Łowienie na żywca dla początkującego.

/ 34 komentarzy / 5 zdjęć


Witam! W dzisiejszym artykule postaram się opisać od podstaw metodę żywcową dla początkujących wędkarzy lub takich, którzy pierwszy raz chcą spróbować tej metody. Metoda żywcowa polega na łowieniu na zestaw spławikowy, w którym przynętą jest żywa rybka. Na tę metodę można łowić sandacze, okonie, sumy, lecz przede wszystkim szczupaki. W związku z tym, że łowienie szczupaków na żywca jest najłatwiejsze i według mnie z największym prawdopodobieństwem złapania ryby a i zdobycz jest piękna toteż przedstawię dziś sprzęt i sposób na szczupaka na żywca.

Wędka
Wędka do tej metody powinna mieć przede wszystkim jedną cechę: duży ciężar wyrzutowy to jest min .80-100 g. Możemy do tej metody użyć składanej karpiówki, teleskopowej karpiówki, sumowego spinningu a także wędki morskiej lub po prostu mocnej gruntówki. W tym roku zacząłem też używać i to z powodzeniem feedera o ciężarze wyrzutowym 160 g. Można oczywiście spróbować feedera, lecz musi mieć on minimum 150 g wyrzutu według mnie i należy założyć najtwardszą szczytówkę. Jest to spowodowane tym, że szczytówka w feederze jest po prostu delikatniejsza niż w innych wędkach, więc musi mieć on większy ciężar wyrzutowy niż inne wędki. Oczywiście ciężar wyrzutowy będzie zależał przede wszystkim od wielkości używanych żywców. Wędka o ciężarze wyrzutowym 80 g poradzi sobie z uklejką niedużą lub niedużym karaskiem ale z większą płocią lub krąpiem już nie zawsze. W związku z tym lepiej kupić wędkę z nieco większym ciężarem wyrzutowym niż za małym, ponieważ nigdy nie wiadomo jakiego żywca będziemy zmuszeni użyć. Długość powinna być co najmniej 3,30 m według mnie. Idealną długością będzie 3,60 do 3,90 m. Dłuższą wędką będzie trudniej manewrować a zbyt krótka uniemożliwi dalsze zarzucenie zestawu i skuteczne zacięcie z większej odległości. Kiedyś używałem jako wędki sumowego spinningu o długości 2,40. Wędką można było zarzucić praktycznie każdy żywiec, lecz taka długość często uniemożliwiała skuteczne zacięcie.

Kołowrotek
Powinien mieć tylko dużą pojemność. Powinien pomieścić minimum 200 m żyłki 0,25-0,30 lub plecionki średnicy 0,14-0,16. Może być z wolnym biegiem choć ja go osobiście nie używam. Po prostu otwieram kabłąk co daje luz żywcowi przez co pływa bardziej naturalnie i mniej się plącze. Jeżeli jest branie zamykam go i zacinam. Jeżeli będzie kołowrotek z wolnym biegiem i będziemy go używać to aby uzyskać efekt podobny jak przy otwartym kabłąku musimy mocno poluzować hamulec a za każdym razem przed zacięciem bardziej go skręcać. W momencie zacięcia, które często jest energiczne jest duże szarpnięcie, które nie może wysnuć żyłki z kołowrotka, ponieważ wtedy szczupak się nie zatnie, lecz z kolei jeżeli szczupak nagle się zerwie do ucieczki to żyłka musi schodzić ze szpuli aby zestaw się nie zerwał.

Linka
Możemy użyć albo żyłki w rozmiarze spokojnie 0,25-0,30 albo plecionki 0,14-0,16. Plecionka jest sztywniejsza przez co lepiej zatniemy na większej odległości, lecz z kolei droższa. Ja osobiście obecnie używam żyłki w rozmiarze 0,25 Dragon Maxima Carp&Feeder lub Match&Feeder, które są mało rozciągliwe i szybko tonące. Mają według mnie jedną z najlepszych cech żyłki - cenę i najlepszą cechę plecionki - małą rozciągliwość umożliwiającą szybkie i dobre zacięcie.

