Statyw do budowy równych przyponów

/ 9 komentarzy / 8 zdjęć


Z pozoru dla każdego to taka błaha czynność przecież to takie proste zawiązanie zwykłego zwymiarowanego przyponu przez wędkarza - czy aby na pewno bez problemów?
Szczególnie to się daje odczuć w podeszłym wieku gdy nagle wzrok słabnie palce u rąk mniej ruchliwe lub początkującym , a to przypon za długi a to za krótki, jedna pętelka taka lekko za długa a druga inna za mała i potem tylko same kłopoty na łowisku, bo tak powiązane przypony spadają bardzo często z zaczepów portfela, trzymadełka czy pudełka i robi się popularnie wielkie siano. A nic prostszego jak trochę inwencji twórczej czy pomysłu i mamy przypony powiązane wzorcowo jak spod szablonu. Wszystkie jednakowe długości pętelki i same przypony wszystkie trzymają z góry zaplanowany wymiar.

Aby tak to było w naszym portfelu czy magazynku przyponów postanowiłem przedstawić pomysł na proste niedrogie rozwiązanie wiązania przyponów o jednakowych długościach za pomocą prostego w wykonaniu domowym sposobem statywu, który mi służy niezawodnie od kilku lat. A sam przypon buduje się w kilkanaście sekund niezależnie od grubość żyłki czy wielkość haczyka.

Pierwszy czynnik, który mnie zmotywował do tego typu rozwiązania to:

Mój osobisty zegar biologiczny, który każdemu z nas równo i sprawiedliwie odmierza nie ubłaganie czas do przodu. Każdy znasz staje się starszy mniej sprawny i z coraz niższym refleksem, pozostają tylko wspomnienia i doświadczenie życiowe. Dawno już minął czas, gdy przypony potrafiłem wykonywać na nocnych zasiadkach po ciemku na wyczucie. Niestety czas robi swoje, wzrok już nie ten i sprawność rąk coraz gorsza a żyłki niczym włos prawie nie widoczne o przekroju 0,04 mm na ukleję zaczynają się nagle plątać i zlewać z otoczeniem i co tu zrobić w takim wypadku jak potrzebne jest zawiązanie średnio około 300-400szt przyponów na sezon. Nie wspominając o haczykach maluśkich nr 24 lub22 i taki przekrój żyłki to wydawało się, że to koniec mojej przygody z sportem wędkarskim i niestety dać sobie spokój z wyczynem lub ewentualnie, jako alternatywne rozwiązanie bazować na kupionych zestawach gotowych. Ale pierwsze zawody z kupionymi przyponami i totalna klapa. Gotowe zestawy jak zwykle okazały się bardzo kiepskiej, jakości, totalny bubel lub tak zleżałe, że rwały się jak cienka nić krawiecka nie mówiąc o lichych prostujących się haczykach.

Drugim czynnikiem to wiele pytań młodych ludzi próbujących swoich sił w wędkarstwie na forum wielu portali gdzie dostaję wiele pytań na skrzynkę PW z problemem, jakie im przysparza równe wiązania przyponów pod wymiar (powtarzalnych) tak, aby pasowały do wszelkiego typu portfeli bez względu na ich długość pod zestaw do tyczki bacików czy samych uklejówek.

To by było na tyle tytułem wstępu a teraz przejdźmy do meritum wykonania samego statywu przyponów o długości od zakresu 100.do 500mm i z precyzją co do milimetra bez względu na zastosowany haczyk czy przekrój samej żyłki w przyponie.

Do zbudowania statywu z materiałów potrzebna nam będzie między innymi:

1. Listwa o długości 600mm, szeroka na 40-50mm i o grubości 15mm. Ja osobiście w swoim przypadku wykorzystałem tekstolit, ale również dobrym materiałem będzie zwykłe jakieś twardsze drewno.

2. Dwie śruby typowe 5-ki o długości 80mm z nakrętkami typu motylek

3. Typowy nit o średnicy podstawy 5mm.

4, Jakaś wiązarka ręczna do haczyków. W moim przypadku zastosowałem najlepszą, jaka jest na naszym rynku firmy Stonfo w rozmiarze max.

5. Wiązarka pętelek - tutaj polecam wiązarkę do pętelek firmy Milo -Uncinetto Per Easy Loop, która pozwala nam wiązać pętelki bardzo trwałe o różnej długości w rekordowym czasie max 2-3 sek.

