Obce gatunki w naszych łowiskach

/ 17 komentarzy

Ustawa o Ochronie Przyrody z 16 kwietnia 2004 r. Artykuł 120, odnosi się do obcych gatunków następująco: zabrania się wprowadzania do środowiska przyrodniczego, oraz przemieszczania w tym środowisku obcych gatunków, które mogą zagrozić gatunkom rodzimym.
Dla zilustrowania szkód z tytułu zarybienia obcym gatunkiem, przytoczę kilka zdań z tekstu publikowanego na łamach, poczytnego pisma wędkarskiego.
Karp jest w naszych wodach intruzem i niebezpiecznym szkodnikiem. Żerujący ryje w dnie, masowo niszcząc roślinność wodną. Podobnie czynią; amur i tołpyga. Rodzime gatunki jak płocie, liny, szczupaki i inne, tracą naturalne żerowiska i miejsce do tarła. W efekcie bardzo szybko wymierają.
Na ten tekst trafiłem przed laty. Bardzo mnie poruszył. Od tego momentu śledzę ten temat. Wiele osób się już przekonało, że nawet duże zbiorniki szybko ulegają degradacji, gdy się je w sposób niekontrolowany zarybi: karpiem i amurem. Amur pożera dziennie tyle, ile sam waży.
Karp natomiast ryje nawet do 15cm., powodując tworzenie się zawiesiny błotnej, która nie przepuszcza światła. Ginie więc fauna i flora.
Sprawa jest poważna. Tym bardziej, że presja wędkarzy jest bardzo duża, zarówno na zarybianie karpiem, jak i zachowywanie zasady „ złów i wypuść”.
Trudno, więc jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy zabierając złowionego karpia, jest się mięsiarzem czy ekologiem?
Być może należy bardziej ograniczyć limity połowowe rodzimych gatunków. Warto na pewno rozważyć również inne, niekonfliktujące przedsięwzięcia. Proste rozwiązania są najlepsze. Na przykład na moim obecnym łowisku, wprowadzono zakaz zbrojenia żywca kotwicą, dopuszczając tylko pojedynczy hak. Pozdrawiam

 


4.5
Oceń
(24 głosów)

 

Obce gatunki w naszych łowiskach - opinie i komentarze

Szczypek95Szczypek95
0
Kolego masz racje. jak na moje karpiem zarybia sie zbyt obficie. moim zdaniem to szkodnik.  (2011-04-26 10:23)
DelTor0DelTor0
0
zgadzam sie z kolega, jak juz sie zarybia to tylko karp, karp, karp.... (2011-04-26 11:10)
janek1985janek1985
0
Panowie bo karp szybko rośnie i niektórzy szybko zapychaja nim lodówki po to jest on właśnie wpuszczany. Ja jak czytam, że łowisko zostało zarybione 500kg karpia i 100kg lina to szlak trafia, ale co zrobić u nas zawsze było na odwrót. Co do karpia zgadzam się w 100% jest to szkodnik. Jednak karpiarstwo w tej chwili jest bardzo rozreklamowane i my nic nie poradzimy, a szkoda. (2011-04-26 11:27)
pstrag222pstrag222
0
za wpis zostawiam 5 i tez uważam ze nasze zarybienia sa kiepskie ale większość lubią karpia i nic na to nie poradzimy. pozdrawiam pstrag222 (2011-04-26 13:45)
niger69niger69
0

Zgadzam się z wami w 100%. Można by zakazać zarybiania karpiami a fanatyków "przesunąć" na stawy karpiowe (w końcu to jest gatunek obcy) i problem rozwiązany............

(2011-04-26 14:04)
kostekmarkostekmar
0
Ciekawe wiadomości zostały przekazane. Zawsze byłem, jestem i będę wrogiem zarybiania naszych wód karpiem, amurem i tam innymi obcymi gatunkami. Podzielam zdanie kolegów w kwestii zrobienia sobie specjalnych łowisk karpiowych, amurowych, ale wara od naszych jezior i rzek. (2011-04-26 14:50)
pikemeisterpikemeister
0
Ja jestem za stworzeniem specjalnych łowisk karpiowych, uważam też , że zbyt dużo polskich pieknych łowisk zostało zniszczonych przez wpuszczone karpie. Pora zadbać by w naszych polskich wodach na nowo powróciły liczne populacje karasia złocistego. KARPIA out - ale to moje zdanie :) (2011-04-26 15:59)
doradadorada
0

" Trudno, więc jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy zabierając złowionego karpia, jest się mięsiarzem czy ekologiem?  "