Spławik
Jego gramaturę dobieramy w zależności od wielkości żywca. Według mnie najlepsze będą 10-12 gramowe, które też używam, ponieważ taki zestaw nie zmęczy szybko średniej uklejki i nie spowoduje zatonięcie spławika przy założeniu większej płoci. Możemy założyć przelotowy "bokiem" lub całym korpusem". Nie ma różnicy jest to tylko kwestia wyboru. Można też użyć spławików stałych. Zakładamy je wyjmując antenkę wraz z kilem z korpusu następnie przekładając żyłkę przez sam korpus i na koniec wciskamy antenkę z kilem. Możemy wtedy regulować dowolny grunt przesuwając spławik po żyłce w górę lub dół. Nie używamy wtedy stopera w zestawie.

Obciążenie
Najlepiej jest zastosować przelotowe podłużne ciężarki ew. te z krętlikiem. Do spławika 10 g zakładam ciężarek przelotowy 5-7 g zależy od żywca im mniejszy to zakładam te 7 g jeżeli duży to 5 g a przeważnie 6 g na te średnie żywce w normalnych warunkach. Raczej nie powinniśmy stosować śrucin aczkolwiek jeżeli ktoś chce się bawić w szeregi śrucin na lince i dawanie za każdym razem nowych w przypadku składanych wędek gdzie musimy robić zestaw od nowa za każdym razem to proszę bardzo.

Koralik
Umieszczamy go tuż przed przyponem wolframowym na żyłce aby chronił nasz węzeł przed uszkodzeniem. Musi mieć taki rozmiar aby po przesunięciu na węzeł skrył go całego.

Przypon
Osobiście stosuję przypony wolframowe z agrafką na którą zakładam kotwiczkę. Długość optymalna to 25 cm i wytrzymałość 10 kg. Jeżeli weźmie nam większy szczupak i połknie głębiej krótszy przypon może być za krótki, ponieważ szczupak połykając bardzo szybko dotrze do żyłki, którą może przeciąć. Używam przyponów wolframowych z Jaxona 4 zł za paczkę gdzie są 2 przypony są w mojej opinii bardzo dobre i nigdy mnie nie zawiodły.

Hak
Osobiście używam kotwiczek, ponieważ dają nam większą pewność zacięcia i mniej spada żywiec podczas zarzucania. Zakładam je na agrafkę przyponu wolframowego. Jest przesąd, że żywiec zahaczony na kotwice jest mniej żywy i szybciej zdycha. Jest to bzdura. Wystarczy, że zahaczymy tylko za jeden grot a pozostałe będą odkryte i żywiec zachowuje się normalnie i rzadko zdycha. Możemy oczywiście też spróbować haczyków z oczkiem.

Stoper
Używam czarnych, gumowych, najpopularniejszych stoperów. Musi być on właściwie dobrany do średnicy żyłki, aby można go przesuwać po żyłce aby zmienić grunt, lecz nie może się przesuwać pod naporem spławika.

Przynęta
Najczęściej używam na żywca uklei lub płotek wielkości 10-13 cm. Najlepiej jest używać tego żywca, którego jest najwięcej w łowisku i występuje głównie w takiej wielkości na jakie poluje szczupak tj. 10-15 cm. Możemy używać płoci, wzdręg, karasi, uklei, kiełbi, jazgarzy, krąpi ew. małych leszczyków.

Miejsce
Najlepszym miejscem na łowienie żywca jest odległość 2-4 m od chmury zanętowej którą tworzymy łowiąc przy okazji na bata lub spławikówkę zarówno z nastawieniem na leszcze lub płocie jak i na drobnicę, ponieważ i tak czy siak zanęta tę drobnicę zwabi. W takiej odległości najczęściej stoi szczupak i czycha na ofiary, które odłączą się od chmury zanętowej. Innym sposobem jest po prostu zarzucenie w okolice trzcin, zwalonych gałęzi czy zarośli które najprawdopodobniej są kryjówką szczupaka. Jeżeli chodzi o grunt, który mamy ustawić to drobnica jest w słoneczne dni przeważnie 30-50 cm pod powierzchnią wody. Szczupak siedzi 20-30 cm od dolnego skraju ławicy drobnicy, ponieważ ma wzrok skierowany ku górze i atakuje sztuki siedzące najniżej tej ławicy, od dołu. Ustawiamy więc grunt około 60-90 cm. Jeżeli dzień jest pochmurny to drobnica siedzi głębiej o 20-35 cm więc grunt jest większy o te 20-35 cm czyli jest około 80-120 cm. Jeżeli nie bierze w taki sposób lub łowimy bez chmury zanętowej po prostu niedaleko trzcin lub gałęzi zwiększamy grunt aby był mniejszy o 50-70 cm od głębokości łowiska.

