Kiełż – doskonała przynęta na wiosnę - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Kiełże (Gammaridae) rodzina skorupiaków z rzędu obunogów. W Polsce występują w rzekach kiełż zdrojowy (Gammarus pulex) jak i jeziorach kiełż jeziorny (Gammarus locusta) . Z powodu swojego masowego występowania ,stanowi główne źródło pokarmowe naszych ryb. Kiełże mają długość od kilku milimetrów do 2,5 cm . Ubarwienie uzależnione jest od podłoża na jakim przebywa .Mógłbym napisać wiele o tej przynęcie ale byłaby to wiedza zaczerpnięta z netu . Nasz sławny badacz Benedykt Dybowski na przełomie XIX wieku odkrył i opisał wiele gatunków tego skorupiaka odsyłam do jego prac.
Z wędkarskiego punktu widzenia jest to doskonała przynęta na płoć, jelca, okonia. Ostatnio w handlu pojawił się kiełż suszony jako pokarm dla żółwia wodnego , większych ryb akwariowych a także dla ryb z oczek wodnych . Słyszałem że po sproszkowaniu stanowi składnik kulek proteinowych . Samo pozyskanie tej przynęty nie powinno stanowić żadnego problemu . Wystarczy zaopatrzyć się w siateczkę taką jak do łowienia ryb akwariowych i próbować łapać w miejscu ich występowania . Często można go znaleźć pod kamieniami jak również wśród obumarłych szczątków roślin i wszelkich patyków .
Metoda połowu jaką proponuje zastosować to lekka przepływanka na małych rzekach . Wędzisko uzbrojone w zestaw odpowiedni do głębokości i uciągu wody . Cienka żyłka na przyponie 0.10 mm max plus haczyk druciak numer 16 -18 z długim trzonkiem . Kiełże dobrze zakładać po dwa za odwłok w innym wypadku szybko giną . Zanęta nie jest wskazana .Skorupiaka tego najlepiej zdobyć bezpośrednio przed łowieniem . Można go przechowywać w zamkniętym pojemniku z szczątkami roślin i odrobiną wody . Nie nadaje się do dłuższego przechowywania .
Autor tekstu: Sylwester Rompa
u?ytkownik7463 | |
---|---|
Aj swiezy ubiegłeś mnie z tym wpisem miałem w planach napisać o tym maleństwie tylko chciałem najpierw mu fotek kilka zrobić. Bardzo dobrze zrobiłeś że opisałeś tego robaczka bo sporo się o nim czyta jako przynęcie a do te pory nikt go nie opisał. daję Ci 5 tylko jeszcze pytanko czy ten robalek nadawałby się według Ciebie na lekki grunt? (2009-03-17 23:25) | |
swiezy | |
... wydaje misie że tak podarunkiem zastosowania długiego i w miarę cienkiego przyponu no i haczyk koło 18 ale to raczej przynęta nie do tej metody .... (2009-03-18 07:17) | |
u?ytkownik7463 | |
Przy okazji łapania pijawek spotykam mnóstwo tego stworzonka. w tym roku spróbuję z zastosowaniem go na grunt zobaczymy co to przyniesie za efekt (2009-03-18 07:21) | |
von_trzmielke | |
Trafne spostrzeżenia. Dobra przynęta. Kiedy łowiłem na spławik często stosowałem kiełże. Kiełże to sanitariusze naszych wód. Zjadają nie tylko szczątki roślin ale to one pierwsze konsumują martwe ryby. Art na 5+ P.S. Ten podbierak nie jest za mały (jeśli używasz go na kiełże) (2009-03-18 10:24) | |
waldek | |
No właśnie takie maleństwa to świetna sprawa do przepływanki. Płotki to uwielbiają a i inne rybki nie pogardzą. 5 (2009-03-18 10:46) | |
u?ytkownik3053 | |
bardzo ciekawe kiedyś jak siedziałem nad wodą i skonczyły mi się mady poszukałem tych skorupiaków założyłem na haczyk i zaczeły łapać ładne płocie. Fajnie że ktoś to napisał :) 5 (2009-03-18 13:00) | |
stanley584 | |
Kiełż, mała przynęta ale dobra. W mojej okolicy płynie mały strumyk, dno wyłożone kamieniami a pod nimi larwy chruścika regionalnie zwane "kłódkami". Super przynęta na wiosenne płocie. Podobnie jak kiełż, trudno je przechowywać, w fusach herbaty wytrzymają kilka dni. (2009-03-18 15:34) | |
igła33 | |
Ciekawa przynęta jeszcze nie próbowałe ale wtym roku spróbuję ja również na wiosnę stosuję jak kolega wyżej larwy chruścika b dobra przynęta w naszym rejonie zwana " szetem" pozdrowienia (2009-03-18 22:18) | |