Dziwna ocena wędkarza, osobiście  niecierpię i nielubię krpii tfuu co za świństwo, lubię dzikie okonie  , owszem lubię większe leszcze mają białe mięsko, ach żeby nam coś ciekawego i dobrego " posadzili" z białym mięskiem i smacznym

 

Dorada

(2011-04-26 17:05)
SamotnikSamotnik
0
      Zgadzam się w 100% .  Koledzy przecież wszyscy wiemy że chodzi o wielkie pieniądze za  narybek karpia !!!! itd.  .  Nasz krzyk niestety ale chyba nic nie pomoże . Karpiowe lobby ma sie dobrze.. Forsa , forsa  to sie liczy !!!!!!!! .  Od lat dzieje sie tak samo  tzn /   gorzej /.  Pozdrawiam. (2011-04-26 18:38)
piterkupiterku
0
Witam panowie również jestem zdania że karp jest szkodnikiem i nie powinno być zarybień tym gatunkiwm poza zbiornikami ( łowiskami specjalnymi ). Inna sprawa że gospodarstwa rybne praktycznie tylko zajmuja się hodowlą karpia bo jest szybka i stosunkowo tania.  (2011-04-26 20:07)
BialydidaBialydida
0
Szczerze mówiąc zgadzam się, lecz żeby karpiarze chcieli złapać karpia to muszą PŁACIĆ ZA ZBIORNIKI HODOWLANE I PŁACIĆ ZA RYBĘ, która chcą wziąć?
Też bezsensu, to jest dobre lecz dla osób które sa nastawieni na przyszłość jako karpiarze i zaczynają swoje łowy. Wydaję mi się, że jest masakryczna liczba osób która chciałaby złapać karpia. Lepiej gdyby zrobili żwirownie w województwach i wpuścili karpia amura jak i tołpygę.
Chyba ze jeszcze coś innego, ale myślę, że to byłby najlepszy pomysł, żeby nikt nie musiał płacić za łowienie, tylko zezwolenia, jak na wody PZW, lub wcale.

Pozdrawiam
(2011-04-26 23:39)
martin009martin009
0

Witam serdecznie forumowiczów, tak wiele tu piszeci o zarybianiu karpiem, a ja się tylko pytam gdzie to jest, bo od zeszłego sezonu poluje na karpie w obrębie woj. pomorskiego i szczerze powiem, że bezskutecznie ;]

TAkże nie wydaje mi się aby tego gatunku było aż tak dużo ;/  ;)

(2011-05-01 12:37)
wobler 5-f 3110wobler 5-f 3110
0
Najepiej by było jak by ograniczyli zarybiańe karpiem. Wkońcu ta ryba nie jest aż taka ciekawa.
(2011-05-01 19:57)
rygielrygiel
0
Też uważam że karp wyrządza więcej szkody jak daj pożytku i zarybianie tym gatunkiem powinno być ściśle kontrolowane.Kroczek karpia jest relatywnie tani i dla tego tak popularny.Niektóre koła uważają że lepiej zarybiać byle czym ale dużo niż mniej a dobrym.
(2011-05-02 11:20)
medyniakmedyniak
0
ten sam problem jest teraz tutaj w usa,,chodzi o azjatyckiego karpia ktory wyzera wszystko co spotyka ,,od roslin po narybek rodzimych gatunkow,,,do walki z nim stosuje  sie elektryczne zapory by powstrzymac jego ekspansje w glab kraju ale juz za puzno,,,malo tego karp ten jest wrazliwy na halas i gdy plynie sie lodka na dzwiek silnika wyskakuje z wody lamiac rece nos ,itp,,,miejmy nadzieje ze u nas niedojdzie do podobnej sytuacji,,pozdrawiam z za oceanu,,niedajcie sie ,, (2011-06-05 02:53)
hagirahagira
0
Kolejny paradoks naszego kraju.
Tak jak napisali przedmówcy, zbyt silne lobby i za duża kasa za tym stoi, żeby problem rozwiązać.
Ponadto ustalmy jedną rzecz, kim są ludzi którzy są za zarybianie odpowiedzialni, równie dobrze moglibyśmy tu pisać o piłce nożnej i problemach we władzach związku.
I jedni i drudzy rodem wzięci z komedii Barei.
Ale, żeby nie było, że jedynie narzekam, powiedzmy sobie szczerze co my sami robimy, żeby było lepiej, przecież nikt nam nie zabrania kandydowania do władz związku tudzież innych rozwiązań.
Konkluzja smutna lecz prawdziwa - narzekanie i krytykowanie innych mamy we krwi.

(2011-06-17 23:25)
u?ytkownik70140u?ytkownik70140
0
5 (2013-05-11 12:02)

skomentuj ten artykuł