Szczypce i rozwieracz
Powinniśmy się zaopatrzyć przed wyprawą w szczypce i rozwieracz do paszczy. Koszt tych rzeczy to około 20-25 zł. Szczypce pozwolą nam chwycić za kotwicę i ją odpiąć z paszczy szczupaka a rozwieracz pomoże nam rozszerzyć paszczę i dotrzeć do kotwicy.

Końcowy zestaw
Więc końcowy zestaw wygląda tak stoper, spławik (jeżeli jest stały to nie ma stopera), obciążenie, koralik, przypon wolframowy z kotwiczką, na którą zakładamy żywca.

Zdjęcia umieszczone w artykule nie są mojego autorstwa.

 


4.4
Oceń
(34 głosów)

 

Łowienie na żywca dla początkującego. - opinie i komentarze

slawekkiel17slawekkiel17
+3
"Zywiec" to wspaniala przynenta, nie ma lepszej, ale czy my wedkarze powinnismy ja stosowac. Uwazamy, ze "kochamy ryby" i wszystko dla nich jestesmy w stanie zrobic, a jednoczesnie zakladamy zywa rybke na hak i wystawiamy ja na pozarcie. Zawsze mam mieszane uczucia odnosnie tej metody. Co nie jest zabronione, jest dozwolone, wiec w swietle prawa wszystko jest OK. Pozdrawiam serdecznie Slawek . (2015-05-25 08:38)
DraqDraq
0
Ależ oczywiście, że istnieje lepsza przynęta od żywca. Jest nią każda przynęta sztuczna. (2015-05-25 09:24)
adamoso123adamoso123
+2
Jestem doświadczonym spiningistą i uważam ,że nie zawsze spining jest lepszy od żywca ,szczupaki mają swoje humory. A co do metody żywiec ,rzadko stosuję. Uważam ,że powinna być dozwolona ,ale z martwą rybką kupioną w sklepie. W Irlandii tak to działało ,kupowało się mrożone małe pstrągi czy płotki i te ryby zakładało się na kotwiczkę jak zwykłego żywca , szczupaki brały równie dobrze. (2015-05-25 09:28)
gtsphinxgtsphinx
+3
A ja zdecydowanie jestem przeciwny żywcowi (nie licząc butelkowego). Argument który mnie przekonuje, by nie łowić na żywca, to niestety zbyt mała przeżywalność szczupaków, którym dla pewności daje się głębiej połknąć żywca. Odliczanie do 30sekund, do minuty itp to jakaś porażka. Później taka kotwiczka w okolicach skrzeli już jest ciężka do wyjęcia i ryba "musi dostać w beret''. To taki wywód trochę zwolennika c&r, ale to zarazem tylko moje zdanie. Każdy może mieć swoje. (2015-05-25 09:44)
kabankaban
+3
Po co do żywcówki taki zapas linki no chyba, że mamy na myśli ewentualną moc kołowrotka. Po za tym moja wypowiedź niewiele by się różniła od kolegów Draq i adamoso123. (2015-05-25 09:56)
pstrag222pstrag222
+1
No wpis jak to wpis, takie podstawy, zywcówki, Czy spinig jest lepszy to nie wiem , ja mam wyniki i na to i na to... Sa to dla mnie dwie równe metody, 200 linki to takie minimum ale raczej do wywózki zywca, spokojnie wystarczy 100/150 do łoienia z rzutu. A głebokie połykanie włozcie miedzy bajki, Nie wiele osób czeka nie wiadomo jak długu. Obecnie zacina sie praktycznie odrazu po zauwazeniu brania, Wiele osob tak robi jesli ryba jest godna uwagi to ja zatniemy (2015-05-25 10:23)
w6i6e6w6i6e6
0
Tekst spoko, ale brak zdjęć trochę osłabia jego wartość. (2015-05-25 16:21)
dobrywedkarzdobrywedkarz
-2