pikemeister | |
Próbowałem kiedyś lowienia na chruściki spod lodu. W tym roku spróbuję na kiełże jak już płoć będzie wchodzić do niewielkich cieków. Ciekawy artykuł. pzdr. (2009-03-19 19:23) | |
swiezy | |
... jak zawsze dziękuję kolegą za wysokie noty i pozytywne komentarze {puki jestem na stronie głównej } polecam tą przynętę bo naprawdę warto spróbować jest to w końcu naturalny pokarm naszych ryb !Do napisania artykułu sprowokował mnie kolega pisząc o chruściku a w naszej bazie o przynętach naturalnych jest niewiele artykułów ! Zachęcam jak zwykle do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i do wpisów o tych przynętach . W końcu to nasza społeczność za friko tworzy te wpisy i bazy danych dla innych . Dziś w wiadomościach wędkarskich wyczytałem że jesteśmy jednym z najbardziej dynamicznie rozwijającym się portalem o tematyce wędkarskiej . Portal ten tworzymy my sami społecznie dlatego jest git . Brak komercji . Pozdrawiam Wędkarki , Wędkarzy i Wodą i Rybą Cześć ... (2009-03-19 21:02) | |
u?ytkownik6521 | |
Wczesną wiosną na kiełże miałem bardzo dobre wyniki na zalewie.Brały na nie nie tylko płotki ale również okonie.Kiełż jest bardzo delikatną przynętą.Należy uważać by przy zakładaniu na hak nie zdechł,gdyż wtedy blednie i traci swą atrakcyjność (2009-03-19 21:11) | |
u?ytkownik7993 | |
ja nigdy nie łowilem na kiełża ale można spróbować chociaż może być dobry ale w nie wszystkich można spotkać tylko na czystych jeziorach i rzekach.w te wakacje trzeba popróbować ale nie mam pojęcia gdzie je znaleźć.ja łowie na wieprzu jak coś:D (2009-03-21 19:22) | |
swiezy | |
../sandacz47 szukaj ich tak jak pisałem pod kamieniami , gałęziami i w ogóle jak coś leży w nurcie albo pod brzegiem to na pewno tam je znajdziesz . W nocy są bardzo aktywne pływają w toni ale o tej porze ni polecam zdobywać tej przynęty. Pozdrawiam .... (2009-03-21 20:21) | |
u?ytkownik8382 | |
śmieszny robaczek dowiedziałem się o jego istnieniu aż dziw bo dopiero rok temu. patrze a jakiś kolo biega po tamie wiślanej i kamyki podnosi. z ciekawości sam zajrzałem i zobaczyłem tylko właśnie te kiełze i dotarło do mnie że najlepsze przynęty to te znalezione w wodzie albo nad nią (2009-03-21 22:01) | |
janunio1 | |
Kiełże.pijawki,larwy chruścików niejednokrotnie ratowały mnie z opresji,kiedy zdarzało mi się zapomnieć zabrać z domu robali,pozdrawiam. (2009-05-13 13:58) | |
Daniel3000 | |
Mam małe pytanie i dla tych którzy łowili już na kiełże pewnie wyda się banalne ale jeszcze nie miałem okazji łowić na te stworzonka. Czy kiełże gryzą lub są w jakiś sposób niebezpieczne? Bo wyglądają mało sympatycznie hehe. (2009-12-25 21:55) | |
baloonstyle | |
Jak kolega wyżej... Czy one coś mogą nam zrobić ? ponieważ wygląd wskazuje że przyjazne to one nie są . za sam artykuł piątak :))Pozdrawiam (2010-09-22 14:11) | |
adamoso123 | |
Można go też znaleźć w Bałtyku. 3 lata temu w Międzyzdrojach złowiłem kilka okoni 30-35 cm. płocie podobnych rozmiarów na grunt :D Za artykuł daję *****. (2010-10-21 17:27) | |
u?ytkownik26041 | |
nigdy nie łowiłem na kiełże słyszałem o nich sporo jak teraz trafi mi się okazija to na pewno spróbuje ich jako przynęty za wpis ***** (2011-01-10 14:37) | |
JOPEK1971 | |
Bardzo świetna przynęta,kiełż po rosyjsku to mormysz(mormyszka) kiełżanka wiele ryb lubi kiełże,nawet sumy w młodziki;-) (2011-09-16 22:23) | |
mario1921 | |
5+ tylko że ja chyba boję się tych robaczków :) (2011-11-03 09:35) | |
troc | |
Do tej pory nie miałem okazji aby wypróbować tej przynęty- próba nastąpi wiosną.... Pozostawiam*****. (2011-11-17 17:05) | |
Kasza23 | |
CIekawy artykół .....5....wiosną wyprubuje to kiełże ;p (2011-12-08 16:19) | |
psiokmok | |
dziwna metoda (2012-07-28 21:40) | |
Lin1992 | |
Bardzo ciekawy wpis ***** (2012-10-14 17:54) | |