
Rozrzucone śmieci nad wodą - 1 - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Wybrałem się wczoraj zobaczyć nad wodę, trafiłem nad zbiornik wodny Gzel w Rybniku (nr 613). Żeby miło spędzić czas przeszedłem się brzegiem leśnym - od strony parkingu naprzeciw ośrodka Kotwica.
Idąc wzdłuż brzegu było co raz to gorzej. Ledwo zaczął się sezon na sandacza i szczupaka co w połączeniu z dobrą pogodą pozwoliło na wypady nad wodę a już widać efekty. Wysypały się tłumy ludzi, którzy chcą się poplażować nad wodą i zrobić grilla ale też i wędkarzy. Niestety nie każdy wędkarz pamięta, że w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb jest taki zapis:
A w rzeczywistości wygląda to tak:
Przykre jest to, że (już pomijając plażowiczów) wędkarze nie dbają o porządek. Jaka to przyjemność potem wędkować w takim miejscu gdzie wszędzie pełno śmieci i gnijących resztek? Często zastanawia mnie dlaczego służby nic z tym nie robią.
Może wędkarze tak sobie rezerwują miejsca, które nęcą? Nęcą w miejscu gdzie zostawiają jeden wielki syf bo wiadomo, że nikt mu tam nie usiądzie. Nie wiem jak inni, ale ja zawsze mam ze sobą kilka worków na śmieci - i to nie tylko na swoje ale również te które są jak już przyjdę albo te które wyciągam z wody. Może i nie są to moje śmieci ale korona nikomu z głowy nie spadnie kiedy zostawi po sobie porządek.
Wystarczy na to poświęcić kilka minut kiedy na przykład ryby mają przerwę w braniach. W każdej chwili kiedy przyjdzie mocniejszy podmuch wiatru te śmieci lądują w wodzie. Toną i zaśmiecają nasze łowiska niszcząc naturalne gniazda i miejsca żerowania ryb.
Dlatego z tego miejsca proszę, żeby wszyscy którzy czytali ten artykuł rozpowszechniali ten problem. Niech każdy z nas zabiera ze sobą worki i wrzuca zdjęcia przed i po posprzątaniu. Nie wstydźmy się dbać o nasze wody, żebyśmy mogli na nich wędkować jak najdłużej.
Więcej zdjęć w galerii.
Autor tekstu: Marcin Miczajka
![]() | Komancz |
---|---|
Popieram całym sobą. Kiedyś zachodzę nad wodę a czuję się jak na wysypisku. Wziąłem worek pozbierałem odstawiłem na bok. Stwierdziłem, że przyjadę rowerem to wezmę WÓR na bagażnik i do kosza. Szkoda, że komuś tak to przeszkadzało że wyrzucił je do wody.. Worek ugrzęzł na drzewie i dryfował tak do niżówki. Później pewnie zasłał dno folią.... ŚMIECIE śmiecą nad wodą. (2015-06-19 00:19) | |
![]() | kostekmar |
No niestety, ale z poszanowaniem przyrody to w naszym kraju jeszcze średniowiecze. Też już nie jeden raz zbierałem śmieci. Ot, taka to już kultura. Szkoda :-( (2015-06-19 20:05) | |
![]() | GeTe |
Popieram. Zawsze zabieram worek na śmieci i zbieram swoje i po poprzednikach. Wygląda to strasznie zwłaszcza te przydeptane pety po papierosach, puszki po piwach i inne akcesoria, które już się nie przydadzą. Szkoda. Mamy jeszcze dużo do nadrobienia jeśli chodzi o czystość łowisk. Później dziwi się jeden z drugim że leśnicy nas nie wpuszczają do lasów autami i ograniczają dostęp do jezior. (2015-06-19 23:04) | |