kolego @gtsphinx obecnie łowię głównie na bata, feedera i właśnie żywca, lecz kiedyś na moment pożyczyłem na parę wypadów sprzęt spinningowy kolegi i jedyną rybą jaką złowiłem był właśnie szczupak 60 cm. Jest to moja jedyna dotychczas złapana ryba na spinning. Szczupak uderzył z takim impetem w obrotówkę, że chyba jakimś dziwnym trafem odstrzeliła i zapiął się za tętnice koło skrzeli i ją rozciął. Ryba nie przeżyła. W metodzie żywcowej możemy kontrolować to po jakim czasie zatniemy i jak głęboko ryba połknie i przeżywalność szczupaków może być większa jeżeli oczywiście nie będziemy długo zwlekać z zacięciem niż nawet w przypadku spinningu gdzie szczupak tak się zapnie jak mocno uderzy i głęboko połknie. (2015-05-25 17:38)
rafrapalarafrapala
+2
Z kołowrotkiem z wolnym biegiem nie musimy dokręcać hamulca bo mamy je DWA, jeden do regulacji wolnego biegu a drugi do holu....przynajmniej u mnie ;) choć używam je tylko do gruntu a do żywca jak do tej pory się nie przekonałem. (2015-05-25 18:17)
rafrapalarafrapala
0
W kołowrotku...... (2015-05-25 18:29)
LeoAmatorLeoAmator
+2
Tak kołowrotki z wolnym biegiem mają dwa hamulce i w momencie brania wystarczy tylko przekręcić korbką albo przełączyć dźwignię wolnego biegu. (2015-05-25 22:30)
Jakub WośJakub Woś
+2
Czekanie kilkudziesięciu sekund na branie to stara szkoła. Ja nie czekam. Na youtube można obejrzeć nagrania spod wody jak szczupak połyka ofiarę. To są ułamki sekund i cała ofiara znika w otchłani paszczy. Nie ma co czekać aż szczupak odpłynie, poprawi ofiarę bo takie coś ma miejsce tylko wtedy kiedy ofiara jest stanowczo za duża dla szczupaka. A raczej jesteśmy świadomi stosując żywca dla jakiego szczupaka on będzie za duży. Jeśli założymy płotkę 12cm i natychmiast po braniu ryby nie zatniemy to znaczy, że była zbyt mała na tego żywca a hol 35-40 cm szczupaków to raczej żadna frajda. (2015-05-25 23:29)
zurawinowyzurawinowy
+1
dla początkujących w sam raz, tylko po co 200m żyłki? (2015-05-26 00:13)
Dos equis xxDos equis xx
+1
Min 200 metrów? Bez wychodzenia z domu chcesz łowić :) ? (2015-05-26 00:17)
grisza-78grisza-78
+3
Moim skromnym zdaniem żywiec to średniowiecze. Mamy teraz tak wiele przynęt sztucznych, tak wspaniale imitujących naturalne pożywienie drapieżników, że osobiście nie widzę potrzeby kaleczenia małych rybek kotwicą. Poza tym szczupak to jeden z najgłupszych drapieżników i kiedy żeruje, strzeli praktycznie każdemu, na każdą przynętę. Trochę szkoda, że ten artykuł jest adresowany do ludzi młodych, w których jak by nie patrzeć, nasza nadzieja na zupełnie inne, bardziej etyczne, podejście do wędkarstwa. (2015-05-26 06:48)
koleskoles
0
Prawda ,że z czekaniem minuty czy tam spaleniem papierosa to archaizm a wręcz głupota, tak samo jak z czekaniem na drugi odjazd sandacza , oba przypadki powodują głębokie połknięcie i utrudnione uwalnianie haczyka , a czy żywiec jest jest skuteczniejszy moim zdaniem bije spining na głowę , tak jak i martwa rybka przewyższa go przy sandaczu. (2015-05-26 09:11)
naruto1919naruto1919
+1
jak byłem teraz na rybach zacinałem dość szybko i dwa wychorowane szczupaki były zacięte za dolną wargę więc uważam że metoda jest dobra jak każda inna i nie ma co jej krytykować. (2015-05-26 09:13)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
