Salmo Hornet H2S - moja opinia

Trafił do mnie w lipcu 99. Nie pamiętam, czy go gdzieś kupiłem, czy od kogoś dostałem. Miał biały brzuszek, złote boki i czarny grzbiet i dość dziwny, duży jęzor.W tamtych czasach już dawno byłem "zarażony" łowieniem na małe przynęty, ale używałem głownie " jugoli". Nowy woblerek, a był to Salmo Hornet 2 od razu przypadł mi do gustu, głownie ze względu na swoją pracę. Miał stosunkowo duży ster, w porównaniu do swojej wielkości, co okazało się jego wielkim atutem. Praca przynęty była bardzo dobrze wyczuwalna, a kij doskonale przenosił drgania aż do samej dłoni.
Nad wodą efekty były natychmiastowe. Już podczas pierwszej wyprawy na ryby z Hornetem złowiłem pstrągi i klenie.Salmiak okazał się skuteczniejszy od przynęt, które stosowałem wcześniej. Nie tyle ubarwienie, co praca i masa, pozwalały pozwalały mi łowić więcej. Mogłem podawać przynętę z dalszych odległości i nie musiałem podchodzić zbyt blisko potencjalnych kryjówek ryb. Także łowienie " z prądem" , dzięki agresywnej pracy woblera, zaczęło przynosić mi efekty.Z czasem zakupiłem więcej tych przynęt, w różnych ubarwieniach, ale w tym samym rozmiarze. Były równie skuteczne, co potwierdzają moje "zapiski" w zeszycie, który prowadzę od wielu lat. A więc na woblera Salmo Hornet 2 złowiłem ;
- 43 szczupaki,
- 201 okoni,
- 3 jazie,
- 9 jelców,
- 79 kleni,
i najważniejsza dla mnie statystyka - 248 pstrągów ( wśród nich było kilkadziesiąt tęczaków, reszta to potokowce ). Te największe przeze mnie złowione na Horneta miały 50 cm.
Zdarzały się też leszcze, krąpie, czy płocie. Oczywiście w międzyczasie używałem też innych przynęt, na które również łowiłem ryby, ale od tego mam swoje inne statystyki.
Po 14-stu latach przygody z Hornetem stwierdziłem, że w miejscach gdzie łowię, jest to bardzo skuteczna przynęta. Moja opinia jest uzasadniona kilkunastoletnim używaniem tej przynęty. Nie każdy może mieć podobne doświadczenia i się ze mną zgodzić. Tym, którzy jeszcze nie wypróbowali tego woblera, polecam go serdecznie, tym bardziej, że zaczyna się sezon na wiosenne pstrągi, czy klenie. Woblera Salmo Hornet 2 oceniam na wielką piątkę. Pozdrawiam. Grzegorz.