Zasiadka na suma i niespodzianka na haku

/ 6 komentarzy

Zasiadka na Suma i niespodzianka na haku – po wakacyjnych ukropach nadszedł Wrzesień ,powoli zaczęły znikać zatłoczone brzegi rzek i jezior . Nadszedł więc czas na długo oczekiwane sumowe łowy, po kilku dniowym planowaniu , wybieraniu łowiska , zakupie niezbędnych akcesoriów i dopieszczeni sprzętu wyjeżdżamy . Dzień wyjazdu zaplanowaliśmy wraz z ojcem na Niedziele 11 Września 2011. Na wybrane łowisko dotarliśmy punktualnie w południe warunki panowały wyśmienite więc czas zacząć łowy. Tato w raz z siostrą która często nam towarzyszy wzięli się za rozpakowanie i rozłożenie sprzętu a ja za złowienie żywca w planie był leszcz ,Karaś łub duża Płoć . Złapałem Kilka Leszczy i dwa spore Karasie, oprócz żywca w zanadrzu mieliśmy sporo rosówek i kilka sporych kawałków wieprzowej wątroby. Na jedną wędkę z obszernym przelotowym spławikiem a można powiedzieć bojką założyłem leszcza obciążonego sporym kamieniem podwiązanym cienkim przyponem do zestawu , na drugą wątrobę na zestawie gruntowym tato zastosował takie samo rozwiązanie . Zestawy wywiozłem na sporą odległość około 70,80 metrów zostało tylko ustawić sygnalizatory i czekać. Pierwsza noc i nic dosłownie martwica nie wspominając o dniu staw w którym łowiliśmy dosłownie zamarł . Późnym popołudniem około godziny 16 po wcześniejszym sytym posiłku zmógł mnie sen który w pewnym momencie przerwał przenikliwy krzyk Łukasz branie .Można sobie tylko wyobrazić zaspanego człowieka zerwanego ze snu który biegnie na ślepo do wędki ,chce już przyciąć gdy słyszę śmiech i słowa żartowałem to jeden z żartów mojego taty który podsunęło mu znudzenie . Po dojściu do siebie i doprowadzeniu do porządku usiedliśmy przy kawce oczekując co nam przyniesie nadchodząca dużymi krokami noc . Popalając papierosa wpatrzony w niebo słyszę długo oczekiwany dźwięk wydobywający się z sygnalizatora , zerwałem się do wędki pełen podniecenia i 1000 myśli przeskakującymi w głowie zacinam siedzi po kilku sekundach stwierdzam ze cos jest nie tak zerwała się myślę? Ale nie czuje delikatne odbicia ale hol ogólnie idzie bardzo gładko po kilku minutach ryba jest przy brzegu, dwa delikatne odjazdy i doprowadzam rybę na płyciznę tato pod świeca mi latarką i szykuje się do podebrania ryby i co widzimy piękny Amur . Po wyciągnięciu na brzeg została zwarzona warzyła niecałe 6 kg niestety nie została zmierzona z braku miarki która została w domu. Amur po zrobieniu zdjęcia został wypuszczony połakomił się na spory kawałek wątroby wieprzowej przeznaczonej dla Suma. Łowiliśmy jeszcze dobę zmieniając technikę łowienia , zestawy zostały zmienione na same gruntówki z rosówkami przyniosło to nam efekty w postaci jednego Karpia dwóch Amurów i sporego Karasia . Może któremuś z kolegów przytrafiło się cos podobnego dla mnie to anomalia , serdecznie Pozdrawiam.

 


3.2
Oceń
(31 głosów)

 

Zasiadka na suma i niespodzianka na haku - opinie i komentarze

kapiowatykapiowaty
0
tam gdzie ja łowię to czasem karpie biorą też na wątróbkę:) (2011-11-30 15:03)
yetyet
0
karp ok. 3 kg złowiony na wątróbkę :), też miał być sum
(2011-12-03 13:02)
diabelek325diabelek325
0
moj kumpel amura 9kg wyjał na watróbke kurza i to tak trzasnał ze wedka do wody prawie wpadła;D
(2011-12-20 12:35)
seba1212seba1212
0
super wyprawa ale te zerwanie ze snu musiało cię nieźle wkurzyć :D
(2012-01-21 20:33)
szczupakiszczupaki
0
klenie też na kurzą wątróbke wychodza ostatnio nawet medalowy :D (2012-08-16 12:15)
jarox71jarox71
0
amur 13 kg na 3 duże kawałki wątróbki z indyka, do końca myślałem że to sum (2014-09-15 14:01)

skomentuj ten artykuł