+1
Ilu wędkarzy tyle upodobań. Ja lubię czasami zasiąść z żywcówką, i nie widzę nic nie etycznego w tej metodzie. (2015-05-26 22:32)
slawekkiel17slawekkiel17
+1
Jak napisal Grzegorz (grisza-78) cyt: "Trochę szkoda, że ten artykuł jest adresowany do ludzi młodych, w których jak by nie patrzeć, nasza nadzieja na zupełnie inne, bardziej etyczne, podejście do wędkarstwa." Oj szkoda... w tej metodzie jesli sie dobrze jej przygladac to zapewne znajdzie sie duzo nieetycznego podejscia do naszego hobby, aczkolwiek jak wczesniej napisalem jest to legalne i dozwolone. Wiec nie mozna nikomu niczego zabraniac. Pozdrawiam. (2015-05-28 23:07)
miniek6miniek6
0
Nie łapałem na żywca. Dla mnie to mało sportowa metoda. Ale nie potępiam. Połamania życzę! (2015-05-30 12:29)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
+1
///w tej metodzie jesli sie dobrze jej przygladac to zapewne znajdzie sie duzo nieetycznego podejscia do naszego hobby,//// slawekkiel17. Jak w każdej innej metodzie. To nie metoda/technika, a wędkarz decyduje jak ją się posługuje czy wykorzystuje. (2015-06-02 08:44)
elgordoelgordo
0
Bardzo dobrze,że pojawia się taki opis na pewno komuś się przyda.Duży plus. (2015-06-02 19:09)
Piotr 100574Piotr 100574
+4
Osobiście uważam że łowienie na żywą rybkę powinno być zakazane .Łowienie na martwą rybkę też jest skuteczne,oczywiście nie potępiam wędkarzy łowiących na żywca ***** za opis ,pozdrawiam (2015-06-04 19:15)
dendrobenadendrobena
+3
Dla mnie jest to metoda nie etyczna.Spinningiści na zawodach muszą spełniać dość restrykcyjne wymogi/kotwice bez zadziorowe/. Łowiąc na żywca przekłuwamy żywca ogromnymi kotwicami ,potem okaleczonego wypuszcza się do dalszej męczarni. RAPR nie przewiduje takiej formy połowu.Pozdrawiam. (2015-06-07 07:23)
pstrag222pstrag222
+3
Przekłuwanie rosówki lub innych robaków również jest nie etyczne i powinno się to zmienić przecież to męczarnia dla nich... Jak można tak męczyć te biedne robaki:) Metoda jest skuteczna i to ogromnie dlatego, powinna być bardzo szeroko stosowana... żaden plastik czy drewno nie jest w stanie dorównać jej. Pisanie, o nie etycznosci mija sie z celem, poniewaz kazdy ma wolny wybór, a teksty typu "Trochę szkoda, że ten artykuł jest adresowany do ludzi młodych, w których jak by nie patrzeć, nasza nadzieja na zupełnie inne, bardziej etyczne, podejście do wędkarstwa."sa nie namiejscu, bo własnie oni powinni poznawać wszystkie metody i wybierac je według własnego uznania. dendrobena pokaz mi zapis o hakach bez zadziorowych na zawodach spiningowych ??? Jacy oni sa restrykcyjni pozwalając łowić ledwo wymiarowe okonki, chwała tym co je wypuszczają, Cofnijcie się pare lat wstecz kiedy zawody odbywały sie na martwej rybie i jakie wtedy pogłowie okonka było odławiane??? Spining jest etyczny?/?? (2015-06-07 08:48)
tomind77tomind77
0
Panowie od 2 lat nie łowię na kotwicę-czy ja źle interpretuje przepisy " ZABRANIA SIĘ POŁOWU NA ŻYWĄ ORAZ MARTWĄ RYBKĘ...DO 30 KWIETNIA,W POZOSTAŁYM OKRESIE UZBRAJANIA HACZYKIEM INNYM NIŻ Z JEDNYM OSTRZEM" kotwica ma chyba 3 :) jestem można powiedzieć początkującym. To jak to jest można ją zakładać na żywca czy nie ? Pomijam już sprawę że na spining i sztuczne przynęty można stosować (2015-06-17 08:31)
