzeba zwrócić na wolny bieg, a mianowicie otwarcie go za pomocą dźwigni czasem nie możliwy należy przekręcić pół obrotu jest to zapewne spowodowane konstrukcyjnie. Zablokowanie następuje przy przekręceniu korbką kołowrotka lub po prostu opuszczeniem dźwigni. I wszystko było by pięknie gdyby nie to że parę razy już mi się zdarzyło przy zacinaniu wielkiej rybki gdy z kołowrotka znika w zawrotnym tempie żyłka że blokuję się ten system co przy mocnym zacięciu ( podniesieniu wędziska do góry ) na szpuli robi się totalny bajzel. Sprawiło to że zacząłem się przyglądać w jaki sposób nawija żyłkę na szpulę. Myślałem że źle nawija krzywo albo za luźno ale powodem jest wcześniej opisywany mechanizm blokady wolnego biegu w pewny położeniu nie da się podnieść zapadki i przypuszczam że w związku z tym ten sam problem może pojawiać się w przypadku zablokowywania tego systemu poprzez korbkę kołowrotka. Próbowałem różnych metod i mam rozwiązanie. Pierwsze to … siedzimy blisko wędki i pilnujemy. Druga to trick podejrzany od bardziej doświadczonych karciarzy, mianowicie przy zacinaniu ryby jedną ręką przytrzymujemy szpulę kołowrotka kontrolując przy tym prędkość wypuszczania żyłki. Tak wiem że w przypadku zestawów karpiowych stosuje się systemy samo zacinające więc etap zacięcia niejako mamy za sobą, w przypadku zestawów feederowych są to mniejsze rybki i ryzyko że zrobimy sobie krzywdę jest mniejsze. I na koniec podsumowując praca kołowrotka jest dość cicha jak na ten przedział cenowy nie słychać szumów i stukotów. Hamulec hmmm chyba każdy lubi ten dźwięk tutaj mamy dwa pierwszy przedni i tylny otóż są nie jako zależne od siebie aczkolwiek tylni służy nam do regulacji wolnego biegu który należy sobie ustawić w zależności od łowiska i rybki na jaką się zasiadamy. Po zacięciu ustawiamy już tylko przedni w zależności od waleczności rybki i zestawu jaki mamy założony. Ostatnio testuję ten kołowrotek z zestawem karpiowym samo zacinającym się na żyłce 0,30 ale na razie bez większych sukcesów.

Mam nadzieję że będziecie wyrozumiali ponieważ jest to mój pierwszy wpis

 


4.9
Oceń
(43 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 13)

Ocena użytkowników:

Jakość:
(3.8)
Cena:
(4.2)
Użytkowanie:
(3.8)

Średnia ocena:

3.9



Jaxon Top Carp FRXL 400 - opinie i komentarze

u?ytkownik119160u?ytkownik119160
0
to dobra seria kolowrotków , nie sa drogie posiadam 3 sztuki..300,400,500, na najmniejszy z nich krecilem 3 tygodnie temu suma prawie 20 kg i podolal jak najbardziej , zobaczymy jak bedą sie sprawowaly dalej :) pozdro (2012-08-09 17:00)
marekwrwmarekwrw
0
Co do kołowrotka Jaxon Top Carp FRXL 400 mając go nie byłem z niego zadowolony nie przypadł mi do gustu. Odnalazłem się w kołowrotkach bez wolnego biegu z przodnim hamulcem. Ale na początek czemu nie?:D (2012-08-09 19:12)
esox61esox61
0
Proponuję smarować łożysko w rolce kabłąka olejem, kropla oleju przekładniowego raz w miesiacu. To zapewni płynne obracanie się rolki w przeciwnym wypadku łożysko zardzewieje, kulki się wysypią (Dzis naprawiałem podobny model) i po łowieniu. Raz na kwartał warto też za pomocą strzykawki z igłą wprowadzić kroplę oleju na każde z łozysk po obu stronach korbki (korbkę odkręcamy i mamy wolne miejsce między osią a korpusem, nie musimy rozkręcać kołowrotka). Następny zakup proponuję za ok 200zł któryś z modeli Okumy z nierdzewnymi łożyskami. To się opłaca i łowimy wtedy bezstresowo, czy deszcz czy kołowrotek nam wpadnie do wody. Pozdrawiam (2012-08-10 15:44)
kamil11269kamil11269
0
Bardzo ładnie rozwinięty wpis (2012-08-12 09:12)
skalpelskalpel
0
Wolny bieg jest przereklamowany, przedni hamulec i obycie w zupełnosci wystarcza. pozdrawiam. Doskonały wpis (2012-09-04 08:43)
comtrolcomtrol
0
Mój pierwszy to Golden 3000 - wytrzymał do pierwszej ryby ok 1 kg. Z przekładni zostały tylko śmieci. (2012-10-17 21:42)
u?ytkownik119160u?ytkownik119160
0
polecam wziąc srubokret do reki i po miesiąc dokrecis srubki , po pierwszym sezonie krecenia tymi kolowrotkami dają rade , zobaczymy co bedzie w przyszłym sezonie jak narazie to moge polecic tą serie bo cena jest adekwatna do sprzetu ..pozdrawiam :) (2012-12-03 18:53)
tomasiak4tomasiak4
0
Witam. Ja jestem użytkownikiem kołowrotka Jaxon Top Carp FRXL 300 już od 2 lat i jak do tej pory jestem z niego zadowolony. Używam go zarówno przy połowie feederem na rzece z dużymi obciążeniami oraz na stawach i jak na razie nic się złego z nim nie dzieje. (2012-12-10 13:18)
fidzakfidzak
0
Witam! Z opisu spodobał mi się i będę musiał wypróbować. Ktoś napisał na górze że wolny bieg jest przereklamowany, jeżeli chodzi o łapanie karpi to nie chyba że ma wędkę przywiązaną do nogi. Mi już jeden wędkę wciągnął a byłem od niej 2 metry. Pozdrawiam (2013-01-29 20:54)
kubaxxxkubaxxx
0
fajny wpis 5 (2013-02-10 19:40)
psiokmokpsiokmok
0
mam 300 wyciągałem na niego w nocy pół kilowe leszcze ale tak jak kolega pisze jak raz łowiłem na żywca od razu wziął szczupły ok. 5kg i na kołowrotku zrobiło się gniazdo (2013-03-28 20:58)
n-glassn-glass
0
Mój pierwszy kołowrotek z wolnym biegiem :) za wpis ***** Pozdrawiam (2013-04-04 23:21)
pawel75pawel75
0
Na początek na pewno fajny sprzęt, bo oczywiście i cena odpowiednia. Osobiście przejechałem się na kołowrotkach tak Jaxona jak i Mikado, ale jak mówię na początek przygody ze sprzętem karpiowym na pewno ok ! Pozdrawiam i ***** zostawiam (2013-04-06 08:57)
w-marcin-59w-marcin-59
0
Przekonam się osobiście, bo jeszcze nawet żyłki na szpule nie nawinąłem i nad wodą nie były, a mam dwa rozmiar 300. W sobotę pierwszy raz będą nad wodą i zobaczę jak się spiszą. Oczywiście nie mam nadziei na coś większego i o tryby się nie boję. Czas pokaże ile czasu będą sprawne. (2013-04-09 15:05)
wuzkaszwuzkasz
0
ja mam 300 i jestem bardzo zadowolony z niego, brat ma 400 i 500 i też nie jest zadowolony (2013-04-10 15:41)
Michal77Michal77
0
a ja właśnie dzisiaj zakupiłem:) zobaczymy:) wygląda obiecujęco. Pozdrawiam. (2013-06-12 15:36)
crosowieccrosowiec
0
polecam mam takie 2 i nie narzekam, wolny bieg mozna tez wylaczyc krecac korbka przy zacieciu, sam tak robie (2013-06-23 10:27)
BertoszBertosz
0
Posiadam 2 sztuki z tej serii : 400 i 500. Ten mniejszy sprawuje sie bardzo dobrze na feederku ale 500 po kilku razach na rybach rozlecial sie, wolny bieg nieszlo ustawic , gdzy dalo sie dosc luzno to po jedo zamknieciu cos w nim strzelalo i przeskakiwal dopiero gdy byl dokrecony na maxa mozna bylo lapac ale ze strachem. Kumpel ma taki sam i po paru miesiacach razlecial mi sie kablak. Ja swoj dalem na gwarancje i czekam juz prawie dwa miesiace i ciagle slysze ze jeszcze nie sprowadzili czesci zza granicy bo jest to jakas wadliwa czesc i maja kilka sztuk do naprawy. Lepiej dołozyc i kupic cos lepszego. (2013-06-27 20:10)
Zander51Zander51
0
Mam taki wielkości 500. Kupiłem na Allegro do karpiowej wędki. I jak to ze spinningistą bywa byłem na karpiach ze dwa razy. Majstrując przy nim chyba rozregulowałem wolny bieg, bo coś się zacięło i żyłka schodzi z "normalnym" oporem. Dałem sobie z karpiami spokój... (2013-09-29 14:32)
adapio0adapio0
0
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Kupiłem 400, po roku umiarkowanego wędkowania rozleciała się przekładnia. Nie ma możliwości zakupienia zapasowych kół zębatych. Wygląda dobrze ale w środku jest "amelinium". Szkoda pieniędzy. Ostatni raz taka usterka zdarzyła mi się w ruskiej katiuszu ok. 30 lat temu - tam przekładnia była z plastiku !!! (2014-10-10 07:24)
ZigrinZigrin
0
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
Witam wszystkich na forum - to mój pierwszy wpis! Dwa słowa odnośnie problemów ze spadaniem żyłki - miałem to samo. Ponieważ - w porównaniu do innych kołowrotków z wolnym biegiem - w tym wolny bieg przy maksymalnym odkręceniu hamulca tylnego pozwala na bardzo lekkie obracanie się szpuli, samo podniesienie wędki powoduje dalsze obracanie się szpuli i wysnuwanie żyłki. Rozwiązaniem jest po prostu delikatne zwiększenie oporu hamulca wolnego biegu. U mnie jak ręką odjął. (2016-03-12 19:30)
silurus-teamsilurus-team
0
Ocena sprzętu:
Jakość:Cena:Użytkowanie:
ja takze mam ten kołowrotek tylko ze rozmiar 6000 i wyholowałem na niego amura 62 cm :) kolega wyholował amura 86 cm więc jest to już duża ryba :) nie wiem skąd się wzięło narzekanie na kołowrotki jaxona :) jak się dba tak się ma :) aktualnie zakupiłem drugi taki sam i nie zamierzam zmieniać :) fajny wpis :) pozdrawiam :) (2016-03-13 21:37)

skomentuj ten artykuł