Nie będę tutaj opisywał krok po kroku wykonania samego statywu, bo uważam, że to tak proste urządzenie, jakim jest ten statyw, że szkoda na to czasu a pokazany na kilku moich fotkach w różnych ujęciach statyw każdemu uzmysłowi jak należy go wykonać.

Dodatkowe wskazówki w czasie budowania samego przyponu:

Po pierwsze nie zaczynamy tak jak zwykle najpierw od zawiązania haczyka tylko zawsze zaczynamy odwrotnie od zawiązania pętelki na żyłce tak, aby po ustaleniu odpowiedniej długości poprzez umieszczenie nit-a w odpowiednim z wymiarowanym otworze dla przykładu 10-15-20-30 cm itd. zaczepić zawiązaną pętelką za niego .

Na tak zaczepioną pętelką żyłki za nit-a rozwijamy żyłkę aż osiągniemy długość około10cm poza miejsce mocowania naszej wiązarki w statywie i przecinamy w tym miejscu żyłkę.
To jest cała długość żyłki jak wykorzystamy do zrobienia całego przyponu.

Następna czynność to mocujemy haczyk w szczęki wiązarki i wiążemy haczyk poprzez obroty umocowanej na stałe wiązarki w statywie (zblokowany sam koniec ruchomej części wiązarki).

Kolejny ruch to jedną dłonią blokujemy zatrzask blokady żyłki w wiązarce a drugą dłonią wyjmujemy nit z otworku wraz z zaczepionym za niego uszkiem naszego przyponu i energicznym pociągnięciem odciągamy całość przyponu w bok. Spuszczamy zatrzask blokady żyłki w wiązarce i obcinamy nadmiar żyłki przy haczyku ciesząc się z profesjonalnie z wymiarowanego wykonanego przyponu.

W ten sposób jesteśmy gotowi do zawiązania około minimum 1-2 przyponów w ciągu 1minuty, bez dużej utraty nadmiaru odciętej żyłki w dość prosty i komfortowy sposób.

Uwaga końcowa:
Należy zawsze pamiętać, że poprzez zapętlenie żyłki na wiązarce i po jej zaciągnięciu pod koniec naszego wiązania za żyłkę z uszkiem razem z wyjętym nitem zawsze uzyskujemy obojętnie, jaki to będzie przekrój żyłki wymiar przyponu 50mm dłuższy. Dlatego przy wierceniu w statywie otworków do ustalenia długości przyszłego przyponu pod nit należy uwzględnić w/w zapętlenie żyłki na wiązarce. Dla przykładu przypon 100mm uzyskamy, jeśli wywiercimy otworek w odległości 50mm od początku szczęk zaciskowych zamontowanej wiązarki w naszym statywie.

Dziękuję za cierpliwość przy czytaniu tekstu i jak zwykle zawsze na koniec jestem do dyspozycji na ewentualne pytania lub niejasności.
Pozdrawiam

 


4.8
Oceń
(23 głosów)

 

Statyw do budowy równych przyponów - opinie i komentarze

krokkrok
0
Super pomysł, i pudełko przeponowe marzenie. Pozdrawiam***** (2013-03-27 06:41)
ekciakekciak
0
super sprzęt :D 5***** (2013-03-27 18:32)
Lin1992Lin1992
0
Bardzo ciekawy wpis.*****. (2013-03-27 19:54)
marek-debickimarek-debicki
0
Oj nie jeden raz się wkurzało, jak po zawiązaniu brakowało dosłownie centymetra, aby przypon dobrze zapiąć na ramce. Trzeba jak najszybciej skorzystać z pomysłu. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2013-03-27 21:29)
baqobaqo
0
Skoro tak wychodzi ,to trzeba będzie pomyśleć nad maszynką. ***** (2013-03-28 21:27)
bzyku25bzyku25
0
5* i super pomysł :) . Pozdrawiam (2013-05-01 00:01)
darkokopdarkokop
0
umie masz piwko (2013-05-04 22:57)
karpiu12karpiu12
0
Super pomysł :) (2013-05-29 16:30)
kiwokkiwok
0
daje radę ten patent .... (2014-06-22 21:48)

skomentuj ten artykuł