BANITA23BANITA23
+4
najlepiej to wszyscy płaczcie nad przebitą rosówką i płotką a i mięsa też nie jedzcie wcale bo to nie etyczne HaHa (2015-06-21 20:26)
rysiek38rysiek38
+3
Pierd...e o Szopenie na temat etyki ...moim zdaniem z samej zasady kaleczenie ryb jest nie etyczne nawet nawet w wykonaniu "nawiedzonych noo coś tam" to tak jakbym wyszedł przed dom,dał komuś w mordę bez powodu ,przeprosił i wezwał karetkę i czekał na następną okazję dla samego sportu.jak dla mnie przebicie żywca czy robala to dokładnie to samo,Człek to niestety w większości drapieżnik i robi to co robi a najbardzie bawią mnie własnie Ci c&r co na kila kupują robale a po drodze schabowego na obiad :-) ...arttykuł niezły ! 5 (2015-11-07 15:05)
rafalwedkujerafalwedkuje
+1
Z swojej strony dodam że plecionka ma jedną cechę nie poruszoną a więc : plecionki są pływające nie tonące co uniemożliwia plątanie zestawu i dużo swobodniejszą przez co naturalną pracę żywca a i łowieniu z wiatrem możliwość wypuszczenia żywca na bardzo dalekie odległości nie osiągalne bez wywózki. Zacinanie przy plecionce jest szybkie . W mocno zarośniętych łowiskach tonąca żyłka plącze się o podwodne krzaki itp. Temat c&c to wymysły takich sobie pseudo wędkarzy (czytaj wędkarz klawiszowy :-) (2015-11-08 10:12)
ogtwogtw
0
Żyłkę do metody żywcowej smaruję parafiną, po to żeby pływała. Jeżeli dno jest czyste a głębokość wody nie jest zbyt duża, to grunt ustawiam tak, żeby ciężarek leżał na dnie. Na płytkiej wodzie, jako spławika używam kuli wodnej. (2016-10-14 13:31)
u?ytkownik200880u?ytkownik200880
0
Ci co są zwolennikami c&r w większości nie sądzą że łowienie na żywca i na robaka jest nie etyczne itd. Sam jestem zwolennikiem c&r tylko dla tego żeby w naszych wodach było więcej rybek. Łowiąc ryby nie myślę o tym ile mięsa bede miał tylko chcę sie zrelaksować, pobić rekord itp. Także proszę o nie nabijanie się z zwolenników c&r. A co do łowienia na żywca, fajna metoda, szkoda tylko że większość co na nią łowi w taki sposób ze po braniu czekają 5minut wyciągają rybke i mają pretekst żeby wziąść każdą rybe, no bo przecierz za głęboko połknęła... (2016-10-14 19:12)
ToruniakToruniak
0
no ja lapie tylko na zywca i sa rezultaty,chociaz dwa lata spinigowalem pol dnia i nic (2017-04-29 15:09)
lukasz-kalinskilukasz-kalinski
0
Dlaczego nie wspomniałeś O OKONIU. TAKIM DO 15 CENTYMETRÓW.. W SŁONECZNE DNI NIE TRZEBA PRAWIE CZEKAĆ. OKOŃ NURKUJĘ .  NASZ POLSKI KROKODYL JUŻ CZEKA!!! generalnie okoń nie jest dość wytrzymałym  sportowcem,ale jest naprawde silny i żwawy. polecam okonia i jak najbardziej wszystkie inne smakowite rybki. UDANYCH ŁOWÓW!!! (2017-07-23 01:10)
lukasz-kalinskilukasz-kalinski
-2
GENERALNIE ZAPOMNIAŁEM DODAĆ ŻE ŁOWIĘ W SZWECJI .TAM NIEMALŻE WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE  ,OKONI NICZYM  PLAGA WYSTĘPUJE . A SZCZUPAK POLAK CZY SZWED? TO SZCZUPAK. NO MOŻE SZWEDZKIE SZYBCIEJ SIĘ PODDAJĄ. (2017-07-23 01:46)

skomentuj ten artykuł